Padnięta Chłodnica?

Witam, mam problem, którym chciałbym się podzielić. Jakeś 2 tygodnie temu padł mi najprawdopodobniej termostat, tzn. najpierw wskakówka temperatury skakała jak oszalała, teraz w ogóle się nie rusza z minimum. Jednak nie to jest problemem. Dzisiaj gdy dojeżdżałem do domu zobaczyłem jakby delikatna pare wydobywającą się spod maski. Gdy się zatrzymałem sprawdziłem , podniosłem maske i rzeczywiście parowało nieco , ewidentnie się zagrzał. Sprawdziłem stan płynu chłodniczego , poziom pod max, więc nie tu leży przyczyna. Jak myślicie, co spowodowało zagrzanie? Silnik 2,5 v6.

Nie napisałeś czy wentylator się włącza. Na moje oko do wymiany czujnik temperatury. Napisz obszerniej

Powiem szczerze, że nie wiem, wczesniej wszystko było ok, teraz jak jechałem to słuchałem radyjka:), więc nie słyszałem czy jest włączony. Po jakim czasie od uruchomienia silnika wentylator normalnie powinien zacząć pracować, przy obecnych temperaturach?

Przy uruchomionym silniku na postoju też wskaźnik w kabinie się nie podnosi? Skąd wydobywa się ta para?
Jak kolega wcześniej zauważył, włącza się wentylator?
Termostat przeważnie gdy jest uszkodzony to cały obieg jest otwarty i podczas jazdy (przy obecnych temperaturach wieczorem) może wskaźnik nie pokazywać temperatury wyższej niż 50 stopni. Jednak zawsze powinien nawet przy uszkodzonym termostacie podnieść się "trochę".
Faktycznie wygląda to na uszkodzony czujnik temperatury.
Jednak nie powinien się silnik "zagrzać". Powinien mieć w tym przypadku mniejszą temperaturę niż powinien.
Albo uszkodzony termostat zamknął duży obieg, stąd silnik przegrzewa się.
Warto na początku sprawdzić (wymienić) termostat. Jeżeli nie pomoże, to czujnik temperatury. No i czy wentylator się włącza. Bo powinien nawet przy uszkodzonym termostacie.

Wskaznik się nie podnosi, od jakiegoś czasu miałem z tym problem, tzn podnosił się , ale moim zdaniem nie tak szybko jak powinien, pozniej " skakal", teraz w ogole nie podnosi sie z wartosci 50 st. C. Gdy były jeszcze mrozy zauważyłem że zaczął bardzo słabo grzać. Nawiew działa normalnie ( nie wiem czy to ma coś wspólnego z rzeczonym problemem). Jutro sprawdze , czy włącza się wentylator, no i zamówie termostat, bo na pewno tak czy siak czeka mnie jego wymiana. Tak w ogóle gdzie jest umiejscowiony ten czujnik temperatury i jak wygląda jego wymiana?

Tu sobie zobacz. http://forum.alfa156.net/forum/forum...&KW=thermostat

Nie pamiętam jak jest w V6. Ale powinien być przy termostacie. Wykręca się czujnik jak śrubę.
Wygląda na to, że jest uszkodzony termostat i do tego czujnik temperatury.
Na początek radzę wymianę termostatu. Później czujnik temperatury.

Skąd wydobywa się ta para?

---------- Post added at 01:11 ---------- Previous post was at 00:53 ----------

Na przedostatnim i ostatnim zdjęciu w linku podanym przez Woland83 widać czujnik temperatury (ten z żółtym przewodem).

Kolego dobrze doradzam, nie jeździj tym autem póki nie rozwiążesz problemu z chłodzeniem. Jak go zagrzejesz 2-3 razy zbyt mocno, to albo uszczelki pod głowicą do roboty obie (licz 1500zł same głowice), albo spuchnie i się przytrze na tłokach, a wtedy już inna melodia.

Czujnik masz wkręcony w obudowę termostatu, od prawej strony przy akumulatorze, jest za takim wspornikiem metalowym. Musisz wyjąc akumulator, odkręcić ten wspornik przy wiązce silnika, będziesz miał czujnik na widelcu z czteropinową wtyczką. Może po prostu nie łączy wtyczka?

A nie jest przypadkiem zapowietrzona, wskaźnik wtedy skacze a chłodzenia nie ma w pełni sprawngo z tąd płno płynu w zbiorniczku i parowanie, co ma termostat do skakania wskazówki? nic!

Gdy się zatrzymałem parowało bardzo delikatnie, stąd gdy podniosłem maske, nie mogłem stwierdzić skąd wydobywa sie para. Samochodem rzeczywiście wole nei jezdzic do wymiany termostatu, gdyż wtedy przynajmniej bede miał możliwośc kontroli temperatury i będe wiedział jak wygląda problem. jaki termostat polecacie, tzn producent / cena? jakiś link byłby cenny:)

Chyba ten podejdzie pod twoją wersję silnikową, ale zadzwoń do nich to Ci powiedzą na pewno czy się zgadza. http://autosklep24.pl/pl/p/Termostat...-V6-BEHR/11633

Dzięki, za link. Wiem już chyba w czym leży problem. Wczoraj gdy zostawialem samochód płynu było niby sporo, ale dzisiaj jak przyszedłęm , to zdecydowanie poniżej minimum, dużo poniżej. Dolałem płynu chłodzącego i przejechałęm sie kilka kilometrów po mieście. Wentylator działa, gdy się zatrzymałęm pod domem silnik wydawał się letnio - ciepły, na bank nie przegrzany. Jako, że dzisiaj sucho zobaczyłem , że pod maską robi się plama, dosyć duża, kapie płyn, gdzieś z okolic przed klemą ujemna aku, patrząc w dół oczywiście. Już wcześniej miałem z tym problem , ale tylko coś tam połatali i znów temat wraca. Jak rozwiązać problem cieknącego węża raz na zawsze , da się to jakoś wymienić w całości?

jak mi ktoś powie dlaczego ma wyrzucić pieniądze w błoto kupując termostat to będę wdzięczny, który objaw swiadczy o padniętym termostacie.

Problem cieknącego węża albo uszczelki najłatwiej i najpewniej rozwiązać wymianą na nowe ;) Polecam ;)

Cytat:

---

Napisał bonzaj

jak mi ktoś powie dlaczego ma wyrzucić pieniądze w błoto kupując termostat to będę wdzięczny, który objaw swiadczy o padniętym termostacie.

---

Otóż to żaden