Printable View
Zakupilem ostatnio bardzo tanio alfe 166.Chce ja doprowadzic powoli do stanu uzywalnosci :) A o co chodzi...
Jak silnik sie nagrzeje do swojej temperatury i wlaczy sie nadmuch czuc zapach plynu chlodniczego w kabinie i troche go tez ubywa co wodac w zbiorniczku wyrownawczym, ale pod samcohodem nic nie widac zeby gdzies cieklo i jest sucho od spodu...Ma ktos jakis pomysl co moze sie dziac z tym plynem i dlaczego czuc plyn w srodku??
Prosze o porade.
Przyjrzyj się tunelowi środkowemu czy nie jest mokry a najlepiej zdejmij sobie prawy boczek tunelu środkowego i zajrzyj tam- najprawdopodobniej cieknie nagrzewnica. Jeśli tak jest to polecam to ogarnąć szybko póki z autem nie zaczną się dziać cuda. Typowa usterka w 166, proponuję szukajke:)
Na 99% nagrzewnica, właśnie to przerabiałem w tym tygodniu :). Tak jak napisał kolega feuerland to standard w 166. Wymiana przegwizdana, trzeba klimę rozpinać i dostęp jest beznadziejny. Jest o tym sporo na forum.
Daje się wymienić bez rozpinania klimatyzacji w 166. Niestety +150% do czasu robocizny, podrapane ręce i wiele "kurew" w powietrzu. Ale się daje.
kurcze wlasnie wrocilem z serwisu od klimatyzacji :( nic nie zobaczyli i powiedzieli zeby jeszcze pojezdzic i zobaczyc czy plyn nadal bedzie uciekal jesli tak wtedy zeby przyjechac i beda szukac przyczyny... :( a samemu bez garazu ocieplanego o tej porze roku to mozna sobie posiedziec w aucie nagrzanym :)
Namierz jakiegoś mechanika ogarniającego alfy i wymień tę nagrzewnicą. Zdiagnozować prosto, będzie mokro za tunelem środkowym. Lepiej to ogarnąć, bo za tunelem jest pełno elektroniki, która średnio toleruje borygo - jest duża szansa że coś padnie od wilgoci.
Częśćw miare tania ale wymiana......w Bravo Serwis we Wrocławiu (ASO) krzyczą koło 800-900 PLNów...
Pojedź na podchorążych tam gdzie jest stacja diagnostyczna, na byłym terenie wojskowym, z drugiej strony stacji ma swój zakład p. Janusz Miler, on zna się na tych samochodach.
ty się nie zastanawiaj tylko sprawdź tą nagrzewnicę bo kilka 166 się spaliła przez ten problem ...
kapie z niej na przekaźnik na którym jest ciągle napięcie i robi się ładna zworka a dym i ogień pojawiają się szybko ...
[QUOTE=blackalfa166;736564sprawdź tą nagrzewnicę bo kilka 166 się spaliła przez ten problem ... [/QUOTE]
między innymi TO miałem na myśli pisząc, że dzieją się cuda z autem jak leje nagrzewnica:D
no to troche mnie nastraszyliscie :) i jak tylko bede mogl to to ogarne :) dzieki za podpowiedzi i namiary :)
Panowie, ja się jeszcze podepnę z pytaniem w kwestii nagrzewnicy. U mnie po wymianie (już ze 3 tygodnie, przejechane pewnie jakieś 400-500km) ciągle śmierdzi borygo z nawiewów. Problem jest taki, że stara nagrzewnica pękła i podczas kilkukilometrowej jazdy wywaliła całe zasoby borygo.
To co się dało to zostało wysuszone podczas montażu, w kabinie jest sucho, płynu też nie ubywa. Suszyłem też kilkakrotnie auto (nawiewy na maxa, grzanie na maxa, w sumie pewnie parę godzin już tak zeszło). Jak jeżdżę to otwarte szyby i nawiewy na maxa. Śmierdzi wyłącznie z nawiewów i to też nie cały czas tylko jak się silnik nagrzeje. Na szybach też już nie widzę śladów płynu ani zwiększonego parowania. Może ktoś kto wymieniał nagrzewnicę powie ile czasu unosi się ten smrodek po wymianie :)? Da się to jakoś "zneutralizować"? Ratujcie bo mnie to co prawda niezbyt przeszkadza ale żonie w ciąży już baaardzo :).
Nikt się nie podzieli doświadczeniem? Czyli albo nikt tego nie doświadczył albo za dużo tekstu napisałem i się nie chce czytać :)...
ja jeszcze swojej nie wymienilem wiec CI nie powiem co i jak... Jednak na chwile obecna plyn przestal ubywac a i zapachu plynu juz nie czuc...ale jak tylko dostane nagrzewnice to bede probowal ja wymienic bo na szybach w kabinie mam pelno wody to nawet nie jest para bo jak dzisiaj wsiadlem i przetarlem szmatka szyby to moglem ja wyciskac i cieklo z niej jakby byla pod kranem :)
Wymieniales sam czy w jakims warsztacie??
a co i jak to napisze CI (o ile ktos mnie nie ubiegnie ) jak wymienie u siebie
Wymieniałem w warsztacie, pogoda była trochę nie tego a nie mam garażu więc dałem sobie spokój. Podobno robota przegwizdana i nie chciałem się w to pakować w grudniu :).
Bajer jest taki że zwykle ludziom ta nagrzewnica po prostu delikatnie cieknie, poci się. U mnie pękła w jednej chwili po całości, jak dojechałem do domu to już w zasadzie nie było płynu w układzie... Tak myślę że gdzieś ten płyn musiał zostać, mechanik niby wysuszył co się dało ale wiadomo że na kawałki samochodu nie rozebrał i nie umył pod kranem :).
ja mam dostep do garazu ale nigdy nie bawilem sie mechanika a jesli juz to jakies pierdoly robilem... ale chcialem sprobowac wymienic samemu... a ile wyniosla CIE wymiana??
Ehh, niestety w cholerę, w sumie z robocizną wszystko wyszło 1500zł - w tym nagrzewnica jakieś 230zł no i przy okazji wiatrak wymieniłem na nowy oryginał żeby już tego nie dotykać tego w przyszłości (a wiatraczek ponad 700zł). Jeszcze muszę klimę nabić, więc pewnie kolejne 200zł na wiosnę...
Ty się pewnie zamkniesz w 200-250zł jak olejesz wiatrak i zrobisz sam :). Było gdzieś info jak to zrobić bez rozpinania klimy.
---------- Post added at 20:04 ---------- Previous post was at 19:46 ----------
A odnośnie mojego smrodu borygo w kabinie to przeprowadziłem testy bo miałem wrażenie, że śmierdzi tylko jak silnik się już nieco nagrzeje. Badania wykazały, że śmierdzi przy ustawieniu nawiewów na zimne. Czyli moja teoria jest taka: "ciepłe" kanały nawiewów są już wysuszone długotrwałym grzaniem na maxa, syf został tylko w "zimnych" kanałach. Jak auto jest zimne, to klimatronik ustawia grzanie na maxa i nic nie śmierdzi. Jak silnik się nagrzeje, to żeby utrzymać zadaną temperaturę komputer klimatronika miesza powietrze gorące z zimnym i z tego zimnego właśnie leci smród.
Potwierdziłem to dzisiaj, silnik nagrzany, włączyłem chłodzenie na maxa i z nawiewów buchnął smrodek. Tylko jak to cholerstwo teraz wysuszyć/wywietrzyć jak są na zewnątrz 3 stopnie a borygo paruje trudniej niż woda...
Ja jestem po wymianie nagrzewnicy od 1.5tyg i jeszcze czuje delikatnie płyn tylko wtedy kiedy włączam ogrzewanie, ale to powoli ustaje z tego co zaobserwowałem.
pozdrawiam
widzialem te tematy o wymianie mam je zapisane i wlasnie wedlog nich bede probowal samemu wymieniac mam nadzieje ze sie uda...nagrzewnice bede mial w przyszlym tyg wiec moze niedlogo uda sie ogarnac temat bo to parowanie czlowieka dobija
Odgrzeje kotleta.
U mnie czuć plynem chłodniczym tylko gdy ustawiam nawiewy na ciepłe powietrze. Kiedy włączona jest klima i nawiewy wieją zimnym powietrzem nic nie czuć. Macie jakąś koncepcje? Wczoraj ściągałem boczek od pasażera i za konsolą środkową sucho... Będę obserwował poziom płynu, bo na razie nie mam koncepcji.
Jak na cieplym to cieknie nagrzewnica.
Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2
Czyli jednak... I tak już się nastawiłem na wymianę.
Jak już to wszystko rozbebesze w jaki sposób wyciągnąc samą nagrzewnice z tej plastikowej obudowy i w którym miejscu rozłączyć przedowy klimy żeby nie uciekł czynnik chłodzący?
Nie da się. Ogarnięty zakład od klimy co ściągnie Ci to co tam zostało i jak się uporasz napełni z powrotem.Cytat:
Napisał gonzo
układu klimatyzacji nie da się rozpiąć, bez rozszczelnienia ukladu
Z tego wątku wynika co innego.
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...grzewnicy.html
Koledzy w tym manualu nie rozpinali klimatyzacji
Czyli źle zrozumiałem. Można wymienić narzewnice i nie trzeba rozkręcać przewodów klimatyzacji?
Hej, mechanik u którego robiłem nagrzewnicę, wymienił ją bez rozpinania klimatyzacji.Cytat:
Napisał gonzo
To super. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będę z nią walczyć:)
Nagrzewnica to element w którym płynie płyn chłodniczy a nie czynnik klimatyzacji. Ale jak zdemontować to już w eLearn będzie pisać.
Właśnie nie mogłem tego skumac do konca. Dzięki za pomoc:)
klimatyzacji ponoć nie trzeba rozpinać tylko przy 2.0ts bo jest tam więcej miejsca ale ja nie dałem rady i rozkręciłem klimę przy zaworze rozprężnym . warto się zaopatrzyć w ściągacz do ramion wycieraczek to mocno ułatwia proces rozbiórki ;)