Awaryjne otwieranie bagażnika
Mam strasznie wkurzajacy mnie problem: rozwalil mi sie zamek od bagaznika i nie moge go otworzyc ani kluczykiem ani przyciskiem w schowku. Jak mam sie do niego dostac? Jesli bede musial wymontowac kanape to blagam o " instrukcje obslugi" czy czeka mnie jednak wiercenie zamka? Wolalbym uniknac serwisu bo juz uslyszalem cene i wole podjac sie tego sam.
re: Awaryjne otwieranie bagażnika
Witam, ja coprawda śmigam 156 i u mnie odręcić kanape to 2 śróbki gwiazdkowe i oparcie jest na zatrzaski ale jak kolega pisze to może byc problem z wytłumieniem u mnie było tylko małe ncięcie pod pompę paliwową, a jeszcze jedno to jak byś się dostał do bagażnika to co dalej zamek jest też ciężko dostępny i może być kłopot. Ja bym radził coś w kierunku gościa który awaryjnie otwiera samochody (np. jak się zamknie w nim kluczyki) koszt otwarcia ok 30 pln, dane znajdziesz na policji bo taki gosć jest tam zgłoszony, więc powinny jego numer telefonu mieć. Aby tylko otworzył to już puźniej można coś kombinować. Pozdrawiam!!!!
Awaryjne otwieranie bagażnika
Ostatnio podczas dłubania przy samochodzie z odpiętym akumulatorem okazało się że nie działa mi "mechaniczne" otwieranie bagażnika. Poradziłem sobie z tym w ten sposób że przez otwór nad podłokietnikiem w tylnej kanapie udało mi się po wielkich trudach zewrzeć odpiętą klemę i bagażnik otworzyć elektrycznie.
Dziś postanowiłem więc zajrzeć do zamka i okazało się że mechanizm wkładki obraca się i nie przenosi siły na rygiel. Udało mi się to prowizorycznie naprawić ale postanowiłem zrobić "bypass" otwierania bagażnika.
Wpiąłem się więc w dwa przewody zasilające siłownik i przeprowadziłem przewody w okolice tego otworu przy tylnej kanapie aby w razie potrzeby podpiąć się z 12V i bez żadnych przekaźników i innych pośredników móc otworzyć awaryjnie bagażnik.
Aby przeprowadzić przewody musiałem "zajrzeć" do wiązki pomiędzy klapą a bagażnikiem. I tu moim oczom ukazała się istna MASAKRA. Przewody wewnątrz były w takim stanie że przestało dziwić mnie to że jedno ze świateł tylnych nie działa. Izolacja na 4 przewodach była uszkodzona i gołe kable zwierały się między sobą.
Przewód zasilający siłownik trzymał się na 2 lub 3 żyłach (z jakiś 20).
Polutowałem więc wszystko jak należy poizolowałem termokurczkami, usztywniłem najbardziej newralgiczne miejsce i złożyłem do kupy.
Pewnie każdy z nas podobnie użytkuje bagażnik jeżeli chodzi o liczbę otwierań i zamykań i możecie mieć wiązkę w podobnym stanie
Moja rada: Nie lekceważyć tego bo można sobie biedy narobić