Prawie właściciel 159-ki...zdementujcie lub potwierdzcie

Witam serdecznie
Na wstępie chciałbym się przywitać. To mój pierwszy post, rejestracji dokonałem dosłownie 1 min. temu.
Sprowadziła mnie na to forum chęć zapytania Was o parę spraw, które mnie nurtują a mianowicie...
Od jakiegoś czasu zbieram fundusze na 159-ke (góra 6 latkę) i wszystko wskazuje na to, co mnie z resztą niezmiernie jara, że za 3-4 miesiące będzie ona moją drugą miłością (tzn miłością już jest ale będzie już namacalną:)).
Już mocno przekonany o tym, że tak się stanie chodzę sobie po mieście i odruchowo szukam egzemplarzy na ulicach swojego w sumie nie małego miasta i co...nic, nie wiedzę ani jednego egzemplarza. Jeżdżą jakieś 156 czy też starsze modele ale 159 ani widu ani słychu. Swego czasu słyszało się o tym, że Alfy są awaryjne, silniki to ich bolączka itd, itp. Nie wiem...czy ich brak spowodowany jest własnie strachem ludzi przed wspomnianą awaryjnością czy też...własnie o co chodzi bo z tego co się zorientowałem nie należą do drogich samochodów, a biorąc pod uwagę ich wyjątkową bryłę, wydawałoby się że powinny być przynajmniej 2 razy droższe.
Macie jakieś sensnowne wytłumaczenie tego, że są raczej mało spotykane?
Co z częściami czy rzeczywiście ich wymiana będzie mocno kosztowna?

Hej!!! Widze ze zarejestrowaliśmy sie w tym samym czasie. Miałem ten sam dylemat szczerze ci powiem ze zawsze jezdziłem Beemkami:) Zawsze lubiałem troszke inne auta niż maja wszyscy, po sprzedaży 2 tygodnie temu mojej e46 cabrio, wybór padł na alfe 159. Czy sie psuje sie okaże na chwile obecną wymieniałem rozrząd filtry itd. Cześci nie są wcale drogie porównywalne do innych marek. Autkiem jeździ sie naprawde fajnie, takze z mojej strony polecam!!!

Dzieki petero za info...części w porównywalnej cenie do innych marek - to już duży plus. Hehe apropos silnika...teraz jeżdzę Fordem Mondeo 3-ką. W sumie już wtedy miała być Alfa, może nie 159, bo wtedy szczerze mówiąc kasy nie było ale 156 na pewno. Ale co...jeden kolega, później drugi i trzeci..."bla bla bla silniki się psują, awaryjne auta, nie rób tego" i kupiłem Forda....he z zapieczonymi pierścieniami, zaraz po kupnie silnik wymieniłem i pomyślałem, kuźwa a mogła być Alfa i pewnie nie miał bym kłopotów. W ten sposób od 2 lat jest Ford zamiast Alfy ...czas to zmienić...najwyższy czas :).

Ja zaryzykowałem:) 159 zawsze mi sie podobała i tylko wyłącznie czarna:) Innych nawet nie oglądałem. Daj znac jak cos kupisz, pozdrawiam!!!

159 to kwintesencja motoryzacji ;) nie słuchaj tych co mówią, że to awaryjne auta pewnie żaden z nich nigdy nie jeździł Alfą. Kupuj i się nie zastanawiaj ;) btw ja mam swoją 159 ja sprzedaż jeśli jesteś zainteresowany zapraszam do kontaktu.

Grzdylu skąd pomysł sprzedaży, ile latek ma Twój egzemplarz, za ile, co z wyposażeniem, i dlaczego tak drogo?

Za dużo by pisać...ogólnie z bólem serca sprzedaję, bo uwielbiam to auto...ale z powodów ekonomicznych (mam drugie auto służbowe) po prostu nie ma sensu trzymać Alfy w garażu lepiej jak ktoś inny się będzie nią cieszyć :) rocznik 2006 wersja distinctive...co do ceny...to nie wydaje mi się żeby była wygórowana jak za tak zadbany egzemplarz, ale to już lepiej żeby każdy oceniał sam na własne oczy

Poniżej link do ogłoszenia znajdziesz tam też mój numer telefonu dzwoń śmiało jeśli jesteś zainteresowany.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-dis...C23276003.html

Cytat:

---

Napisał grzdylu

Za dużo by pisać...ogólnie z bólem serca sprzedaję, bo uwielbiam to auto...ale z powodów ekonomicznych (mam drugie auto służbowe) po prostu nie ma sensu trzymać Alfy w garażu lepiej jak ktoś inny się będzie nią cieszyć :) rocznik 2006 wersja distinctive...co do ceny...to nie wydaje mi się żeby była wygórowana jak za tak zadbany egzemplarz, ale to już lepiej żeby każdy oceniał sam na własne oczy

Poniżej link do ogłoszenia znajdziesz tam też mój numer telefonu dzwoń śmiało jeśli jesteś zainteresowany.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-dis...C23276003.html

---

Piękna Alfa...ale szukam 2,2 z 185 konnym silnikiem w benzynie...reszta jak w Twoim aucie (wyposażenie)...miodzio!

uważaj na ten silnik, JTS'y nie cieszą się dobrą opinią...po za tym spalanie nie jest adekwatne do osiągów...niestety po za 1,75Tbi nie ma w 159 godnego polecenia benzyniaka

i tu własnie jest sedno sprawy...JTS-y słyszalem, że nie koniecznie...ale jak na złość, ten silnik z mocą 185 koni, jest ponoć w miarę możliwości (czyt. delikatnego parcia na pedał gazu) dość ekonomiczny, a w razie agresywnego podejścia (jak każdy motor) mocno pijący. ...ale "spalanie nie jest adekwatne do osiągów"...rozwiń temat proszę...

Bierz 2.4 JTDm i będziesz zadowolony ;)

2,2 przy delikatnym obchodzeniu się z gazem spali Ci w mieście 11-12L...a moc no cóż raz jeździłem 2,2 i szczerze mówiąc nie czułem, że to auto ma 180KM w mojej ocenie jest lekko ospałe no i nie kręci się jak legendarne busso Alfy. Jak szukałem dla siebie auta byłem zdecydowany na 2,2 albo 3,2...3,2 jest fajne ale spalanie troszkę mnie odstraszało (biorąc pod uwagę, że Alfa miała być jedynym samochodem do jazdy na co dzień i np na wakacje) a 2,2 tak jak napisałem, przeżyłbym spalanie bo może nie jest tragiczne, ale po prostu jak dla mnie ten motor nie ma odpowiedniej charakterystyki.

Jedyna metoda musisz sobie pojeździć różnymi wersjami silnikowymi żeby porównać...moje odczucia na pewno są subiektywne i koniec końców wybrałem JTDM mimo, że nigdy nie byłem zwolennikiem diesli, po prostu diesel ma odpowiedni moment na tak ciężkie auto jakim jest 159 w dodatku turbina daje bardzo dużo...a ideałem jest 1,75TBi tylko ta cena...:)

Ja polecam 2.4 JTDM ten silnik ma dzwiek jak sportowe auto, przedtem jeździłem BMW e46 tyle ze w benzynie 200km, alfa w dieslu ma dużo większy moment a dzwiek jak BMW tyle ze jest glosniejsza.

Witam ja już jeżdżę moja Alfą 159SW 1.9JTDm 120 koni już półtora roku i robię naprawdę dużo kilometrów i jestem zadowolony.Wymiana systematyczna oleju,filtrów itp.Krótko mówiąc jak dbasz to masz;-)

Cytat:

---

Napisał SZATAN

Witam ja już jeżdżę moja Alfą 159SW 1.9JTDm 120 koni już półtora roku i robię naprawdę dużo kilometrów i jestem zadowolony.Wymiana systematyczna oleju,filtrów itp.Krótko mówiąc jak dbasz to masz;-)

---

Szatan...spalanie pewnie zadawalające z tym silnikiem ale napisz czy 120 koni na tak ciężkie auto to nie za mało...wydaje mi się jednak że tak?

kurcze jesli ja mam wrazenie ze 250 koni to za malo na to auto, to zastanawiam sie jak komus 120 koni moze wystarczyc...
NO ale sa tacy ktorym i 400 kucy bedzie mało ;)

Cytat:

---

Napisał Pekal

Jeżdżą jakieś 156 czy też starsze modele ale 159 ani widu ani słychu.

---

Zobacz co jeździ po Polsce. Ile widzisz np nowszych wersji BMW, a ile starszych?
U nas jeżdżą auta 10 letnie. Poczekaj jeszcze ze 4 lata, to zobaczysz dużo 159 na drogach.

Czy części drogie?
Drogie.
Do swojej koło dwumasowe kupiłem za 2400PLN, a kolega do swojej BMW E46 za 800PLN. Wymieniałem też sprzęgło: 1300PLN
Dla porównania sprzęgło do Fiata Punto HGT kosztuje 350PLN. (to nie jest słabiutki Fiacik 1.2).

Części to zamienniki Luk, nie oryginały.
Opisuję przypadek z silnikiem 2.4. Może się zdarzyć że do innych silników graty są tańsze.

2,4 JTDM albo 1.8 TBI
inne silniki nawet koło tych dwóch nie leżały

Pekal 120 koni to jest mało na takie auto ale myślę o podkręceniu go troszkę.A spalanie zadowalające trasy 6.4litra a miasto mieści się w 7-mce czyli nie jest źle nie narzekam:cool:pozdrawiam.

W przeciwieństwie do kolegi KRS, mam doświadczenie, w zasadzie tylko z jednym silnikiem, który użytkuję od lutego i przejechałem około 3000 km, a więc na temat innych nie będę się wypowiadał, tym bardzie w kwestii czy i gdzie leżały ;)

Szukając 159, pojechałem obejrzeć egzemplarzy z silnikiem JTD 150 koni, ale jednak ten dźwięk mi nie odpowiada i zdecydowałem się na benzynę (zawsze miałem benzyny, chociaż dieslami również jeździłem), a konkretnie na 1,9 JTS, a więc tylko o nim mogę coś, w miarę sensownego, napisać po przejechaniu tych 3000 km.

Kultura pracy silnika bez zastrzeżeń, silnik pracuje równo i cicho - założyłem u siebie podwójny wydech Ultera, który powoduje, że przy mocniejszym wciśnięciu gazu, dźwięk jest rewelacyjny i w żadnym wypadku nie jest uciążliwy. Przy normalnych obrotach silnik jest na prawdę cichutki, a dźwięk mimo, że basowy, to w żaden sposób nie drażni, przy zmianie biegów wydech "odbija" - jak dla mnie rewelacja ;)
Silnik jest bardzo elastyczny i przyspiesza jak "elektryczny" w bardzo dużym zakresie obrotów - w zależności od tego, kto czego oczekuje od samochodu, dla mnie te 160 koni jest w pełni wystarczające. W zimie silnik rozgrzewa się bardzo efektywnie, a co za tym idzie już po chwili do wnętrza dochodzi ciepełko :)
Z opinii, które zdążyłem przeczytać zarówno na tym, jak i innych forach, do silnika nie ma żadnych zastrzeżeń pod względem awaryjności (podobno w 2,2 zbyt szybko wyciągają się łańcuchy rozrządu). Od momentu jak kupiłem, nie działał prawidłowo wskaźnik temperatury oleju i zgodnie z opiniami innych użytkowników JTS, to niestety ich przypadłość, a konkretnie chodzi o awaryjność czujnika poziomu/temperatury oleju, który nie dość, że jest koszmarnie drogi (w ASO pona 800 zł i brak zamienników - dla porównania, do diesla około 70 zł), to jeszcze żeby go wymienić trzeba wyciągać miskę olejową :(
Przez te przejechane przeze mnie 3000 km, przy silniku nic nie robiłem (po za wymianę tego czujnika, bo ta żyjąca własnym życiem wskazówka temperatury oleju doprowadzała mnie do szału ;) ) Olej od wymiany na max, żadnych ubytków, żadnych wycieków, żadnych niepokojących objawów - to tyle, jeśli chodzi o plusy, teraz o minusach, a w zasadzie jednym, ale dosyć sporym...
- spalanie, to niestety porażka - przy na prawdę spokojnej jeździe, niestety większość po mieście, w tej chwili średnią mam 10,8 l, a więc czytając info kolegów użytkujących diesle, jest czego zazdrościć, ale gdyby miał jeszcze raz wybierać, wybrałbym ten sam silnik :)

Witam serdecznie. Koledze powiem, że nie warto kierować się opiniami typu ".....JTS'y nie cieszą się dobrą opinią" sam jestem w posiadaniu tego silnika 1.9 160 koni. Od lutego br. przejechałem 4000tyś. Autko pracuje rewelacyjnie, cichutko. Co do spalania to w trasie przyzwoicie jak na taki silnik i mase auta, natomiast po mieście 10,2 - 11,6. Powiem tak, kupując ten silnik benzynowy liczyłem się z takim spalaniem - więc nie jest to dla mnie zaskoczenie. Drugą rzeczą jest to, że większość osób zachwala to co ma, nawet jak nigdy nie używało JTDM czy JTS. Ja na JTDM nie powiem złego słowa bo nie jeździłem (nigdy nie byłem posiadaczem silników diesla). Natomiast co do benzyny: średnio dziennie robię 12-20 kilometrów (stąd też mój wybór). Chyba że początek od zakupu Alfy to po prostu jeździłem wszędzie, byle gdzie, po to aby jeździć i cieszyć się z prowadzeniem auta.
Pozdrawiam

co do opinie że Alfy są awaryjne traktuje to jako stereotyp, tak jak bmw trzeba miec dresy ogolic sie na lyso nosic lancuch i miec kij besbolowy.
Wcześniej miałem "najlepsze" marki niemiecka typu Audi, japonczyka typu Mazda. Opinie są podzielone ludzie twierdza niemiec najlepszy inni japonczyk sprawdziłem to i cóż ta bezawaryjność niestety, w najmniej oczekiwanym momecie weekend inne miasto uwidoczniała się awaryjność.
Dbam o auta i staram się zrobić wszystko co się da, niestety usterki to rzeczy nieprzewidywalne, były typu pęknęty przewód od sprzęgła hydraulicznego (chyba?), pekniety pasek alternatora, peknieta/urwana śróba która trzyma wtryskiwacze.
Testując najlepsze marki na wlasnej skórze skusiłem się na tą najgorszą (wg.opini) ale też najpiękniejszą czyli Alfę 159 sw 2,4 JTDM (200km wg producenta)
Pierwsze wrażenie po przesiadce z Mazdy 6 (144KM wg hamowni) rewelacja, oprócz przyspieszenia ten niesamowity dzwięk na wyższych obrotach, pierwsze skojażenie "ala" V6, jak się poźniej okazało nie tylko moje.
Na razie jezdze dopiero 1,5 roku (przejechałem ponad 30.000km) i na pytanie czy jak bym mial teraz kupować czy bym się zdecydował, odpowiadam tak.
Dla porównania Audi 8 miesięcy dwie większe awarie, Mazda 2 lata jedna powazniejsza.
NIe chcę tu wychwalać bo nie wiem co się stanie za chwile, jak na razie jestem bardzo zadowolony i polecam to auto, z takim silnikiem, jeżeli chodzi o spalanie to min trasa jakie sie udało uzyskac to 6,3, srednio trasa ok 8L, miasto ok 10L max do 11L

bo Alfa Romeo WYMIATA !!! :)

Cytat:

---

Napisał adek28zadek

Od lutego br. przejechałem 4000tyś.

---

Sądzę, że jednak przejechałeś jak na razie tylko 4000 km lub 4 tys km, a nie 4000 tys, czyli 4 miliony km ;)

Cytat:

---

Napisał pafka

Sądzę, że jednak przejechałeś jak na razie tylko 4000 km lub 4 tys km, a nie 4000 tys, czyli 4 miliony km

---

Od lutego, to raczej ciężko by było... ;)

Ja też polecam 2.4 JTDM 200km, świetny silnik do tego auta :) długo jej nie mam bo dopiero 2 tygodnie ale przejechałem ponad 1 tys. km. Poprzednio głównie jeździłem Audi A6 2.7TDI. Alfa dużo lepsze odczucia z jazdy chociaż czasami przydał by się napęd na tył ;)

Cytat:

---

Napisał pafka

Sądzę, że jednak przejechałeś jak na razie tylko 4000 km lub 4 tys km, a nie 4000 tys, czyli 4 miliony km ;)

---

Racja przejechałem 4 tyś km. No cóż nie mylą się tylko Ci co nic nie piszą :)
Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał adek28zadek

Racja przejechałem 4 tyś km. No cóż nie mylą się tylko Ci co nic nie piszą

---

Spoko, myślę, że większość nawet nie zauważyła, że coś jest nie tak ;)

Cytat:

---

Napisał Pekal

Piękna Alfa...ale szukam 2,2 z 185 konnym silnikiem w benzynie...reszta jak w Twoim aucie (wyposażenie)...miodzio!

---

To może to Cię zainteresuje http://www.otomoto.pl./show?id=C23515448, moc taka jaką oczekujesz a silnik JTDm i na dodatek czarna :)

Odświeżam temat Panowie. Jak napisałem jestem przed zakupem i na 100% to już sie nie zmieni. Za jakiś czas (mam nadzieję) będę pojawiał się na forum już jako posiadacz. Cały czas zastanawiam się jednak nad silnikiem? Wiem że truje...ale teraz to jest najważniejszy. Nie chcę tu rozpisywać się o budzie która jak na mój gust jest ewenementem wizualnym i drugiej takiej nie znajdziesz w takim segmencie :). Mam teraz opcje dwie: 1,9 JTDM - który spalanie ma dość ciekawe - ponoć trasa - 5,5/6,5...miasto max 8...powiedzmy, przy czym ten silnik chciałbym od razu "zchipować" do 190km. Z tego co się zorientowałem to spalanie nie musi wzrosnąć oczywiście jak nie krecisz wysoko. Druga opcja to własnie 2,4 JTDM...kuszą mnie opinie które mówią o tym że wiekszość posiadaczy ma wrażenie posiadania V6-ki a spalanie jest na poziomie auta które własnie sprzedałem...wiec jestem przyzwyczajony. Pytanie które kołacze mi sie w głowie: słabszy, podkrecony z mniejszym spalaniem czy 2,4 i spalanie które nie boli (z przyzwyczajenia).

Chcialbym się poradzić...co myslicie o tym egzemplarzu. Pare razy już wystawiany (co też jest zastanawiające ale to pewnie wyjaśniło by się w trakcie oględzin)...
http://allegro.pl/show_item.php?item=2460114962

Cytat:

---

Napisał Pekal

Odświeżam temat Panowie. Jak napisałem jestem przed zakupem i na 100% to już sie nie zmieni. Za jakiś czas (mam nadzieję) będę pojawiał się na forum już jako posiadacz. Cały czas zastanawiam się jednak nad silnikiem? Wiem że truje...ale teraz to jest najważniejszy. Nie chcę tu rozpisywać się o budzie która jak na mój gust jest ewenementem wizualnym i drugiej takiej nie znajdziesz w takim segmencie :). Mam teraz opcje dwie: 1,9 JTDM - który spalanie ma dość ciekawe - ponoć trasa - 5,5/6,5...miasto max 8...powiedzmy, przy czym ten silnik chciałbym od razu "zchipować" do 190km. Z tego co się zorientowałem to spalanie nie musi wzrosnąć oczywiście jak nie krecisz wysoko. Druga opcja to własnie 2,4 JTDM...kuszą mnie opinie które mówią o tym że wiekszość posiadaczy ma wrażenie posiadania V6-ki a spalanie jest na poziomie auta które własnie sprzedałem...wiec jestem przyzwyczajony. Pytanie które kołacze mi sie w głowie: słabszy, podkrecony z mniejszym spalaniem czy 2,4 i spalanie które nie boli (z przyzwyczajenia).

---

Rozwiążę Ci ten problem w mig. Ile na tą swoją wymarzona Alfę masz pieniędzy? ;) to pozwoli szybko określić, czy stać Cię na sensowne 2.4 JTDm.

Do 35 tysi

Nie stac cie. Wez fajna 1.9 150KM i bedziesz mial dobre auto.

@Tomek_KRK - masz pelna skrzynke PW.

Zapomnij o 2.4 albo jeszcze Odłóż kilka tys. Może ewentualnie trafić się coś z 2006 roku, ale może być ciężko. Ja wiem, że pełno poniżej 3 dych jest 159, ale niestety za dobry samochód trzeba nieco więcej dać. Twój budżet starczy na przyzwoite 1.9.

Zależy mi na przyzwoitości a z 2,4 rzeczywiście cieńko do tej kwoty. Wygląd swoją drogą ale żeby cieszyc sie wyglądem i jazdą musi być technicznie "przyzwoite" jak piszecie. W sumie to kwestia tysiaka (koleś w pobliskim Szczecinie bawi się w chipowanie Alf) i jak bedzie trzeba to można uruchomić juz 190 km. A co sądzicie o tej Alfie z linka powyżej?

Cytat:

---

Napisał Pekal

Do 35 tysi

---

No to o takim 2.4, który nie będzie Cię wkrótce wkurzał kosztownym usuwaniem fabrycznych niedociągnięć, możesz raczej zapomnieć. Bez 40 tysięcy nie ma co podchodzić do tematu.
Za 35 - kupić sensowne 1.9 JTD 16V, potem sobie machnąć pakiet chip+DPF i będzie.

a czemu nie benzynke? jak dla mnie 2,2 jest sensownym motorem koni grzdylu pisal ze nie czuc ja osobiscie mam inne zdanie napewno nie ma tyle co 2.4 diesel ale te 185km wystarczy zreszta nie ma problemu z wymiana paskow bo jest łancuch....

@Dzixon: A jaki masz przebieg? Czy łańcuch Ci się nie rozciąga? I czy ogólnie z tym silnikiem jest u Ciebie wszystko OK?

Cytat:

---

Napisał c5tourer

@Dzixon: A jaki masz przebieg? Czy łańcuch Ci się nie rozciąga? I czy ogólnie z tym silnikiem jest u Ciebie wszystko OK?

---

Mój przebieg to 300k łańcuch od nowości ten sam w silniku nie robiłem nic jedynie wymiany olek filtrów raz robiłem rozrusznik...

Cytat:

---

Napisał Dzixon

Mój przebieg to 300k łańcuch od nowości ten sam w silniku nie robiłem nic jedynie wymiany olek filtrów raz robiłem rozrusznik...

---

Tak więc mamy kolejny dowód na "powszechnie złą opinię" o silnikach JTS :) - pozdrawiam benzynożerców ;)