jak w tytule...czy da się zapiąć turbinę od 2.0 v6 do TS'a ? czy turbina jest spięta z kompem? czy jakieś większe modyfikacje, oraz co najważniejsze jak sądzicie : co to da tzn ile KM?
Printable View
jak w tytule...czy da się zapiąć turbinę od 2.0 v6 do TS'a ? czy turbina jest spięta z kompem? czy jakieś większe modyfikacje, oraz co najważniejsze jak sądzicie : co to da tzn ile KM?
Widać że nie masz o tym pojęcia. Żeby to było nieźle zrobione to bez 1o ooo PLN nie podchodź.
Wszystko da się zrobić ale czy będzie to opłacalne to już druga sprawa. Lepiej dorwać silnik V6 z wiązką i go tam wsadzić.
Ja tam się nie dziwię że dostałeś taką odpowiedź, równie dobrze możesz spytać jak zrobić przeszczep wątroby i jak dostaniesz odp. to ją przeszczepisz? Może ale pacjent nawet z narkozy się pewnie nie obudzi.
Pytasz, więc się nie znasz. Znałbyś się to byś robił i nie pytał, tak to wygląda. Materiałów w sieci jest sporo, tutaj też parę wskazówek znajdziesz, ale gotowca nikt Ci nie "sprzeda" bo to forum a nie księgarnia, i w paru słowach się nie da.
Podsumowując - wiesz, rób. Nie wiesz, zapłać i daj zarobić innym. A i tak swap jest lepszy.....
A ilu "chcących" tu już było......ho ho a uturbiony jeden ts....
Pozdrawiam.
Ciekawy projekt. Generalnie nieopłacalny ale to nie jest żadnym argumentem dla prawdziwego alfisti. Trzeba zrobić kolektor wydechowy, przerobić dolot, dać większe wtryski itp a potem to zestroić. Jak się nie ma pojęcia o temacie to trzeba dać zarobić komuś kto ogarnie zagadnienie ale nie ma wtedy przyjemności z rzeźbienia więc nie ma co się za to brać. Temat jak najbardziej do zrobienia dla prawdziwego pasjonata tylko trzeba mieć gdzie to zrobić czym i wiedzieć jak.
gdyby się kierowac opłacalnoscia w przypadku AR to marka by dawno padła...to jest cos więcej. A podejście zapłać i sam nic nie rób, zabija cały fun w posiadaniu samochodu do zabawy..no ale jak kto lubi.
Ja akurat mam gdzie to zrobić i mam czym, lubię się uczyć i poznawać nowe zagadnienia..a do medycyny jeszcze nie doszedłem :)
pytanie moje dążyło do uzyskania odp. w zakresie mocy jaki można przewidzieć..pi x drzwi :) osobiście myślę że ze 155Km które sa tu teoretycznie w oryginale, można wydusić bez większych kłopotów kolejne 80..
znam sie na mechanice w motocyklach japońskich a nie na turbo we włoskich autach, stad pytanie.
Podsumowując - wiesz, rób. Nie wiesz, zapłać i daj zarobić innym. A i tak swap jest lepszy.....ts
A ilu "chcących" tu już było......ho ho a uturbiony jeden....
Pozdrawiam.
Jeśli szkoda Ci odpisywać bo uważasz temat za niepotrzebny, nieopłacalny itd to po prostu, nie odpisuj..i problem z głowy :)
dzięki.
jeśli idzie o większe wtryski to znalazłem bosch o wtrysku większym o 30% o tym samym oprze i napięciu.
kolektor to trzeba dorabiać "od ręki", mierzyć i spawać..Efekt może być naprawdę ciekawy..
martwi mnie zestrojenie...bo o tym niestety za dużego pojecia (trochę teorii) nie mam :/
80 wątpię
ok 100 z 1L pojemności można przyjąć za w miarę bezpieczne ( no chyba że żyłujesz na max dla samych cyferek i potem oszczędzasz autko )
czyli przy 2.0 ja obstawiałbym nieco ponad 200
ale...
ja się też nie znam :-)
napisz PW do kolegi robak#21 http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/439.html ( to on właśnie miał turbo TS'a 1.6 i coś w okolicy 170km chyba jak dobrze pamiętam )
Da radę zrobić:
http://www.ital-performance.pl/index...d=53&Itemid=18
Temat na racingforum dotyczący tego auta:
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=90191
U nas nick właściciela: kivi84
Poza tym były już temat podobny:
http://www.forum.alfaholicy.org/tuni..._do_156_a.html
Uturbić silnik to nie jest niestety prosta sprawa,a uturbić tak, by potem auto było bezawaryjne i nadal służące do codziennej eksploatacji,bez dyskoteki na desce rozdzielczej i bez szarpania nerwów na dłuższej trasie,to po prostu zawodowstwo i mistrzostwo w fachu.
Odpuść sobie,a jeśli jesteś naprawdę napalony,pokombinuj z dolotem/wydechem/wałkami rozrządu.Kasa mniejsza,efekt będzie całkiem całkiem,a najważniejsze: auto nie straci na swojej bezawaryjności.
PS.10 tyś za uturbienie ts-a ,to wystarczy na dobry początek.
Bez przesady z tymi kosztami. Jak samemu zrobi to kilka tysi na graty starczy.
podejrzałem ten projekt, i musze powiedzieć że klasa robota, pełny respekt...to mi świetnie pokazało ogrom roboty :), chłopcy pojechali ostro, wszystko i hamulce i blacha...pełen jestem podziwu...chyba posłucham rady i spróbuje tuningu bez turbienia, wałki i inne duperele..zobaczymy ile to da..dzięki wszystkim za cierpliwe podejście do tematu i mojego zapału:) pozdrawiam
Nie wiem ile w tym prawdy a ile mitu, ale swego czasu widziałem ten film w sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=kI3Eqzr9nHk
pisałem z gościem, zapewnia mnie że to TS... co do tej mocy - może to nie być 700, ale z 300 jak się patrzy na ten film, to jest.
A na pewno jest to TS, spójrzcie na inne filmy na tym profilu.
Więc da się zrobić...
Da się zrobić fajne projekty. Ja osobiście zastanawiam się nad uturbieniem 3.0 w zacnej AR164 i myślę, że końcem roku wrzucę relację z projektu. Na razie odbudowa bazy trwa :)
pomysłów mamy masę , tylko przez pieniążki wszystko rozciąga się w czasie...a jeszcze dzieci, komunia i inne "ważne" sprawy :)
ja się podepnę pod temat :) są takie zestawy i to nie tylko na alledrogo ale nawet na niemieckim ebay-u czy innych portalach http://allegro.pl/universalny-turbo-...310992693.html
Ten zestaw montuje się i działa ?? czy jest potrzebny jeszcze do niego komputer bo coś mi się wydaje że nie ma w tym komputera:) i co jakby to zamontować do BX lub T.S??
Ja bym tego badziewia nie kupił za żadne pieniądze, jakby darmo dali to mógłbym założyć:)
Kolego CzysteAuto, nie bierz tego co napisałem tak bardzo do siebie, po prostu często lepiej wypalić wprost i sprowadzić kogoś na ziemię bo jak wyżej ktoś napisał takich tematów jest mnóstwo a skończonych nie ma więc nie ma sensu kolejny raz wałkować tego samego tylko poszukać.