166 w Anglii. Montaż kamery z prawej strony.

Witam wszystkich Alfoholikow.

Przeprowadzam sie do Angli i biore swoja Wloszke :) bo zrobilem caly silnik generalny remont i zawieszenie tak ze Alfa jest jak nowka.

Teraz mam mysle o kupinie kamery i zamontoawniu jej z prawej srony szyby, zebym mogl wymijac auta w razie czego, tak ze interesuje mnie jaka kamere mam kupic zeby byla dobra, i radio z lcd wyciaganym zebym mial dobry widok :P

Myslicie ze to jest dobry pomysl ?? czy lepiej sie nie wychylac i jezdzic sobie za Anglikami ??? spokojnie ?

Dziekuje za pomoc :)

Nie wiem czy takie rozwiązanie jest do końca bezpieczne, jeśli wyjeżdżasz na stałe to myślę, że bezpieczniejszym rozwiązaniem było by kupić na miejscu Alfę z kierownicą po ich stronie.

Tylko ze mojej nie moge sprzedac tutaj bo silnik :P a za grosze tez nie bede sprzedawal, tak ze pojada nia, widzialem tam polakow i oczywiscie maja Alfe 156 na polskich blachach i tez tam miekszaja wiec chyba nie jest tak najgorzej z jazda.

Cytat:

---

Napisał Dchedogi

Tylko ze mojej nie moge sprzedac tutaj bo silnik :P a za grosze tez nie bede sprzedawal, tak ze pojada nia, widzialem tam polakow i oczywiscie maja Alfe 156 na polskich blachach i tez tam miekszaja wiec chyba nie jest tak najgorzej z jazda.

---

Nie jest,ja też zastanawiałem się nad ściągnięciem swojej tutaj,ale po rozmowach ze którzy po pół roku mieli problemy z Policją zrezygnowałem i sprzedałem w PL a kupiłem tutaj kolejną Belle. Ja jestem w Irlandii Północnej przepisy te same dla całego UK,ale może w Anglii nie ścigają tak obcokrajowców jak u mnie. Bo gdy udowodnią Ci,że jesteś autem w UK dłużej niż pół roku a będą mieli dojścia do promów itd. to będziesz musiał ściągnąć Belle do kraju albo przekroczyć granice bo słyszałem,że i takie myki robią.

Olej kamery, tam nie ma żadnego problemu z jazdą z fajerą po "normalnej" stronie:) Nawet łatwiej Ci będzie się przestawić na ruch lewostronny swoim autem, poza tym kultura jazdy inna

Naprawdę chcesz tam być takim piratem drogowym???? Ja tam byłem i wcale tak źle się nie jeździ. A fakt, kultura na drodze o niebo większa. W porównaniu do reszty europy gdzie dziadostwo jak u nas. A jak już się upierasz to może kamerka + navi z wejściem AV? Zestawik niedrogi.

na zachodzie nie ma potrzeby co chwile wyprzedzania, tam ruch odbywa sie płynnie nie jak u nas ze jakis debil jedzie 70 na 90 zeby wszystkich wkur...

jedynie ciągłe kontrole tamtejszych władz mogą Cie zniechęcić

Szczerze to oprócz GB to uważam że na drogach wszędzie to samo dziadostwo. Ok, może szybsze ale też dziadostwo. Gdzie zaznaczę że miałem zupełnie inne zdanie za nim tam pojechałem. Byłem tylko parę dni ale to wystarczyło żebym zobaczył jaka jest przepaść.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Szczerze to oprócz GB to uważam że na drogach wszędzie to samo dziadostwo. Ok, może szybsze ale też dziadostwo. Gdzie zaznaczę że miałem zupełnie inne zdanie za nim tam pojechałem. Byłem tylko parę dni ale to wystarczyło żebym zobaczył jaka jest przepaść.

---

Jest jest różnica w Polsce raczej nie doczekamy się takiej kultury jak tutaj śmigam na codzień więc wiem o czym mówie.

Zgadzam się. W GB jest kultura. Reszta europy to to samo dziadostwo co w polsce tylko że z nowszymi i szybszymi autami. A czemu tak jest w GB? Nie wiem, może to wynika z ich flegmatyczności :D

Cytat:

---

Napisał marek230482

Zgadzam się. W GB jest kultura. Reszta europy to to samo dziadostwo co w polsce tylko że z nowszymi i szybszymi autami. A czemu tak jest w GB? Nie wiem, może to wynika z ich flegmatyczności :D

---

Zapewne oni do niczego się nie kwapią a do jazdy to już całkiem :D

Powiem ci tak ja jezdze juz 5 lat na polskich blachach ale w Szkocji wiadomo prawo takie samo jak w uk ale jestem w duzym miescie tak wiec wtapiam sie w tlum to raz, drugi zmieniam auta raz 155 raz 166 co 6 miesiecy zawsze mam bilet z promu przy sobie bo wracam wtedy zawsze z Polski, aczkolwiek przez 5 lat nigdy nie mialem kontroli nikt mnie nie zatrzymywal na drodze itd.Przepis jest jasny auto moze byc uzytkowane przez 6 miesiecy w roku i nie dluzej po tym czasie powinno byc zarejestrowane w uk, oczywiscie kiedy jestes studentem ,turystom itd jesli pracujesz tutaj to praktycznie nie mozesz jezdzic taki autem wogole ale policja ma to w dupie bardziej tym interesuje sie DVLA u nich placisz podatek drogowy za poruszanie sie po drogach a majac obce blachy nigdy nigdy go nie wykupisz wtedy pozostaje rejestracja auta w uk .Moja propozycja jest taka nie mozesz lapac zadnych mandatow fotek z radarow itd placic zawsze za parkingi itd to sie schowasz ale DVLA tez jezdzi swoimi autami z kamerami(biale wany w srodku kamery) sprawdza czy ludzie maja zaplacony podatek drogowy i przy okazji widzi auta spoza uk i notuje w swoim notatniku .Z tego co ja wiem Anglii jest duzo gorzej niz w Szkocji jesli chodzi o te sprawy, co do samej jazdy to jest luz ,ja przed wyjazdem do uk mialem juz alfy a sprzedac nie chcialem tak wiec jezdze nimi tutaj i szczerze sie tym faktem zbytnio nie przejmuje ale niektorzy mieli z tego powodu problemy zwlaszcza kiedy jezdzili jak szalency i pstrykaly fotki z radarow a oni sie smiali ze auto na polskich blachach to gowno mi moga zrobic itd .Podaje ci stronke DVLA tam wszystko znajdziesz i to ci powinno rozjasnic sytuacje http://www.direct.gov.uk/en/Motoring...le/DG_10014623

Cytat:

---

Napisał marek230482

Zgadzam się. W GB jest kultura. Reszta europy to to samo dziadostwo co w polsce tylko że z nowszymi i szybszymi autami. A czemu tak jest w GB? Nie wiem, może to wynika z ich flegmatyczności :D

---

jedz do D jeszcze zobacz jak jezdzą

takiego ryzykowania zyciem jak jest u nas, niepotrzebnych kalek i trupow daleko szukać do tego oczywiscie dochodzi bzdurna organizacja ruchu, mase utrudnień no i juz o szkoleniu na prawko nie wspomne bo od tego sie to wszystko zaczyna...

Cytat:

---

Napisał Alfista

jedz do D jeszcze zobacz jak jezdzą

takiego ryzykowania zyciem jak jest u nas, niepotrzebnych kalek i trupow daleko szukać do tego oczywiscie dochodzi bzdurna organizacja ruchu, mase utrudnień no i juz o szkoleniu na prawko nie wspomne bo od tego sie to wszystko zaczyna...

---

Polska.. a do tego wszystkiego komuna wraca powoli czyt. ACTA

Cytat:

---

Napisał Alfista

jedz do D jeszcze zobacz jak jezdzą

takiego ryzykowania zyciem jak jest u nas, niepotrzebnych kalek i trupow daleko szukać do tego oczywiscie dochodzi bzdurna organizacja ruchu, mase utrudnień no i juz o szkoleniu na prawko nie wspomne bo od tego sie to wszystko zaczyna...

---

A Ty myslisz ze jak do anglii dojechalem? Przeskakujac szkopy? Nie :) i tak jak pisalem - roznicy nie widze. Tylko lepsze fury. Tak samo piratuja, wymuszaja, zajmuja lewy pas i sa zawistni jak ich sie wyprzedza. Moze sytuacje troche rozluznia duza ilosc autostrad ale nic poza tym.
A jezeli chodzi o anglie to jak to jest z tymi fotoradarami? Faktycznie jak tam mnie pstrykna to nic mi nie zrobia? Bo mam zamiar jeszcze kiedys zrobic sobie wycieczke do spokojnego kraju bukietowej i jasia fasoli :D

Cytat:

---

Napisał kubicze

Nie wiem czy takie rozwiązanie jest do końca bezpieczne, jeśli wyjeżdżasz na stałe to myślę, że bezpieczniejszym rozwiązaniem było by kupić na miejscu Alfę z kierownicą po ich stronie.

---

Ale kolega pisze, że szkoda mu wymieniać bo zrobił generalny remont. Nie prościej przełożył na anglika?

aaa tam będzie bawił sie w przekładki... ja chętnie przygarnę belle i zaopiekuje się,..
będzie miała moja bella koleżankę do zabawy bo tez posiadam 166 tylko na 3.0
i sprawa rozwiązana .
a kolego poszuka sobie tam belli... ludzie tam inaczej poukładani to i auta bardziej utrzymane widać to po anglikach które przychodzą do nas na części
ze maja nieraz ponad 200 300 tysiecy i wnętrze jak by wczoraj wyjechało z fabryki
oczywiście sa wyjątki;..

Cytat:

---

Napisał marek230482

A Ty myslisz ze jak do anglii dojechalem? Przeskakujac szkopy? Nie :) i tak jak pisalem - roznicy nie widze. Tylko lepsze fury. Tak samo piratuja, wymuszaja, zajmuja lewy pas i sa zawistni jak ich sie wyprzedza. Moze sytuacje troche rozluznia duza ilosc autostrad ale nic poza tym.
A jezeli chodzi o anglie to jak to jest z tymi fotoradarami? Faktycznie jak tam mnie pstrykna to nic mi nie zrobia? Bo mam zamiar jeszcze kiedys zrobic sobie wycieczke do spokojnego kraju bukietowej i jasia fasoli :D

---

jak tam nie mieszkasz tylko wpadles na wakacje to spoko nic nie przyjdzie, chyba ze ci pstrykna fotke ja smigasz powyzej 200km autostrada to moga byc problemy bo oni maja bzika na punkcie przekraczania predkosci, alkoholu mozesz miec we krwi 0.8 ale predkosci nie mozesz przekraczac 112-120 autostrada i nie wiecej.W Szkocji jest kilka autostrad i prawie brak fotoradarow(wiecej w miescie) a w Anglii masakra na kazdym kroku roznego rodzaju

Cytat:

---

Napisał Aroniaa

aaa tam będzie bawił sie w przekładki... ja chętnie przygarnę belle i zaopiekuje się,..
będzie miała moja bella koleżankę do zabawy bo tez posiadam 166 tylko na 3.0
i sprawa rozwiązana .
a kolego poszuka sobie tam belli... ludzie tam inaczej poukładani to i auta bardziej utrzymane widać to po anglikach które przychodzą do nas na części
ze maja nieraz ponad 200 300 tysiecy i wnętrze jak by wczoraj wyjechało z fabryki
oczywiście sa wyjątki;..

---

Fakt faktem zdarzają się igiełki ale zdecydowanie więcej jest padła oni tu nie dbają o auta a wyrwać perełke to jak szukać igły w stogu siana.

bo to sknery sa i nie lubia ladowac kasy w samochody

Witam wszystkich i odrazu dziekuje za komentarz i opinie :) Ja tam jezdzielm juz autem ale Agielskim tak ze nie jest tragicznie z jazda nawet spoko szybko sie przyzwyczailem tylko myslalem ze jak przyjade swoja to bedzie ciezko. ale jak piszecie ze jest luz to spoko, ja bede mieszkal w Whitby tam nie ma policji wogule no dobra widzialem moze raz policje ale na nogach :P hahahah
juz chyba podjalem decyzje i pojade swoaj ;) jak sie przyczepia to przeplyne sie promem i wroce ;P i znow 6 miesiecy bede mogl sobie smigac, co do piractwa to nie jezdze jak wariat, tylko myslalem ze tak flegmatycznie i spokojnie jezdza tylko tam w tym miasteczku :P ale jak koledzy piszecie ze wszedzie tak jest to spoko ;) Bella jest wyremontowana i jestem bardzo zadowolony z niej i nie chcial bym zmieniac autka na inne :) moze i ma troszke latek ale prezentacja ;P dzwiek i to cos ... co wloskie autka maja ;) napewno bede sie zucal w oczy tam bo tylko ja bede mial takie auto w miasteczku bo 166 nie ma duzo i to jeszcze czerwonych, znaczy tam nie widzialem zadnej ;P

Super dziekuje za Porady to nie kupuje zadnej kamerki ani nic :P tylko jade prosto do Uk :)

jedziesz dolem przez Dover czy prom z Holandii? jesli to Whitby jest kolo Middlesbrough to mozesz zabrac prom z Rotterdamu-Kingston upon Hull lub Amsterdam-Newcastle tym drugim plywalem wiele razy tak wiec polecam

Cytat:

---

Napisał salatin

jedziesz dolem przez Dover czy prom z Holandii? jesli to Whitby jest kolo Middlesbrough to mozesz zabrac prom z Rotterdamu-Kingston upon Hull lub Amsterdam-Newcastle tym drugim plywalem wiele razy tak wiec polecam

---

Czesc Ale o wiele drozej i dluzej sie plynie tym promem bo cos okolo 16h a tak z Dover to jest o wiele szybciej, sam prom z Amsterdamu do Newcastle to koszt okolo 1500 zl
chyba ze cos zle sprawdzilem ;P

Pozdrawiam

w tym okresie auto + 2 osoby Newcastle-Amsterdam to ok 150f jedna strona plynie 14h ten z Rotterdamu pewnie jest tanszy ale nie sprawdzalem i plynie chyba ok 8 godz

a moze kolego mozesz polecic mi jakis prom co nim plynales ???

hmmm.... ja bylem tam tylko raz ale cholernie dokladnie przeliczylem trasę. I po prostu nie oplaca się plynąć promem taki kawal. Najtaniej wychodzi z Dover. A reszte na kolach. Ja kupilem bilety na portalu ferry coś tam :) trzeba co godzinkę sprawdzać bo są super przeceny. Ja polując dwa czy trzy dni zaplacilem za przeplyniecie w te i w drugą ~150zl (odstep kilkudniowy dla dwóch osób nocą).

Tez wlasnie sprawdzam kazda droge do UK i wychodzi na to co Marek pisze ze to jest najtanszy koszt ;) i jeszcze sporo mozna zwiedzic ;P po dorodze :)

w twoim przypadku najtaniej bedzie dover co innego gdybys walil do Szkocji na polnoc to wtedy prom jak najbardziej bo dochodzi zmeczenie mimo wszystko

No i wszystko jasne sprawdzielem sobie bilety promow i tak jak kolega mowil prom 150 zl ale w jedna strone znalazlem ;) bo w 2 jest mi niepotrzebne jak narazie. Super dziekuje za pomoc, a i mam pytanko autostrady w UK jak wyglada z nimi sprawa ile mozna jechac max ?? i jaki koszt ?? Dziekuje

Spędzam w Bournemouth UK mniej więcej 6 miesięcy w roku. Staram się jeździć zgodnie z przepisami , płacę za parkingi , nie łapię fotek – ogólnie nie robię szumu. Nigdy nie zatrzymano mnie do kontroli, nigdy policja nie interesowała się autem choć stoi pod biurem przy głównej ulicy miasta. Ogólnie zero problemów. Najczęściej spotykam się z życzliwością.
W UK jeździ się świetnie ze względu na doskonałe oznakowanie dróg i wysoką kulturę wśród kierowców. Wyjeżdżając z bramy czy włączając się do ruchu można zawsze liczyć na uprzejmość innych kierowców. Osobiście bardzo lubię tam jeździć nawet z kierą po właściwej stronie.


Za to powrót do naszej polskiej drogowej dżungli jest sporym przeżyciem.

Cytat:

---

Napisał Dchedogi

Tez wlasnie sprawdzam kazda droge do UK i wychodzi na to co Marek pisze ze to jest najtanszy koszt ;) i jeszcze sporo mozna zwiedzic ;P po dorodze :)

---

Tak jest najtańszy bo i ja obrałem sobie tą właśnie drogę,no ale moje plany uległy zmianie niestety..

Cytat:

---

Napisał DamianS

Spędzam w Bournemouth UK mniej więcej 6 miesięcy w roku. Staram się jeździć zgodnie z przepisami , płacę za parkingi , nie łapię fotek – ogólnie nie robię szumu. Nigdy nie zatrzymano mnie do kontroli, nigdy policja nie interesowała się autem choć stoi pod biurem przy głównej ulicy miasta. Ogólnie zero problemów. Najczęściej spotykam się z życzliwością.
W UK jeździ się świetnie ze względu na doskonałe oznakowanie dróg i wysoką kulturę wśród kierowców. Wyjeżdżając z bramy czy włączając się do ruchu można zawsze liczyć na uprzejmość innych kierowców. Osobiście bardzo lubię tam jeździć nawet z kierą po właściwej stronie.


Za to powrót do naszej polskiej drogowej dżungli jest sporym przeżyciem.

---

dokladnie to co pisalem wyzej jak sie nie robi glupot to nie powinno byc problemu

Dchedogi autostrady za free predkosc 112km/h czyli 72 mile ale maja zmienic na 120km/h

Cytat:

---

Napisał DamianS

Spędzam w Bournemouth UK mniej więcej 6 miesięcy w roku. Staram się jeździć zgodnie z przepisami , płacę za parkingi , nie łapię fotek – ogólnie nie robię szumu. Nigdy nie zatrzymano mnie do kontroli, nigdy policja nie interesowała się autem choć stoi pod biurem przy głównej ulicy miasta. Ogólnie zero problemów. Najczęściej spotykam się z życzliwością.
W UK jeździ się świetnie ze względu na doskonałe oznakowanie dróg i wysoką kulturę wśród kierowców. Wyjeżdżając z bramy czy włączając się do ruchu można zawsze liczyć na uprzejmość innych kierowców. Osobiście bardzo lubię tam jeździć nawet z kierą po właściwej stronie.


Za to powrót do naszej polskiej drogowej dżungli jest sporym przeżyciem.

---

hehe ostatnie zdane 10/10

Cytat:

---

Napisał Alfista

hehe ostatnie zdane 10/10

---

Taka prawda niestety :(

Dziekuje za informacje, a co do Mil to jak sobie obliczacie ?? znaczy jezdzicie na Gps ? czy poprstu jedna mila to 1.6 km czy cos takiego.

Pozdrawiam wszystkich

Czemu mi nic nie piszesz ze sie przeprowadzasz??
A gdzie jakies pozegnanie ???
Ale z Ciebie kolega niema co :(

Ale żeś szybko zatrybił..... nie ma co.... już nie wspominając że to ni jak się nie ma do tematu....

No kozacko