Kompletne wycięcie tłumika końcowego w 1.9JTD
Witam,
W mojej Włoszce AR 147 1.9 JTD od jakiegoś czasu przymierzam się do wymiany tłumika końcowego bo seryjny już jest strasznie zżarty przez korozję co wygląda mało estetycznie. Pierwotnie myślałem nad jakimś dedykowanym Ulterem ale na to trzeba wyłożyć z 600zł więc trochę to już jest i sie zastanawiam czy warto? Bo ktoś mi podsunął pomysł żeby kompletnie wyciąć tłumik końcowy i wspawać zwykłą rurę z dospawaną końcówką - ta osoba właśnie takie rozwiązanie u siebie ma. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Jakie mogą być tego wady i zalety? Przyrost momentu? Jakiś negatywny wpływa na pracę silnika?
Kiedyś mi już mechanik powiedział że diesel to jest cichy silnik i nawet jak by wyciąć cały wydech i wspawać na całej długości podwozia zwykłą rurę to auto nie będzie dużo głośniejsze. No i właśnie coś takiego zaczyna mi chodzić po głowie tylko nie wiem czy cały tłumik wraz z katem czy tylko końcowy zastąpić zwykłą rurą z dospawaną końcówką. U mnie wymiana miałaby być głównie ze względów estetycznych czyli po protu chcę się pozbyć tej wielkiej przerdzewiałej puszki i ładnie dopasować końcówkę wydechu do zderzaka bo seryjna pucha jest za duża żeby końcówkę podciągnąć odpowiednio wysoko.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?