p1177 po wizycie u gaziarza

Witam ostatnio pojechałem do gaziarza żeby podłączył mi kompa pod gaz i sprawdził czy wszystko gra bo samochód troszke był jakby słabszy na gazie. Gaziarz podłączył sie i stwierdził że wszystko gra wszystkie parametry są ok do tego widziałem że włączył jakąś funkcje autonaprawy utrzymywał sie na 3000 obr i komputerek coś tam zapisywał itd. Po tej wizycie samochód jakby troszkę był żwawszy ale po jakiś 50 km zaświeciła mi się check engine. Podłączyłem sie pod kompa i alfadiag wskazał na błąd p1177 skład mieszankii za wysoki bank 1 czy coś takiego. Czytałem na forum i znalazłem że to wina może być lambdy wiec zrobiłem pomiary alfadiagiem i na nagrzanym silniku napiecie min.0.01 max 0.89. Iteraz niewiem czy męczyć gaziarza czy wymienić sonde?? Aha po wykasowaniu błedu na chwile jest spokój ale po jakiś 50km znowu sięzaświeca check i ten sam błąd. samochód chodzi normalnie ale jak się kontrolka zaświeca to jest troszkę tajakby słabszy.

Prawdopodobnie rozjeżdżają się mapy benzynowe przez to, że gazownik źle ustawił mapy gazowe. Podczas jazdy na gazie sterownik silnika "dopasowuje" mapę benzynową do mapy gazowej i wtedy wyskakują błędy np. podczas odpalania. Silnik na benzynie może np. gorzej chodzić, nierówno, może być problem przy rozruchu na benzynie itp.
Podstawą jest po adaptacji parametrów sterownika gazowego na biegu jałowym, ustawić mapy NA DRODZE !!!
Nie wielu gazowników to robi bo dla nich czas to pieniądz.
Generalnie taka sytuacja dla mnie jest niedopuszczalna, auto musi być wystrojone także pod obciążeniem.
Problem może też polegać na umierającej sondzie... wykres pracy sondy powinien być ładną sinusoidą.
Sprawdź przy mocnym obciążeniu czy sonda nie pokazuje "na bogato" bo to oznacza, że gazownik coś spieprzył i mogą się "zapętlać wtryski"
Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał jacoff

Prawdopodobnie rozjeżdżają się mapy benzynowe przez to, że gazownik źle ustawił mapy gazowe. Podczas jazdy na gazie sterownik silnika "dopasowuje" mapę benzynową do mapy gazowej i wtedy wyskakują błędy np. podczas odpalania. Silnik na benzynie może np. gorzej chodzić, nierówno, może być problem przy rozruchu na benzynie itp.
Podstawą jest po adaptacji parametrów sterownika gazowego na biegu jałowym, ustawić mapy NA DRODZE !!!
Nie wielu gazowników to robi bo dla nich czas to pieniądz.
Generalnie taka sytuacja dla mnie jest niedopuszczalna, auto musi być wystrojone także pod obciążeniem.
Problem może też polegać na umierającej sondzie... wykres pracy sondy powinien być ładną sinusoidą.
Sprawdź przy mocnym obciążeniu czy sonda nie pokazuje "na bogato" bo to oznacza, że gazownik coś spieprzył i mogą się "zapętlać wtryski"
Pozdrawiam

---

Jacoff a można w jakiś sposób stwierdzić że ma miejsce sytuacja o której piszesz?
Ja mam podobnie. Z tym że błąd 1177 występuje bardzo rzadko i sam znika. Mogę nawet 1000km przejechać i go wogóle nie ma. Za to mam problemy z odpaleniem auta. Jeśli odpalam po niedługiej przerwie to pali na rys. Ale po dłuższej przerwie to muszę trochę pokręcić.
Poza tym żadnych kłopotów z jazdą czy to na gazie czy na benzynie nie mam.

Koledzy a nie prościej przejechać się na Pb 50km? Na bogato nie koniecznie będzie zapętlał wtryski, a czasami jest to wskazane np. kiedy sterownik gazu wywala błąd "wtryski całkowicie otwarte" a sondy pokazują że jest bogato można zignorować ten błąd. (tak podaje instrukcja) Błąd mieszanki może być związany z uszkodzoną przepływką, a ona czasami ciągnie za sobą sondy.
Proponuje:
-temat wrzucić do działu LPG
-wyszczególnić składowe instalacji
-zrobić plik z jazdy "osc"
-zrobić test przepływki (dynamicznie)
-zrobić wykres sond na wygrzanym motorze

Jutro jadę w dalszą trasę to przejadę się na bp i zobaczymy co będzie się działo czy wywali błąd. Z odpalaniem jak dłużej samochód postoi też mam problem, odpala od kopa ale zaraz się zmula nawet potrafi zgasnąć po chwili idzie normalnie i przełącza się na gaz bez problemu. Ostatnio zrobiłem reset adaptacji i problem z odpalaniem znikł na jakiś tydzień i teraz znów to samo. Postaram się też zrobić ten wykres pracy sondy. Aha a instalacja jest firmy landi renzo.

Cytat:

---

Napisał lukaszogi

Jutro jadę w dalszą trasę to przejadę się na bp i zobaczymy co będzie się działo czy wywali błąd. Z odpalaniem jak dłużej samochód postoi też mam problem, odpala od kopa ale zaraz się zmula nawet potrafi zgasnąć po chwili idzie normalnie i przełącza się na gaz bez problemu. Ostatnio zrobiłem reset adaptacji i problem z odpalaniem znikł na jakiś tydzień i teraz znów to samo. Postaram się też zrobić ten wykres pracy sondy. Aha a instalacja jest firmy landi renzo.

---

O to widzę że mamy podobny przypadek. Ja czekam jeszcze na nowe świece i czujnik temperatury płynu chłodzącego. Dzisiaj planuję jeszcze zmierzyć ciśnienie na listwie paliwowej.

Świece wymieniałem jakiś miesiąc temu ale nic to nie dało.

Jeśli chodzi o problemy z odpalaniem to u siebie chyba znalazłem i przyczynę i lekarstwo. Chciałem zmierzyć ciśnienie na listwie paliwowej. Po naciśnięciu wentyla okazało się że nie mam tam wcale ciśnienia. Po załączeniu zapłonu również ciśnienie na listwie miałem zerowe. Pompa była słyszalna. Dopiero po dłuższym kręceniu i odpaleniu ciśnienie oczywiście na listwie było. Ale po upływie około 30s znów zero. Wyciągnąłem pompę i wyjąłem z niej zawór zwrotny. I bingo. Oring na którym był osadzony już nie istniał. Założyłem nowy i na razie sukces. Auto pali na rys. Do tego po dłuższym okresie ciśnienie utrzymuje się na listwie.
Zobaczymy rano.

Dzis rano zrobilem screen, silnik zimny zgasl 3 razy potem chodzil normalnie.
błąd:
Załącznik 34549
teraz jak zgasl
Załącznik 34550
Załącznik 34551
i parametry przy 70 stopniach temperatury silnika
Załącznik 34552

Pozniej jade w trase na benzynie to zobaczymy czy blad sie pokaze.

Kolego... pojeździj na benzynie (100-200km), zobacz czy problemy się pojawiają. Jeśli na Pb będzie ok to udaj się do DOBREGO gazownika, który wyreguluje ci lpg podczas jazdy z dużymi obciżeniami.

Po wczorajszych testach okazało się że na benzynie też się ten błąd włącza pozatym na benzynie samochód jakby był słabszy niż na gazie. Tak że myślę że z gazem chyba wszytko będzie ok.
Testy robiłem fesem oto opis błędu:
Załącznik 34662
W opisie co może być przyczyną tego błędu w pierwszej kolejkności wymieniony jest czujnik temperatury a na wykresie poniżej nagle widać dwie przerwy wykres opada do zera
wygląda tak jaby czyjnik przerywał (kolor niebieski wykresu):
Załącznik 34663

Załącznik 34664
Pozatym zastanawiam się czy sonda jest ok bo gdzieś czytałem że napięcie ma wynosić od 0.2v do 0.8v a tu widać że napięcie min. 0.084 wiec chyba lambda jest uwalona.
Dziś będę wymieniał wahacz górny wiec zobaczę na ten czujnik temperatury i jak sięuda to wykkręce lambdę żeby sprawdzić w jakim stanie jest.

Miałem podobny problem, pisałem dość obszerne posty na ten temat w dziale LPG ale ostatecznie nie ustaliłem co to może być, więc dałem sobie z tym spokoj :) auto jezdzi tak samo na benzynie czy lpg, nie ma zadnego spadku mocy, odpala bez problemu nawet po dluzszym postoju. Na poczatku wkurzała mnie ta żółta kontrolka, ale potem przestałem na nią zwracać uwagę, a teraz (odpukać) od dłuższego czasu się nie zapaliła. Ale daj znać jak dojdziesz do tego, co jest przyczyna.

Na moje sonda ma kres swego życia....

A na moje test przepływki (dynamicznie) należałoby zrobić...

No wiec dalej nie doszlem co z tym bledem. Wyczyściłem przepływomierz bo okazalo sie ze był dość mocno zabrudzony, wymieniłem czujnik temperatury wody. Raz samochód odpala i nie gasnie raz gasnie przy odpalaniu poza tym raz jedzie fajnie a raz jest zmulona. Ostatnio jechałem i była dość mocno zmulona, poczułem jakby szarpniecie i szla jak nowo narodzona. I tak jest w drugą strone jak jedzie ok to nieraz czuc jakby jej mocy ubylo i dzie zmulona. Aha co do błędu to jest on w pamięci i nieaktywuje lampki dopiero po jakimś czasie lampka jest aktywowana.

Ja mam to samo. *Wciąz te same błedy 1177 *i 1178 , chyba sie*przyzwyczaję*do*świecącego*cheka. *w moim odczuciu nie ma to wpływu na parametry samochodu. ale jak ktoś znajdzie rozwiązanie chetnie skorzystam. dodam że mam nowy przepływomierz/ oryginalny/ nowe świece *NGK platyna ,nowe sondy oryginalne / fiat/ Więc skończyły mi sie pomysły.:(

A ja Wam proponuje wymieńcie wszystko co się da w silnikach.
W dziale lpg jest tak dokładnie opisane co z czego i dlaczego a Wy dalej swoje,wymień to a tamto.: Rzeźnik:
I już wiem dlaczego LPG to zło.

a ja ci proponuję :skoro nie masz nic sensownego do powiedzenia to zamilcz.

Powiedział znawca:offtopic:

może nie znawca, ale nie krytyk wszystkiego i wszystkich.

Cytat:

---

Napisał bartekalfa166

ale nie krytyk wszystkiego i wszystkich.

---

Wszystkiego nie, tylko bezmyślnego wymień to, wymień tamto.
Wszystkich też nie tylko tych najbardziej opornych na wiedzę.

Powodem tego błedu p1177 była uwalona przepływka. Wymieniłem na Boscha i samochodzik smiga jak szalony i błąd już się nie pokazuje. Tak wiec nie była to wina gaziarza poprostu taki zbieg okoliczności że właśnie po wizycie u gazownika wywalilo mi tego błęda. Aha jeśli chcecie oszczędzić i kupić cos innego niż boscha to nieradze ja pierwsze kupiłem przepływomierz magneto mareli dedykowany pod alfe i po podłaczeniu okazało się że wywalało mi błeda związanego z czujnikiem temperatury powietrza poprostu komp nie przyjął tego przepływomierza. Magneti koszt 200zł a bosch 350 u mnie w sklepie. Pozdrawiam