Potrzebuję pomocy powaŻna usterka mojej belli

Witam alfaholiców potrzebuję kilku rad, ponieważ mam dość dziwną usterkę.

A więc dziś rano odpalam samochód wszystko ok podrzucam dziecko do przeczkoli i wracam do domu gdy się zatrzymałem zapaliła się marchewka i co najlepsze załączyły się wentylatory a temp. silnika 50 stopni więc go zgasiłem. Póżniej zchodzę do auta odpalam i zaczynają mrygać wszystkie zegary i marchewka oraz pracują wiatraki a silnik zimny. Bardzo szybko się nagrzał po przejechaniu 4 może 5 km zauważyłam dymienie spod maski( między nerkami a górnym pasem prawdopodobnie z chłodnicy ale nie wiem z której) co to może być i czy mogę dojechać do domu.

u mnie też dymi spod maski ale dlatego że chłodnicę wody mam do wywalenia ale jako tako jeszcze temperaturę trzyma. może do wymiany wytrzyma. a co do migotania zegarów to może jakieś zwarcie masz czy coś

napewno nie bo mrygają razem z marchewką i i zaraz jest ok jak auto uzyska 70 stopni(odczyt z wskażnika na desce)

nie patrz na ten wskaźnik bo oszukuje

Otwierałeś maskę? Sprawdziłeś czy masz płyn w zbiorniku? czy któryś przewód nie strzelił? Czy powróżymy dalej?

wszystkie płyn mam nic nie cieknie

z tym miganiem to ci nie pomogą a co o chłodnicy to u mnie dymi i trochę płyn ucieka ale dlatego że u mnie jest ostro skorodowana i nadaje się na złom. a skoro u ciebie nie ubywa płynu to może się zapowietrzyła , nie wiem, poszukaj ,pomyśl może się uda rozwiązać problem

To może termostat Ci się zaciął (w pozycji zamknietej - jak bardzo szybko łapie temperaturę)
Co do migotania to sprawdz czy klemy od aku masz dobrze dokręcone, może też byc słaby akumulator

sprawdziłem teraz na zimnym silniku przekręcam kluczyk na zapłon i razem zmiganiem marchewy załącza się wiatrak trwa to co 3 sec. ( pali się marchewa i załacza się wiatrak gaśnie marchewa i wyłącza się wiatrak)

---------- Post added at 14:40 ---------- Previous post was at 14:37 ----------

I tak cały czas aż do nagrzania się silnika ale zapomniałe napisać że mam uszkodzony termostat od 2 miesięcy ciągle 50 stopni a tu dzisiaj widze na desce 90 szok dla moich oczu

---------- Post added at 14:41 ---------- Previous post was at 14:40 ----------

Chyba że jest ktoś z okolic pragi południe co ma komputer

skoro silnik zimny i od razu wentylator się włącza to dziwne

---------- Post added at 14:43 ---------- Previous post was at 14:41 ----------

zapomniałeś napisać że masz uszkodzony termostat :) a to dobre. kolego wymień termostat a to że masz 90 stopni pewnie na wolny obrotach to ok, ja też tak miałem tylko że podczas jazdy nie mógł 50 przekroczyć :)

---------- Post added at 14:43 ---------- Previous post was at 14:43 ----------

ja co prawda mam komputer ale nie mam kabla do podłączenia :)

Właśne i te miganie marchewki a z nim przerywana praca wiatraka o co chodzi???

---------- Post added at 14:44 ---------- Previous post was at 14:44 ----------

Ale ja czy jade czy stoję w miejscu to mam 50 stopni

ale tak czy inaczej masz do wymiany termostat, dobrze że sobie przypomniałeś bo by się ludzi głowili :)

---------- Post added at 14:50 ---------- Previous post was at 14:48 ----------

nie wiem w jakiej pozycji jest ten twój uszkodzony termostat , ja w kazdym razie miałem cały czas otwarty i podczas jazdy 50 a na postoju ponad 90

To moze czyjnik temperatury płynu zaczął bruździć od tego termostatu.

Jak go wypniesz powinny grzać długo świece i od razu startują wiatraki (po przekręceniu zapłonu). Na zdjęciu

Zrobiłem tak jak napisałeś ale czy czujnik wypięty czy podłączony objawy takie same

---------- Post added at 15:31 ---------- Previous post was at 15:06 ----------

drodzy użytkownicy alf prosze o pomoc

Wymień czujnik.

ciekawe czy na czujniku się skończy??

---------- Post added at 19:26 ---------- Previous post was at 19:14 ----------

dodam jeszcze że wczoraj był myty silnik

a to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :) pewnie coś zalałeś i robi zwarcie

zanim cos kupisz zaapeluj kolegom z okolicy o podłączenie do kompa- powinni cos wyjsc a jak nie to trudno -lepiej zapłacic pare złoty i podjechac do Fiata na diagnostykę niż wymienic pól auta bez skutków. Dziwne objawy ale elektryka i elektronika rządzi się swoimi prawami....

del.

O co chodzi???

---------- Post added at 20:20 ---------- Previous post was at 20:19 ----------

Dodam jeszcze że pracuję na myjni samochodowej silnik po umyciu dokładnie wydmuchany komresorem wczoraj wszystko ok a dziś taki zonk

Nie wiem czy tak informacja będzie pomocna, ale niedawno miałem podobny problem. Po jakimś grzebaniu pod maską, po przekręceniu kluczyka zapaliła mi się kontrolka wtrysku "marchewa" i włączył się wentylator chłodnicy. Okazało się, że nie wcisnąłem kostki czujnika temperatury w termostacie. Po wciśnięciu wtyczki problem się nie powtórzył. Sprawdź połączenie czujnika

mÓWISZ ŻE PRZEDMUCHAŁEŚ KOMPRESOREM, WIĘC CIŚNIENIE POWIETRZA MOGŁO COŚ ODPIĄC URWAĆ ALBO USZKODZIĆ PRZEPATRZ WSZYSTKIE ZŁĄCZKI I KABLE

Panowie problem powrócił wymieniony czujnik temperatury nie pali się marchewka ale od momentu odpalenia samochodu cały czas chodzą wentylatory i nie wazne czy jadę 5 min czy 1 godz cały czas są włączone co to może być??

Ja myślę, że na bank coś się wypieło albo zalało i przy okazji może przyrdzewiało/zaśniedziało. Albo też tym sprężonym powietrzem coś wypięte zostało czy urwane...

sprawdzałem wwszystko jest ok kostki powpinane wypsikane wd40 i nic

O ile dobrze pamiętam to zwarcie pinów 1-3 w przepływomierzu również powoduje załączenie wentylatorów. Sprawdź to u siebie a jak poprawa nie nastąpi,to daj znać. Jutro pod maską dojdę co ja wtedy zrobiłem, że wentylatory kręciły i świeciła marhcewa

wszystko sprawdzone wyczyszczone a wentylatory jak chodziły tak chodzą brak mi już sił do tego

niewiem czy pytałem już ale na kompie byłeś ??? Zanim wymienisz pół auta może coś wyjdzie..... Elektryka to magia ja pamiętam jak w piękny upalny dzien wracałem z nad morza z otwartymi łoknami:) i szyber dachem nagle oberwanie chmury( niewiadomo skąd) a tu ani szyby ani szyber nie drgną . Musiałem wyciągać fotele i sciagac podłoge bo jeden kabelek sie oberwał we wiązce idącej pod fotelami . Auto schło tydzien:)

miałem podobny problem tylko ze bez swiecącej marchewy. powodem ciagle pracujacego wentylatora był uszkodzony presostat (czujnik cisnienia klimatyzacji) odepnij od niego wtyczke i jesli to on wentylator powinien zgasnac. U mnie cały czas sie krecił niezaleznie czy klima byla wlaczona czy nie

a gdzie mogę to znaleść bo nie bardzo się orientuje

u Ciebie chyba bedzie na wierzchu podmaska w 1.8 jest za zderzakiem na osuszaczu. Przelec przewody od klimy gdzies powinien byc wkrecony na przewodzie

ok jutro sprawdze natomiast z tym jest dziwna sprawa bo kilka dni jeździłem na wypięty wtyczkach z wentylatorów wczoraj podpiołem i jakby wszystko ok ale dzis po srednim depnięciu załączyły sie i znowu czasy czas chodzą sprawdzę jutro te przewody może to to cholerstwo

Cytat:

---

Napisał bocian

del.

---

heh i ctrl i alt jeszcze ;-)

i najlepiej jakby kolega wszystko sobie powymieniał i codziennie pod komputer podpinał... no i czujnik!!! Matko święta, ludzie jak nie wiecie w czym przyczyna, to chociaż zamętu nie wprowadzajcie!!!

---------- Post added at 23:24 ---------- Previous post was at 23:20 ----------

Też nam migały ostatnio kontrolki na desce, okazało się, że Bella miała taki kaprys i uszkodził się "czujnik" ciśnienia oleju... Czyżby on miał wpływ na pracę kontrolek???