JTS - nagła dziwna praca silnika

Dzień bez problemu z alfa to dzień stracony :) Dzisiaj jak jechałem autem i przycisnąłem lekko do ok. 4000obrotów nagle silnik zaczął źle pracować. Wyskoczyło check-engine na infocenter, które pojawiało się i znikało, mrygało równo z telepaniem silnika :P Na jałowym obroty były mniej więcej w normie ale silnikiem telepało, w czasie jazdy czuć był szarpanie, silnik jakby przyśpieszał i zwalniał. Co mogło się stać? Rozrząd + świece + olej wymienione parę tygodni temu, od tamtej pory żadnych przygód , dopiero dziś. Dodam, że w sumie dziś pierwszy raz dobiłem do około 4k obrotów, auto po wymienianie panewek więc nie szaleję. Czy to może być wina źle ustawionego rozrządu? Po odpaleniu auto chodzi normalnie, brak błędu na infocenter.

Podłącz pod laptopa i odczytaj błędy.

Ano. Potem ciekawe co dalej. Same problemy z tym autem;)

No to jest JTS raczej bubu pomoże .. ;)

Niestety do kompa dopiero będę mógł podłączyć u mechanika w Białymstoku. Tylko najpierw tam dojechać muszę z Olsztyna, ech będzie dusza na ramieniu. Sra mi się ten silnik niemiłosiernie, ale za to buda i zawieszenie jak z fabryki :D Marne pocieszenie ale tonący żyletki się chwyta :P

Może z silnikiem nie będzie tak źle :) Do którego warsztatu w Białym się wybierasz?

W sumie to ja proponuję inwestycję w kabel. Zwraca się po drugim podłączeniu ;)

Aster, silnik jest już po remoncie dołu... :P A serwisuję w motoklinice. No muszę ten kabel kupić, myślałem nad tym. Możecie jakiś polecić?

Spróbuj może zalać inne paliwo. Z innej stacji. U siebie miałem objawy takie dziwne... szarpanie silnikiem podczas dodawania gazu jakby się na chwilkę dusił. Jak zalalem paliwo z innej stacji to przechodził ten objaw. Dość czułe są te JTSy na jakość paliwa...

Poleć kolego co to za stacja, bo musieli wody wlać zamiast benzyny.

Możesz zalać jakiegoś lepszego paliwa, z 10l Vervy czy Dynamic z Lotosa.

Kabel:
http://allegro.pl/interfejs-fiatecus...018578548.html

Kup ten kabel czym prędzej. Linka masz powyżej.

Kupi, kupi. Ech, było brać V6... albo JTD.

Cytat:

---

Napisał matezoma

albo JTD.

---

:stop:

Wiem, to tak z rozpędu... stop klekotom :D

Cytat:

---

Napisał matezoma

brać V6

---

A znajdź taką poliftową...
Aż dwie na allegro.. z czego jedna w automacie...
reszta to gta...

Cytat:

---

Napisał cuoreventi

reszta to gta...

---

I weź to dogodź Polakowi ;)

Serio, to kupujesz polift w benzynie z walniętym silnikiem, do tego 3.0 ze skrzynią 6 i przekładasz.
Albo kupujesz 166 ;)

Na przekładkę 3.0 nadaje się tylko buda od 2,5 v6... W ts'ach to za duża rzeźba i koszty z tym związane...
I koło się zamyka.

Serio, też chciałem kupić poliftowe v6... a mam JTS

Ja też mam JTS... i już prawie czyste konto. Życie jak w madrycie, pasztetowa i panewki :P

Określenie "duża rzeźba" to dość subiektywna sprawa :) No i jest jeszcze 166 - gdyby nie brak budżetu odpowiedniego na sensowne auto, to bym się właśnie tym bujał w srebrnym kolorze i pakiecie sport ;)

Co do panewek i pasztetowej - opisałeś gdzieś przypadek chorobowy? Chętnie poczytam.

Cytat:

---

Napisał dcfan

Co do panewek i pasztetowej - opisałeś gdzieś przypadek chorobowy? Chętnie poczytam.

---

http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ty_silnik.html

Cytat:

---

Napisał cuoreventi

http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ty_silnik.html

---

Testowałeś ceramizer? :D

Tutaj jeszcze naprawy i koszt: http://www.forum.alfaholicy.org/156/..._dzwiek-2.html .

W sumie gdyby nie dzisiejsza historia z nagłym dziwnym zachowaniem silnika byłoby ogólnie OK. Pozostał mi wciąż problem wycieku płynu chłodniczego. W przyszłym tygodniu zaleje barwnik UV do płynu. Póki co mechanik obstawia uszczelkę pod głowicą, ale ja jak ostatnio popatrzyłem to w okolicach magistrali wodnej silnik na kurzu nosi ślady zacieków. Zobaczymy.

Ja nie wierzę w tą uszczelkę. TO byloby cos strasznie dziwnego, dalej Ci znika chłodziwo?

Może mechanior uszczelkę gdzieś zgubił i na silikon dał? Albo jest pewien uszczelki, bo o czymś Ci nie powiedział. Ale to spiskowa teoria na miarę smoleńska.

Kolego, jeżeli telepie, nierówno pracuje i nie ma mocy, do tego wywala błąd na infocenter piszcząc cały czas to masz padniętą cewkę. U mnie tak było, padła cewka na 1szym cylindrze. Początkowo raz na jakiś czas chodził nierówno, drżała buda i nie miał mocy, a raz wracając do domu na zakręcie nagle zaczął piszczeć i ledwo jechać (jakby miał max z 90km). Cewka zmieniona i hula aż miło (koszt 280zł oryginalna Boscha). Sprawdź też świece, na to JTS też jest dosyć czuły. Polecam platynowe Beru, są dużo tańsze od NGK, a jak na razie nie odczuwam różnicy (130zł za komplet w intercarsie dałem, gdzie za NGK chcieli 350zł).

Swiece mam ngk platynowe. Jakbym wiedzial o cenie tych beru to bym wlasnie je wzial :l

Czy cos takiego będzie spełniało te same funkcje co kabel? http://moto.allegro.pl/elm-327-bluet...025273538.html . Taki bajer na USB wydaje się fajny :)

Nie do końca te same, bo z poduszkami i absem się nie połączysz przy jego użyciu. Chyba że dokupisz kolejne przejściówki od viakena...
Poza tym ELM BlueTooth nadaje się jeśli chcesz go zabudować na stałe do złącza diagnostycznego. A w 156 tego nie zrobisz bo osłony nie założysz.
Mimo wszystko polecam Ci kabel, bo transmisja parametrów jest lepsza przewodem niż BT - zwłaszcza do pomiarów dynamicznych.

Ja chcę żeby było prosto, inżynierem nie jestem :P Jak coś wyskoczy to chcę odczytać co to za błąd i przekazać tutaj z prośbą o pomoc i ewentualnie skasować. Żeby mechanikowi d*** nie zawracać co chwilę. Komórkę z androidem mam dlatego zaciekawił mnie ten BT :) Ale jeśli mówisz, że kabel lepszy to wezmę kabel.
Wracając to problemów szarpania/nierównej pracy - dziś jeździłem i wszystko ok. Ale też i nie przekraczałem 3500obrotów, co wczoraj się zdarzyło i wtedy zaczęły się problemy. Obroty mogły na to wpłynąć czy zwykły przypadek? Jakieś zmienne fazy rozrządu czy cuś ?

Kupuj ten pierwszy kabel co podałem. Działa ze wszystkim, zawsze i wszędzie. Te wynalazki na bluetooth - daruj sobie, to jak nakładka na penisa ;P

Cytat:

---

Napisał Tomekkk

Kolego, jeżeli telepie, nierówno pracuje i nie ma mocy, do tego wywala błąd na infocenter piszcząc cały czas to masz padniętą cewkę. U mnie tak było, padła cewka na 1szym cylindrze. Początkowo raz na jakiś czas chodził nierówno, drżała buda i nie miał mocy, a raz wracając do domu na zakręcie nagle zaczął piszczeć i ledwo jechać (jakby miał max z 90km)

---

Miałem tak samo z tą różnicą że to był trzeci cylinder.