Printable View
Witam,
Jako, że tłumik końcowy już przegrywa walkę z rudą a katalizatory ( te 2 które widać najbliżej przodu auta, nie wiem czy są inne :) ) grzechoczą to przymierzam się do ich wymiany. I stąd moje pytanie, czy skoro i tak już muszę kupić te elementy to mogę coś zrobić by poprawić osiągi? Nie znam się zupełnie na tym więc bardzo proszę o łopatologiczne podpowiedzi :)
Z wydechem, to raczej trzeba uważać, żeby nie pogorszyć osiągów ;P Nie myśl o takich rzeczach nawet jak strumiennice i tym podobne wynalazki. W JTS-ie z katalizatorami bywa ciężko. Ja tłumik końcowy zmieniłem na cały chromowaną dwururkę Zendera i jest spokój.
A żeby poprawić osiągi, to tylko Chip. Nie są to już czasy, że tylko diesle są podatne na takie modyfikacje. Nie jest tajemnicą, że o wiele bardziej niż benzynowce, ale zmieniają się również technologie. Tutaj na forum gdzieś wyczytałem o firmie z Lublina bodajże, która z JTS-a może wykrzesać ok 186 KM i poprawić moment o 15 jednostek. W przyszłości będę myślał nad takim rozwiązaniem
Poczytaj ten temat może coś sobie dobierzesz.
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...k_tlumika.html
A czy wymiana tłumika końcowego coś da jeśli chodzi o moc, czy muszę też wymienić tłumik środkowy? I jeśli chodzi o katalizator to rozumiem nie kombinować z żadnymi pustymi puszkami itp tylko poszukać nowy/używany w dobrym stanie?
Mocy nie odczuwam większej po wymianie tylko końcowego ;) Trzeba by było wymienić cały układ, zgrany z Alfą. A to już koszta. Z katalizatorami to tak jak myślisz.
Puszki? Hmm nie wiem czy bym chciał mieć u siebie jakieś puszki zamiast katów ;D
Ja i tak muszę jechać na hamownię, jakoś nie czuję tych 166 koni ;/ Albo to moje odczucie po przesiadce ze 150km klekota...
Raczej to drugie.Cytat:
Napisał matezoma
W dieslu 2 tyś obrotów i miałeś ciąg po wciśnięciu gazu. A JTS troszkę wyżej musi się wkręcić by latać.
Akurat mam do dyspozycji oba te silniki więc wiem :)
Niby racja, ale jak np. na 3 przy 4k obrotów go depnę to jakoś specjalnie mnie w fotel nie wgniata :P
200 Nm momentu w 2.0 JTS a 320 Nm w 1.9 JTD 16v 150km to jednak jest różnica.
A ze startu zatrzymanego wgniata w fotel?
Ja nie narzekam. Ciągnie pięknie dopiero powyżej 3500 a zaczyna "latać" od 5000 .
Dzisiaj troszkę pokręciłem między TIR-ami .Trzeba trzymać wysokie obroty żeby wgniatało.
No właśnie ze startu zatrzymanego to najsłabiej, ale ja też i po 2 latach jazdy automatem mieszam biegami jak cienias :D