[156] Zamula

Witam serdecznie.Mam pytanie, posiadam Alfe 156 TS od 3 miesięcy,od 2-óch tygodni -zaznaczam, że nie zawsze, po uruchomieniu silnika i przejechaniu jakieś 400-600m, Alfa mi zamula. Tzn.mam np.3 bieg, obroty 2 tysiące lub troszkę ponad,a tu nagle ona zaczyna lekko szarpać-ale nie zawsze, częściej wstępuje mi samoistne zwalnianiemam wciśnięty pedał gazu i nagle obroty z 2-óch tysięcy lecą mi w dół do 1 tys, lub troszkę więcej. Obawiam się tego, bo najgorzaej jak mi się to zdarza już na ruchliwej ulicy,jadę 60 km/h za mną samochody a mi nagle samochód zwalnia do 40 i mniej km/h.Tak jest na początku, później jedzie już normalnie.A.. i jeszcze jedno,czasami też jak stoję na światłach, to samochód się ''trzęśnie''gałka od biegów sie też bardzo rusza.Proszę bardzo o porady co to może być. Z góry dziękuję.

może problemu nie rozwiążę ale kto słyszał o tym żeby jeździć alfą poniżej 3tys obrotów? :shock: :mrgreen: może tu tkwi przyczyna zamulania:P osobiście szkoda mi by było tak orać silnik ;/ dobrze że piątki nie wrzucasz przy 60 km/h ;/

A co w tym dziwnego, że mam poniżej 3 tys obrotów skoro ruszam z parkingu, to chyba logiczne, że nie będę jechała jak wariatka,ruszam to mam małe obroty, wyjade na drogę to mam większe. Ponawiam moje pytanie,czy ktoś wie co jest przyczyną spadku obrotów? Może sonda?Bo muszę ją wymienić.Ale to tylko moje gdybanie.

Cytat:

---

Napisał provokator

może problemu nie rozwiążę ale kto słyszał o tym żeby jeździć alfą poniżej 3tys obrotów? :shock: :mrgreen: może tu tkwi przyczyna zamulania:P osobiście szkoda mi by było tak orać silnik ;/ dobrze że piątki nie wrzucasz przy 60 km/h ;/

---

Ja bardzo często jeżdze poniżej 3 tyś. i jakoś nie czuje ,żeby silnik dyszał jak trędowaty żółw.

a ja odczuwam znaczne spadki mocy gdy pomulić tak auto przez jakiś czas:) w końcu nagar nie może się wiecznie zbierać:P

Do provokatora:Przecież napisałam że auto tak zamula od 2-óch tygodni i nie zawsze. Ty piszesz, że Ci auto zamula gdy według Ciebie jedziesz za wolno tu-oborty 3tys. chwile po ruszeniu to dla Ciebie za mało, ja Alfe mam od 3 miesięcy i nic się takiego nie działo do teraz, więc przyczyna tkwi pewnie w jakiejś części a nie w metodzie jeżdżenia.

oj dobra, z kobietami się nie spieram bo i tak zawsze obstają przy swoim że nie mulą silnika:P jedź na examiner i jeśli to usterka mechaniczna to może coś pokaże:)) gdzieś niedawno był temat o wtryskiwaczach, też może warto zajrzeć, wbrew pozorom opcja "szukaj" nie jest taka straszna:P

nie wspominając już o tym że nie piszesz jaki masz silnik, gaz czy sama benzyna, czy chociażby jakie paliwo lejesz, przez 3 miechy zawsze ta sama stacja? czy może problemy po ostatnim tankowaniu?

Jeśli masz laptopa to kup sobie kabelek za 80zl.Program jest do tego darmowy.Sprawdzisz wtedy jakie masz błędy. Możesz też pojechać do serwisu i tam zrobić diagnozę, placąc 50-80zł. Innego wyjścia nie ma i nikt Ci nie poradzi, bo przyczyn może być wiele.

A czy mogłabym prosić o więcej informacji jaki to ma być kabelek i gdzie go moge dostać i co z tym programem? do ściągnięcia w necie? ale jak się nazywa?
Mam Alfe 156 TS ,silnik 1,8 benzyna.tankuje różnie 95 i 98, na shellu głównie,choć ostatnio z 4 razy zatankowałam na auchanie 98.

Interfejs to VAG KKL VW, Seat, Skoda. Tak sie składa że pasuje także do Alfy ze złączem OBD. Do kupienia na allegro, zazwyczaj w niebiskim kolorze. Program to UniDiag. Na forum można znalezc link gdzi mozna go pobrać. Błędy zas można odczytać np. tu:
http://www.obd-2.biz/obd2.php

Oki, dzięki i pozdrawiam

Miałem kiedyś podobne objawy. Po wymianie świec,przepływomierza i przewodów wysokiego napięcia - autko nie do poznania:) A co do Sondy Lambda też już ją swego czasu wymieniałem,komputer pokazywał że jest zimna a ja jako kierowca oprócz większego spalania nie odczuwałem żadnego spadku mocy.. Pozdrawiam i życze powodzenia:)

Daj znać jak Ci się uda coś z tym zrobić proszę...

no kabelek tak, wszystko niby pięknie i fajnie tylko pytanie czy koleżanka sobie poradzi? bo jak nie masz zamiaru nigdy więcej z niego korzystać to lepiej jechać do Aso na diagnostykę... bo z samego kabelka unidiagiem i tak nie zawsze zdiagnozuje...

Cytat:

---

Napisał provokator

no kabelek tak, wszystko niby pięknie i fajnie tylko pytanie czy koleżanka sobie poradzi? bo jak nie masz zamiaru nigdy więcej z niego korzystać to lepiej jechać do Aso na diagnostykę... bo z samego kabelka unidiagiem i tak nie zawsze zdiagnozuje...

---

Ja jestem bardzo zadowolony z kabelka w przeciwieństwie do diagnoz w ASO gdzie nic właściwie się nie dowiedziałem. Co drugi dzień z niego korzystam by sprawdzić czy wszystko gra. Narazie żadnych nowych błędów:)
No chyba że ten kabelek nie wyłapuje wszystkich błędów, w co jednak wątpię.

wyłapuje wszystko co można wyłapać za pomoca takiej diagnostyki:P

Jak będę już po wszystkim dam znać co i jak, czekam tylko na powiększenie sumy na koncie do końca miesiaca.pozdrawiam i dziękuję za wszytskie sugestie

Chcę kupić orginalną sondę lambde w ASO kosztuje 700-800zł +robocizna :shock: trochę to kosztuje, stąd moje chwilowe zwlekanie z tym wszytskim. pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał Izabela

Chcę kupić orginalną sondę lambde w ASO kosztuje 700-800zł +robocizna :shock: trochę to kosztuje, stąd moje chwilowe zwlekanie z tym wszytskim. pozdrawiam

---

w intercarsie kupisz taka sama a o połowe taniej

Witam, dzisiaj byłam w ASO, powiedziałam im , że mam do wymiany sonde, tyle, że nie wiedziałam którą ;// ,dodatkowo opowiedziałam im zachowanie mojej kapryśnej Alfuni, więc podłączyli ją do examinera,oprócz padniętej sondy niw wykazało nic :lol: ,,była to sonda tylna katalizat., mam teraz nowiutką, choć trochę bolało przy płaceniu,ALE CZEGO SIĘ NIE ROBI DLA SWOJEJ NIUNI :D .Tak więc narazie moje problemy się zakończyły,będę cieszyć się ze śmigania Bellą :D .Dziękuje bardzo za wszytskie spostrzeżenia i pozdrawiam

Fajnie że już masz problem z głowy. Co do sondy to u Ciebie jest tylko jedna, przed katalizatorem, gdyż pisałaś że nie wiesz która. Dziwne trochę te objawy były, gdyz ja nawet jak odepnę swoją, to autko jezdzi normalnie.

Hm... ale to w ASO zadali mi pytanie ''która sonda'', dlatego tak napisałam.Najważniejsze, że już działa :D pozdrawiam