Witam. Jak w temacie, jakiej firmy kupić tylne zawieszenie tj wahacze poprzeczne (4szt) + wahacze wleczone (2szt) ?? chyba że taniej, lepiej, kupić same tuleje i wprasować ??????
Printable View
Witam. Jak w temacie, jakiej firmy kupić tylne zawieszenie tj wahacze poprzeczne (4szt) + wahacze wleczone (2szt) ?? chyba że taniej, lepiej, kupić same tuleje i wprasować ??????
Wszystko zależy od zasobności portfela. Ja mam założone wszystkie wahacze przód i tył VEMA i nie narzekam.
jak dugo na nich śmigasz ?? jaki koszt ??
Ja u siebie też mam Vema śmigam już od wiosny za komplet dałem ok 600zł i jak narazie jestem bardzo zadowolony
Przód i tył komplet z gumami stabilizatora i końcówkami drążków - 1300zł
Jadę już 2tysiak km i jest spokój.
kupiłem wahacze wleczone DELPHI, poprzeczne MOG, i oryginalne tulejki zwrotnicy. Koszt to ok 900zł i dzisiaj biorę się za wymianę.... Może jakieś wskazówki ktoś ma odnośnie wymiany ???
Siema,
Mistrzu, opisz jak Ci poszła wymiana, bo też szykuje sie na taki zabieg.
na co zwrócić uwage itp..
pozdro
a co powiecie o tulejach poliuretanowych, czy to opłacalna inwestycja?
Kiedyś się pokusiłem o zakup i wymianę tulei w wahaczach, roboty jest z tym sporo a niewiele drożej wychodzi wymienić całe wahacze. Nie warto nawet się bawić w wymianę samych tulei. Kupując wahacze Vema w rozsądnej cenie można zrobić zawias tylni i posłuży nam trochę. z tulejkami zwrotnic jest trochę zabawy ale da rady. Po wymianie warto oczywiście skontrolować zbieżność tylnych kół.
ja zakładam zawsze tylko trw i nie narzekam :) tył wymieniałem ponad rok temu i do tej pory jest idealnie, a przejechałem ponad 20tys
Tuleje poliuretanowe to bym sobie odpuścił w realiach polskich - takie jest moje zdanie. Samochód będzie twardy jak diabli. Jak nie używasz auta na torze to nie ma sensu. Fabryka przewidziała, że gumy mają być elastyczne i takie powinny pozostać. Zawieszenie najlepiej kupić dobrej firmy jak TRW lub VEMA a nie kombinować.
a ja sobie odpuszczam to auto.... to bez sensu żeby pracować na auto.... W trakcie wymiany nie dało się wybić dłuuuugiej śruby łączącej wahacze poprzeczne, zwrotnice i amortyzator, ok zdarza się. Teraz nie da się wyciągnąć śruby którą reguluje się zbieżność, tak się zapiekła w tulejce wahacza że amen !!! po prostu się nie da, rozwiercona do okoła i nie wyjdzie!!!! Sanki nadają się do wymiany !!!! W 147 to podobno standard że się tak zapieka a przy użyciu siły sanki się krzywią i nie da się już na nich ustawić zbieżności!!!!!! Ja rozumiem że to jest narażone na warunki itd ale bez przesady... Starałem się zaprzeczyć wszystkim mitom o alfach ale widać nie mam racji. :( Ibizą zrobiłelm 70 000 km i nie było większych problemów a za 4 lata jazdy nią nie dołożyłem ani połowy z tego co do alfy od marca do teraz !!!!!
bo alfa to coś więcej niż samochód, żona dom czy kochanka:)
odnośnie wymiany proponuje z tydzień wcześniej lać czymś po wszystkim co sie da w tylnym zawieszeniu, zwłaszcza po długiej śrubie łączącej wahacze poprzeczne ze zwrotnicą i amortyzatorem (najbardziej trzymała w łączeniu amortyzatora ze zwrotnicą więc szczegulnie tam psikać czym się da) i po końcówkach wahacza poprzecznego w kołysce zawieszenia... Ja miałem największy właśnie problem z wyjęciem śruby regulacyjnej z tulejki wahacza poprzecznego, zapiekło się na amen ale udało się w końcu rozwiercić i wyszło.... Proponuje przy okazji od razu wymienic tulejki zwrotnicy, takie małe wprasowane w zwrotnice które lącza ją z wahaczem wleczonym. zaopatrzyć trzeba się w klej do śrub (hamulce) smar na wszelakie śruby co by nie było problemu następnym razem, klucze głównie 19, 17, 15, 13, 10 nasadki i płaskie, w moim przypadku do wybijania tulejki posłużyła nasadka 24 (idealnie pasowała na tulejkę zwrotnicy)
jestem świeżo po zbierzności i niestety kąty pochylenia koła z tyłu oba delikatnie poza tolerancją :(
Ja mam takie pytanie ogólnie zawieszenia tylnego. Czy w 147 różni się ono bardzo od 156??
Nie ma żadnej różnicy. Są identyczne.
http://www.forum.alfaholicy.org/podk...st665922Także, do naprawy mogę spokojnie szukać części pochodzących ze 156??
wiem że były dwa rodzaje sanek z tyłu ale nie wiem czy jedne do 147 a drugie do 156 czy to po prostu zależne od rocznika..
Jeśli chodzi i same wahacze i łączniki stabilizatora to śmiało możesz brać w ciemno - nie ma różnicy pomiędzy 147 a 156. Mam w domu dwie Alfy 147 i 156 i w obu wymieniałem zawieszenia i są identyczne. Gdzieś czytałem, że łącznik stabilizatora może mieć inną średnicę różniącą się o 1mm i to wszystko. Nie ma też różnicy w rocznikach auta.
Mam z przadu na gorze wahacze Delphi i powiem ,ze sa do bani ,zalozylem je na wakacjach, a juz mi wali... zalozylem bo juz musialem, nic innego nie bylo a musialem cos kupic...
Biore biore, pluje sobie w brodę ze dopiero teraz, ale byłem głupi ze tyle czekałem, juz mam pare typów co do części zamiennych:)
No to powodzonka w naprawie. U Ciebie jest jedna strona do roboty czy robisz cały tył?
a co myslicie o firmach:
- Febi Bilstein
- Delphi
jezeli chodzi o zawieszenie z tylu ?
Febi to ja miałem łączniki stabiliaztora przód oraz tył i szybko poleciały.... zdecydowanie odradzam co jak sie później okazało chłopaki gdzie jeżdze do warsztatu na coroczne przeglądy, klime i itp. równiez nie polecają tych łączników tej firmy.
Ja mam u siebie Delphi i mogę polecić, trzymają się wporządku. Z tego co wiem to jakoś tej firmy podniosła sie w górę.