Przewody klimy 1.8 ts

Witam
Mam taki problem, otóż byłem dziś w warsztacie by uruchomili mi klime. Jest nieszczelność na przewodzie, który idzie jakoś pod serwem, i w miejscu w którym jest zamocowany na ścianie grodziowej został ukręcony gwint. Przewód ten idzie do parownika. Moje pytanie brzmi, czy trzeba zwalać deskę rozdzielczą by się jakoś tam do niego dostać? Tak tweirdzi mechanik. Drugim wyjściem jest wg niego wyjęcie silnika(to już chyba przesada).
Drugie pytanie brzmi jak dużo pracy jest przy zrzuceniu deski rozdzielczej jeśli będzie to konieczne, i prosiłbym o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam

wrzuć swój numer silnika w epera i pokaż o który przewód ci chodzi.

witam wyjecie silnika nic nie da. jeśli chodzi o sam przewód to wymiana jest prosta ale tu chodzi o parownik a wiec . Bez zdjęcia deski się nie obedzie ponadto musisz zdemontować takie wzmocnienie co jest pod nią i na końcu całą kompletną obudowę z nagrzewnicą i parownikiem po czym rozebrać tą obudowę i wymienić parownik:). Po krotce musisz zacząć od spuszczenia płynu chłodniczego i odpięciu przewodów od nagrzewnicy w komorze silnika tam przy grodzi dostęp kiepski w sumie możliwy tylko po demontażu przepustnicy następnie kierownica z poduszką, kolumna kierownicza bo ni cholery decha nie chciala wyjsc, niedam sobie głowy odciac bo niepamietam ale poduszka pasazera chyba tez do demontażu tak naprawde to trzeba wszystko wywalić. A najlepsze ze cala robote zrobilem na darmo bo syczalo w okolicach parownika i mechanik zapewnial ze to on jednak okazalo sie ze to przewod idacy do niego byl walniety. Tak wiec jak cos to mam do sprzedania parownik oddam za 40 zł. Cała robota zajeła mi prawie cały dzień:)Powodzenia

W tym przypadku wyjęcie deski jest koniecznością, można wyjąć silnik bez demontażu deski aby wykręcić zerwaną śrubę, ale szkoda zachodu. Deska rozdzielcza zamocowana jest siedmioma śrubami, cztery pod kratką nawiewu szyby, dwie po bokach (przy drzwiach) i jedna z prawej strony kolumny kierownicy (trudny dostęp). Aby wyjąć deskę będziesz musiał wszystko z niej zdemontować. Dotyczy to również osłony dźwigni zmiany biegów (tunel), kanałów nawiewowych. Na końcu zdemontujesz nagrzewnicę.

kolega ma zerwany gwint w parowniku a nie urwana srube. Poza tym jak by była urwana to do jej wykrecenia na co wyjmowac silnik??

Cytat:

---

Napisał Piotrek 156

kolega ma zerwany gwint w parowniku a nie urwana srube. Poza tym jak by była urwana to do jej wykrecenia na co wyjmowac silnik??

---

Czytaj ze zrozumieniem.

Z tego co mówił mech to rurka ta idzie do parownika. A gwint jest zerwany na tym elemencie, który jest na ścianie grodziowej, niestety nie wiem czy za ścianą (pod deską rozdzielczą) są jakieś jeszcze rurki, czy od razu parownik. Rurka miała nieszczelność w komorze silnika, i przy odkręcaniu ponoć się ukręcił gwint. Widać to pod maska, jest jakby pod przepustnicą. Jeśli uda mi się znaleźć w eperze ten element to pokaze, ale to później jak będę w domu.

Za sciana grodziową jest odrazu parownik tzn są króciutkie rurki od samego parownika ale zeby sie do nich dostac i tak trzeba zwalic cała deske.

kolego artur 1975 nie wiem za bardzo co przeczytałem bez zrozumienia

Ponieważ są dwa wyjścia: wyjąć silnik lub zrzucać calutką deskę. Przy desce oczywiście mniej roboty, choć jest to pracochłonne. Niemniej jednak wyjścia są dwa.

a chodzi zapewne o to miejsce.

Załącznik 55631

Cytat:

---

Napisał ArturR_1975

Ponieważ są dwa wyjścia: wyjąć silnik lub zrzucać calutką deskę. Przy desce oczywiście mniej roboty, choć jest to pracochłonne. Niemniej jednak wyjścia są dwa.

a chodzi zapewne o to miejsce.

Załącznik 55631

---

ok niewiedziałem ze jest taka opcja. Wyciagałem juz kiedys silnik i zdecydowanie przyjemniejsze jest sciągnięcie deski:)

Tak, to najprawdopodobniej to miejsce, które pokazał kolega Artur. Kurcze myślałem, że da się to ogarnąć bez zrzucania dechy :/ . W przyszłym tyg będę chciał się zabrać za to sam. Operacja jest skomplikowana i pracochłonna, czy można rzec, że bardziej pracochłonna? Trzeba spuszczać cały płyn chłodniczy jak wyżej było pisane, czy nie koniecznie? A może ktoś ma fotki?:).

Niestety, płyn chłodniczy trzeba spuścić ponieważ za grodzią w komorze silnika są dwa przewody gumowe podłączone do nagrzewnicy, które będziesz zmuszony rozłączyć. Nie jest to wszystko skomplikowane tylko pracochłonne. Kierownica, zegary itd... coś o tym wiem :/

Ok, więc w tygodniu się za to wezmę. Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)