Printable View
ostatnio wymienialem olej w alfie z moim znajomym i co sie okazalo poprzedni mechanik tak zakrecil ten kurek przy misce olejowej ze przekrecil sie gwint i troche kapie mi teraz olej bo nie da rady zakrecic go do konca....moze ma ktos jakis pomysl co z tym fantem zrobic??
dzieki i pozdrawiam
kupić nową mise olejową lub nagwintować i po problemie
zobacz czy jest tam na tyle miejsa poza gwintem zeby zrobic dziure o numer większą i nagwintowac (wcześniej szukając korka na ten rozmiar)
to będzie najprostrze i najtańsze ..
można też kupić nową miske
Dobry mechanik nagwintuje Ci misę bez jej wyciągania. Najpierw nagwintuj misę, wówczas będziesz wiedział jaki gwint masz, wtedy podjedź do pierwszego lepszego tokarza, niech wytoczy Ci korek i po problemie.
Możesz jeszcze próbować uszczelnić pastą do uszczelniania rur, ale to jest półśrodek, bo przy każdym spuszczaniu oleju trafisz na ten sam problem. Chociaż jeśli niewiele kapie, to ja nie kombinowałbym z gwintowaniem otworu, bo to nie zawsze może wyjść. Nie wiem, czy wiesz jak ten otwór jest zbudowany. Otóż jest to swego rodzaju krótka rurka z nacięciem (przez które ścieka olej) wstawiona w misę i nagwintowana od wewnątrz. Jeśli ktoś kiepski się za to weźmie, to w końcu braknie mu ścianki w tej rurce do gwintowania i wówczas po ptokach... Natomiast pastą można uszczelnić dokładnie, ale wpierw musisz osuszyć otwór z oleju.
Pozdrawiam.
- Rafał
Daj nową grubszą podkładkę miedzieną. Moze to pomoże, bo nie trzeba wielkiej siły by trzymało jak jest nowa, nie zduszona. Swoją drogą dziwne ze puścił gwint, bo prędzej powinien sie obrobić otwór na klucz.
no ja mam u siebie podobny problem, tylko że ja przekręciłem śrubę od koła, póki co 4 dobrze trzymają, jedna tak sobie... albo przegwintuję albo kupię nową piastę...
To niestety częsta przypadłość w Alfie z aluminiową misą...Cytat:
Napisał tomkap
Pozdrawiam.
- Rafał
"no ja mam u siebie podobny problem, tylko że ja przekręciłem śrubę od koła, póki co 4 dobrze trzymają, jedna tak sobie... albo przegwintuję albo kupię nową piastę..."
...Albo ściągnę piastę, zawiozę do tokarza, ten otwór z urwanym gwintem roztoczy, nagwintuje, wytoczy tuleję z wewnętrznym gwintem śruby do koła i wkręci ją na klej w piastę- robota tokarza to 40-50zł, a posłuży parę lat :D
Ja tak zrobiłem u siebie:
pozyczyłem gwintownik o jeden numer większyno i kupiłem nowy korek też o jeden numer większy, nagwintowałem nie wyciągając miski wkręciłem korek i jest super, koszt to 10 zeta za korek.
Mam to samo... zalepione na coś tam coś do czegoś tam. :) Ale się trzyma... Niestety nie długo wymiana oleju, ale szpeniu monter od Alf powiedział mi, że przez ten drut do mierzenia poziomu mi go wyssssssssie... :)
Może ci i olej wyssie ale zanieczyszczenia i nagar na dnie miski zostaną...
No, zgadzam się, wysysanie oleju, zamiast spuszczanie przez korek w misce olejowej to "średnio dobry pomysł" :cry: