też macie problem z dobraniem lakieru??

Sprawa jest prosta ( tak mi się zdaje ) ojciec przetarł zderzakiem o bramę delikatnie, chciałem to zrobić jak należy. Mój lakier to 650A Metalic Grigio Africa.
Wiem że na 100we mam ori lakier i nic wcześniej nie było malowane prócz drzwi które malował lakiernik i nie miał problemu z dobraniem bazy. Ja już wydałem chyba ze 150zł żeby dobrać lakier. Jak nie za ciemny to za jasny to wpada w zieleń to znowu w niebieski. Też Macie takie przeboje?
Dobierałem już w 3 różnych mieszalniach. Ostatnio zapłaciłem nawet 25zł za setkę bazy i wydaje mi się że znowu jest za ciemne.
Czy coś robię nie tak??
Nanoszę bazę, czekam 3 minuty i idzie bezbarwny w 3 warstwach co 2 minuty każda. Zawsze tak robiłem i zawsze uzyskiwałem zamierzony efekt z innymi kolorami a tu porażka :-/

Dobierałeś na podstawie numeru lakieru czy z rzeczywistego koloru?
W przypadku aut używanych najlepiej wymontować jakiś element (najczęściej klapka wlewu paliwa) i z niego dobrać lakier.

2 razy do klapki 3 razy do błotnika
Numer lakieru zawsze podaję bo niby im jest łatwiej...
2 lata temu dobierałem w elakiery przez neta tylko po numerze koloru i przyszło idealnie to co miałem ( czerwony168 na FC )

To rzeczywiście dość dziwne.

Pryśnij na sucho ,pryśnij na mokro,na większym ciśnieniu,na mniejszym,a zobaczysz ,że za każdym razem wyjdzie inny odcień.
Następna sprawa 100g lakieru to często za mało aby odwzorowanie koloru było właściwe.

Z moją był podobny problem jak ją poprawiałem, skończyło się na tym że sam kupiłem lakier i lakiernikowi wręczyłem. On mi zaczął gadać że nie wyjdzie bo inny odcień i takie tam struganie głupa. Potem się okazało że Blue Cosmo inaczej wygląda w pojemniku inaczej na samochodzie i w tej chwili nikt nie wie gdzie było malowane

O co chodzi z tym na sucho i mokro?

Zawsze maluję tak:
baza pistolet niskociśnieniowy i ustawiam od 2,5-3bar
klar pistolet wysokociśnieniowy i daję na 4,5 bara

nigdy nie myślałem nad tym że jak dam wyższe lub niższe ciśnienie to lakier wyjdzie w innym odcieniu ( dla czego tak się dzieje?? )

Ale jeśli maluję " kawałek" zderzaka w tym przypadku od koła a kończę przed obudową halogena to trudno to malować pistoletem bo więcej mycia wszystkiego niż tego malowania w tedy farba idzie z puszki...

Co do tych setek to źle mnie zrozumieliście. Nie dobieram po jednej setce tylko ostatnio dobierałem u faceta co kasował 25zł za setkę

Cytat:

---

Napisał dylak

Pryśnij na sucho ,pryśnij na mokro,na większym ciśnieniu,na mniejszym,a zobaczysz ,że za każdym razem wyjdzie inny odcień.
Następna sprawa 100g lakieru to często za mało aby odwzorowanie koloru było właściwe.

---

Panowie nie jestem lakiernikiem, ale ponieważ mój kuzyn nim jest to troszkę zacząłem się interesować jego pracą i mogę powiedzieć, że numer lakieru wg. mnie określa tylko ogólny kolor. Pytałem się go czemu tak jest i usłyszałem... lakiery produkują różni producenci i nigdy nie będzie on identyczny w 100 % z tym na samochodzie choć składniki mają taką samą nazwę, a do tego dochodzi jeszcze wypłowienie danego egzemplarza pojazdu. W te wakacje zgłosiłem się do niego aby pomalował mi spoiler i .. są 3 odcienie mojego koloru o tym samym numerze lakieru, a żaden nie był idealny i trzeba było dobierać mieszając z innymi kolorami. Tu chylę głowę przed sprzedawcą lakieru w Kaliszu i moim kuzynem, ponieważ widzieli refleksy, cienie i odbicia w kolorach, które dla mnie były identyczne z tym co na samochodzie, a oni i tak odchodzili i zmieniali recepturę. Moim zdaniem tylko doświadczenie lakiernika i/lub sprzedawcy jest w stanie idealnie dobrać lakier. A ile jest sładników danego lakieru najlepiej prezentuje strona firmy DuPont: http://cdb.dupontrefinish.info/pl/Ad...eType=official. Więc ja się nie dziwię że ciężko dobrać lakier.

DuPont ma 2 siedziby sklep i hurtownię w Kaliszu i Pleszewie ( obydwa punkty prowadzą bracia ). Byłem w Pleszewie - wyszło po malowaniu że za ciemne...

Tak jak kolega alfa16v...dla danego kodu koloru mogą być przypisane od 2 do więcej(ja spotkałem się do 8) odcieni danego lakieru...

W takim razie pozostaje Ci zdobyć fiszki,lub udać się do lakiernika, który sprawdzi jaki masz dokładnie odcień...no i jeszcze pozostaje sprawa, czy podłoże zostało odpowiednio przygotowane??

Inną sprawą jest to,że w wielu autach już przy wyjeździe z fabryki odcień na zderzaku jest inny niż reszcie auta...



aha i jeszcze jedno:

Cytat:

---

Napisał lukas1983

Nanoszę bazę, czekam 3 minuty i idzie bezbarwny w 3 warstwach co 2 minuty każda. Zawsze tak robiłem i zawsze uzyskiwałem zamierzony efekt z innymi kolorami a tu porażka :-/

---

ja tam w sumie dopiero zaczynam i nie mam jakiegoś wielkiego doswiadczenia...ale jak u mnie malujemy to baza schnie ok 10-15minut + 2 warstwy bezbarwnego w odstępach po ok 10 minut...

ja wrócę jeszcze do kwestii ciśnienia...
zwróć uwagę na ciśnienie, bo tak jak mówili przedmówcy jest ono nieraz kwestią kluczową...
sam byłem świadkiem gdy odbierałem farbę na motocykl w mieszalni, gdy klient przede mną srebrny metalic do Corsy D, przyszedł zareklamować ze zderzakiem w ręku, że po pomalowaniu połowy jest nie taki odcień. sprzedawca się zapytał jakim ciśnieniem maluje (odpowiedź - 4 atm), wziął faceta do pomieszczenia obok, chwycił pistolet i malował ciśnieniem 2 atm i kolor wyszedł idealny! Sam nie wierzyłem (jako domorosły lakiernik), że ciśnienie może spowodować, że z jednego odcienia wychodzą 2 zupełnie różne odcienie...

zawsze stosujecie podkład? ja czasami zmatowię powierzchnię tak na 1500 i maluję ( gdy powierzchnia nie wielka i trzeba coś na szybko zrobić ).
Bo teraz tak, jak się nie stosuje podkładu w tedy może wyjść faktycznie inny odcień - takie jest moje odczucie a jak wy sądzicie?

Zawsze podkład :)

czyli dobrze stwierdziłem że bez podkładu baza wychodzi w innym odcieniu?

Nie wiem :D zawsze daję podkład...ale wg. mnie tak...poza tym to jest zderzak więc inne tworzywo niż blacha/aluminium...:)

Przed lakierowaniem robisz natrysk próbny jeśli jest duża różnica to wracasz do mieszalni niech poprawiają jeśli nie to spróbuj wycieniować sąsiadujący element.
Są kolory których nie da się polakierować na ostro żeby nie było różnicy. Trzeba cieniować i wtedy oszukamy oko.
Co do podkładu to ważna jest odpowiednia szarość widmowa przypisana dla każdej receptury. Przy akrylach i bazach solid to tylko krycie. Przy perłach ma duże znaczenie. Kolor wynikowy to składowa podkładu i bazy.
Jeśli nie masz uszkodzonej powierzchni lakieru i malujesz w tym samym kolorze to nie stosujesz podkładu . Pod bazę wystarczy jak zmatowisz powierzchnie na wodę papierem 1000. 1500 jest dobry do cieniowania.
Pokaż jakieś zdjęcie tego zderzaka w którym miejscu jest uszkodzony.

Załącznik 38371Załącznik 38372Załącznik 38373uszkodzenia już nie widać.... zaraz zamieszczę foto jak wyszło po malowaniu


uszkodzenia na błotniku są jeszcze za starego właściciela to też doprowadzę do porządku i w tedy najwyżej prze cieniuję to na błotniku

Jakby błotnik był nie uszkodzony to można łatwo to zgubić cieniując do przetłoczenia na błotniku

Łatwo jeśli ma się doświadczeni,bo inaczej wyjdzie wielka lipa.
Zasadniczo nie lakieruje się metalików na ostro.

Miałem ostatnio podobny problem. Poszedłem do sklepu lakierniczego z puszką na której ten sam sprzedawca napisał dane lakieru po lakierowaniu błotnika okazało się że miejsce malowane jest odrobinę ciemniejsze. <iałem po prostu pecha bo szansa na dobranie odpowiedniego koloru była 50/50 a to dlatego że lakier o nr A309 (o ile dobrze pamiętam) jest w dwóch odcieniach. Teraz wiem że należy brać wzornik i sprawdzać na samochodzie. Na razie zostawiłem tak jak jest ale na wiosnę poprawię :)