156 czy 166? jaki silnik? - czyli zakup AR do 15tyś

Witam
Od roku mam okazję jeździć brata Alfa 156 1.9JTD 115KM z 2001r. Teraz przyszedł czas na zmianę Punto, które od roku robi raczej jako drugi samochód bo kiedy mogę to pożyczałem 156 bo frajda z jazdy niezapomniana :)

Jako fan marki raczej nie biorę niczego innego pod uwagę chociaż próbowałem na siłę znaleźć jakiś inny model tylko z tego względu, że AR będę miał zawsze do dyspozycji bo jedna już jest w rodzinie, ale w oko wpadł tylko Jaguar X-type, który trochę odbiega finansowo jeśli chodzi o zakup i musiałbym raczej dołożyć.

Jeśli chodzi o Alfe to najbardziej podoba mi się 156, ale raczej biorę pod uwagę tylko i wyłącznie po lifcie wnętrza. Myślę, że w tej kwocie da się już kupić zadbaną sztukę z 2002/03r, niby pojawiają się już po pełnym lifcie, ale podejrzewam, że w tej kwocie nie będą to zadbane modele? Biorę pod uwagę trochę jeszcze 166 i może 147, która najmniej podoba mi się wizualnie. Bez zastanowienia wybrałbym 166 gdyby nie te brzydkie światła przed FL, także na obecną chwilę stawiam raczej nad 156.

Teraz kwestia co do silnika. Jakoś dużo pewnie jeździł nie będę, kwestia ile km będę dojeżdżał do pracy, ale muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się charakterystyka diesla. Bardzo fajna dynamika i niskie spalanie, a do tego koszty napraw nie powalają także chyba skłaniałbym się właśnie na JTD. Zastanawiam się tylko czy 1.9 czy może już skusić się na 2.4. Kwestia czy koszt utrzymania 2.4 będzie dużo większy? Bo jeśli chodzi o spalanie to czytałem, że od 1-2 l/100km więc do przeżycia, a dużo lepsza frajda z jazdy i ładniejszy dźwięk, ale jak wychodzi z częściami do 2.4? A może zwrócić uwagę na silniki TS/JTS? Tylko, że tutaj brałbym pod uwagę raczej tylko z gazem, a czytałem właśnie, że TS jakoś szczególnie nie lubi się z gazem, a jednak benzyny trochę za dużo spalają te jednostki. Kusi również 2.5 V6, ale to chyba tylko w modelach przed FL były no i obawiam się już trochę o spalanie nawet na gazie może być za duże.

Więc Panowie co radzicie? Trzymać się dalej sprawdzonego diesla czy jednak spróbować TS/JTS? Dynamika w takim 2.0 TS powinna być chyba lepsza niż 1.9 JTD 115KM? Dokładnego budżetu jeszcze nie znam bo zakup planuje za około 2msc, ale myślę, ze będzie on oscylował w granicach 15tyś.

Aha jeśli chodzi o przeznaczenie to zazwyczaj będę jeździł samochodem sam, czasami jakiś pasażer z boku więc niby nie potrzebuje dużego samochodu, ale w większym zawsze lepiej się jeździ także wielkościowo 156 by wystarczyła, może być również sportwagon chociaż sedan jest ładniejszy, ale jednak chciałbym aby druga Alfa pod blokiem już troszkę się odróżniała od brata 156tki.

kolego nalatwiej poczytaj forum o 156 kazdy bedzie ci chwalil swoj silnik czy to 2.0 ts czy 1.9 jtd

co prawda moje doświadczenie opiera sie na 166 ale 1.9 ma znacznie niższa kulturę pracy. Jak wsiądziesz do 2.4 przejedziesz sie to będziesz wiedział o czym mówię. Co do TSów.... miałem przyjemność jeździć 166 w 2.0 Ts i ogóllnie autko fajnie jeździ pomomo to nie wziąłbym auta z tym silnikiem. Żeby było OK i sprawnie sie nim poruszać trzeba go kręcić i w tym momencie ja z 12 l na 100 nie zszedłem. Druga sprawa że jest problematyczny w obsłudze i na początku żeby było OK trzeba do niego dużo włożyć. NA dzień dobry wymieniałem w nim świece wszystkie przewody rozrzad z wariatorem czyszczenie i adaptacja przepustnicy filtry oleje itd itp. A z tego co czytam te silniki nie sa zbyt żywotne więc raczej bym sie skupił na JTD czy to 166 czy 156.

Apropo - http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-4...405650199.html

Na forum jestem od dawna i czytałem sporo wątków, ale wciąż wątpliwości. Chodzi o to, że raczej nie będę robił dużych przebiegów i jazda głównie na mieście przez co opłacalność diesla raczej spada, ale to właśnie na niego chętnie bym się skusił ze względu na bardzo dobre opinie o tych silnikach i z resztą sam od roku jeżdżę JTD i wiem jak się zachowuje. Chciałbym niby spróbować silnika benzynowego, ale z drugiej strony obawiam się właśnie trochę o koszta eksploatacji bo w przypadku TS/JTS raczej małe nie są i trzeba szczególnie dbać o te silniki. Nie miałem okazji nigdy siedzieć w 166 i nigdy nie jechałem z silnikiem 2.4 czy TS także nie wiem dokładnie jak jest z dynamiką i kulturą w tych silnikach.

@pampik - widziałem to ogłoszenie na allegro bo ostatnio właśnie rozglądałem się za 166, ale zanim zdecyduje się na jakiś konkretny model to muszę jeszcze załatwić jedną ważniejszą sprawę i wtedy dopiero skupie się na szukaniu samochodu, a na razie chciałbym się dowiedzieć czy warto pchać się w TS czy zostać jednak przy JTD.

jako użytkownik 2.4 jtd od 3 lat mogęśmiało stwierdzić, że jest to świetny silnik z bardzo fajną kulturą pracy. Jak będę go zmieniał to chyba na 2.4 jtdm.
Co do modelu to już sam musisz zdecydować.
Ja jestem bardzo zadowolony ze 166 ale brakuje mi w niej dobrego audio...oraz składanej tylnej kanapy:P
156 chyba ma większe zacięcie sportowe jeżeli chodzi o prowadzenie ale decyzja należy do ciebie:)

A jeśli chodzi o koszty części, rozrząd itp? 2.4 mocno różni się od 1.9? Jakieś przykłady? Bo jeśli chodzi o OC to jest około 100zł różnicy między 1.9, a 2.4 więc nie jest dużo.

w skrócie:
166 - bardziej dopracowany model, cięższy i jeździ "majestatyczniej" niż 156 - IMHO warto brać tylko w mocnym dieslu lub V6, większe koszty utrzymania
156 - zwinniejszy i na tyle lekki, że 1.9jtd daje radę :) - z opinii na forum omijaj 2.0JTS i TS, chyba że jesteś wielkim fanem tych konkretnych silników ;)

od pewnego momentu wychodziły 156 1.9JTD 150KM - fajna opcja :)

1.9 JTD 150KM nie były czasem tylko w GT i crosswagonie? Bo w poliftowych z tego co mi wiadomo siedziały 140KM 16V, na którego chętnie bym się skusił, ale obawiam się, że budżet może mi na to nie pozwolić.

Czy jestem fanem 2.0 TS? Po prostu chciałbym już coś w miarę dynamicznego, a myślę, że takie 2.0 150KM mogłoby mi to zapewnić, ale jeśli ma być to wadliwy silnik to pewnie sobie odpuszczę. 1.6 odpada na pewno, a 1.8 TS będzie podejrzewam, że porównywalny do 1.9 JTD 115KM jeśli chodzi o dynamikę?

166 jest bardzo ładnym modelem, ale dopiero po FL, a środek też bardziej podoba mi się w 156 więc pewnie zostanę przy tym modelu. I chyba nie ma co kombinować z benzyną + gaz tylko szukać zadbanego diesla :)

kolego jak bedziesz jezdzil glownie po miescie to kup male auto zadna alfa nie pali malo w miescie, jesli juz chcesz auto zeby robilo wrazenie praca silnika to kup 2,4 jtd nie jest drosze w utrzymaniu od 1.9 albo v6 z gazem

Jakbym chciał jak najoszczędniejszy samochód to zostawiłbym obecne Punto 1.1, ale lubię jeździć więc akurat na samochodzie jakoś szczególnie oszczędzać nie mam zamiaru chociaż też nie chce pchać się w nie wiadomo jakie koszta.
Na codzień pewnie auto używane będzie głównie na dojazdy do pracy, ale wieczorami czy weekendy na pewno będą zdarzać się jakieś dalsze wypady plus wakacje także jakiś komfort musi być.
W takim razie będę pewnie szukał po prostu zadbanego modelu i zobaczymy czy trafi się 1.9 czy 2.4, nie będę nastawiał się chyba na konkretny silnik tylko ważniejszy stan.
A jeśli chodzi o samochody sprowadzane to chyba do 2.4 będzie bardzo wysoka akcyza? Około 4tyś?
No i jak myślicie jest szansa za około 15tyś kupić zadbaną poliftową 156 z 1.9 JTD 140KM czy raczej nie nastawiać się i mogę co najwyżej liczyć na lifting wnętrza?

Cytat:

---

Napisał dyymianek

No i jak myślicie jest szansa za około 15tyś kupić zadbaną poliftową 156 z 1.9 JTD 140KM czy raczej nie nastawiać się i mogę co najwyżej liczyć na lifting wnętrza?

---

wczoraj sprzedałem za 15klocków poliftowego 156 w sedanie jtd 16v 140KM, fakt, że do wymiany kilka pierdółek było

Czyli jednak nadzieja jest na poliftową :) Wiadomo, ze zawsze po kupnie jest coś do zrobienia i z tym trzeba się liczyć. Podczas kupna Alfy taki plus, że ciężko ją sprzedać i można kupić w okazyjnych cenach czasami jak ktoś długo nie może sprzedać to w końcu musi zejść z ceny.
Liczyłem po cichu, że jeden z forumowiczów nie sprzeda do tego czasu swojej 156tki, a był z mojego miasta i podobał mi się jego model, ale sprzedał w tamtym tygodniu za 13,5tys, ale po liftingu wnętrza.

Cytat:

---

Napisał dyymianek

1.9 JTD 150KM nie były czasem tylko w GT i crosswagonie?

---

chyba tak, bo właśnie crosswagony oglądałem :)
potwierdzam jedną z powyższych opinii: duże alfy "męczą się" w mieście - ja przynajmniej mam takie wrażenie w mojej 166 V6.

Na szczęście mieszkam w małym mieście gdzie niemal nie ma korków i da się całkiem sprawnie przejechać z jednego końca do drugiego bez większych problemów więc aż tak bardzo męczył się może nie będzie, ale fakt, że pokonywane odległości z reguły nie będą zbyt długie. Wczoraj przyglądałem się na żywo 166tce i muszę przyznać, że te światła w przed liftowej nie prezentują się aż tak źle :)

no pewnie, że nie :P
generalnie najlepiej wyglądają w lusterku wstecznym - serio! tak nisko i drapieżnie :)

niestety święcą kiepsko...

ale nad wielkością pomyśl dobrze, bo ja np. planuję zmienić na mniejszy - dużym fajnie się jeździ, szczególnie po trasie, ale brakuje mi zwinności...

Do tej pory 166 oglądałem głównie na zdjęciach i na żywo tylko przejazdem więc nigdy nie miałem okazji tak dokładnie się zapoznać z tym modelem. Szukałem nawet zdjęć gdzie stoją obok siebie 156 i 166, ale nie znalazłem takiego jednoznacznego zdjęcia co by porównać oba modele. Niestety u mnie w okolicy nie ma żadnej 166 w komisie co by zapoznać się z tym modelem.

Cytat:

---

Napisał dyymianek

Wczoraj przyglądałem się na żywo 166tce i muszę przyznać, że te światła w przed liftowej nie prezentują się aż tak źle :)

---

166 z przodu przed liftem własnie jest zajebista.... po lifcie straciła to coś ... ale też jest zacna :) i w jakiej mieścinie mieszkasz ? że nie masz w poblizu komisu kt ma w ofercie 166?

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał tomaz

ale nad wielkością pomyśl dobrze, bo ja np. planuję zmienić na mniejszy - dużym fajnie się jeździ, szczególnie po trasie, ale brakuje mi zwinności...

---

Ja miałem w życiu jedno małe auto - Clio. I nigdy więcej małego auta. Niesamowity badziew. Jak auto to ma miec porządy duży silnik i wygodny. BO auto ma mi służyc do wszystkiego jak potrzebuję jechac na wczasy zabieram 2 dorosłe osoby do auta i jedziemy w 4. I niby się tylko powietrze wozi - co jest prawdą ale wolę wozić powietrze a kiedy potrzebują wszystko co chce niż jak jeżdzic małym a kiedy potrzebuję trzeba sie wku*** bo nic się nie mieści. A do tego komfort ... Takie małe OT ale ostatnio mój kolega przyjechał do mnie Panda żony podpiąć pod kompa i na wymianę końcówek drążka. Jak już wszystko złożylismy wsiedlismy oboje i jazda.... masakra ( ja mam 174 cm wzrostu i za tak powiem kawał chłopa ;) a mój kumpel 185 i też niczego sobie w tej pandzie chcąc sie podrapac po głowie zasłaniałem mu oczy a on zmieniając biegi obił mi łokciem żebra. Także nie dziękuję za małe auto. Jak wsiadłem do swojej 166 to było to.

Mieszkam w Radomsku, w mieście jest kilka większych komisów, ale w żadnym nie spotkałem Alfy.

To już jest kwestia gustu bo mi osobiście na zdjęciach kompletnie nie podoba się przód 166 przed FL, ale na żywo już jest trochę lepiej.
Ja od 5 lat jeżdżę Fiatem Punto i samochód pomimo iż jest mały to akurat w środku ma sporo miejsca więc przy wzroście 182cm kompletnie na to nie narzekam, ale komfort jazdy jest już znikomy tym bardziej, że od roku jeżdżę głównie AR 156 i do Punta wsiadam z wielką niechęcią :P

Także dla mnie wielkość samochodu nie robi jakiejś wielkiej różnicy bo zarówno 156, 166 jak i 147 wielkościowo mi wystarczą, ale 166 i 147 ma jedną główną wadę - brak okrągłych zegarów od paliwa/temp/zegarek na środkowym kokpicie :P

He he ;) Jak brak wskaźników na konsoli centralnej to główna wada to nie pozostaje Ci kolego nic innego jak szukanie 156-tki. A tak na poważnie sam niedawno kupiłem Bellę z numerkiem 156 i przed zakupem miałem te same wątpliwości co Ty, budżet taki sam i równiez myślałem nad 166-tką i powiem tak: kupiłem 156 bo nie potrzebowałem tak dużego samochodu jak 166. Masz duża rodzinę, często jeździsz z kompletem pasażerów, częściej w trasie - rzadziej w mieście, liczysz się z wyższymi kosztami eksploatacyjnymi, podoba Ci się przód przed liftem ?? Jeżeli na większość z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco to szukaj 166!!. O prezencji czy sportowym usposobieniu to Ci nie napisze bo to wszystko wyczytasz w tym dziale ale napisze jeszcze coś. W jakimś starym temacie chyba na tym forum pewien użytkownik bardzo trafnie porównał ze sobą 156 i 166 - "...Alfa Romeo 156 - bardziej, Alfa Romeo 166 - lepiej..." tu wybór nalezy do Ciebie. A co do silnika jeżeli ekonomia to 2.4 JTD jak przyjemność (nie koniecznie przy dystrybutorze) to tylko V6.

P.s. Ja szukałem dizla :D

Owocnego poszukiwania.

Ja mam 156 w 2.4 a kolega 166 z tym samym silnikiem. 156 jest zwinniejsza i bardziej "trzęsie" więc jeśli od czasu do czasu chcesz poharcować bierz 156. 166 to typowa limuzyna nie czuć tak bardzo przyspieszenia i jest lepiej wyciszona chociaż też fajnie się prowadzi i siedzi bardzo, bardzo wygodnie.Zdecydowanie polecam na długie trasy. Jakoś wykończenia i użytych materiałów też przemawia za 166. w tym modelu też wydaję mnie się że elementy zawieszenia są trwalsze ale tak naprawdę zależy to jak i gdzie się jeździ. powodzenia w zakupach :)

Cytat:

---

Napisał pampik

Ja miałem w życiu jedno małe auto - Clio. I nigdy więcej małego auta. Niesamowity badziew. Jak auto to ma miec porządy duży silnik i wygodny.

---

Pisząc małe auto miałem na myśli Alfę GT :P
I wygodny, i silnik niczego sobie... (zawsze jest opcaj 3.2V6)... a mimo to mniejszy jednak niż 166.

Fakt, chwilę myślałem nad Mito, ale to była krótka chwila. Nic mniejszego niż GT/Giulietta nie wchodzi w grę :)