generalnie obsluga bym sie nie podniecal, bo tak naprawde to taka ich rola bys poczul w nich kolege. Wiadomo ze od gbura jakiegos bys samochodu nie kupil, ze lepiej byc dla klienta milym. Tym ich sprawdzeniem auta tez bym sie az tak nie jaral, bo w wiekszosci handlarze maja wtyki w takich stacjach. Na pewno Ty nie zaproponowales gdzie pojedziecie auto sprawdzic tylko on.
Nie zebym chcial Cie zniechecic, ale czasami pierwsze wrazenie i zafascynowanie autem przyslania nam wiele innych szczegolow.
Obys byl zadowolony! o!
Pozdro i do zobaczenia na drodze!