Printable View
Witam,
jak ktoś coś wie o tym egzemplarzu, proszę piszcie:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-sli...C23618395.html
I najważniejsze: co sądzicie o tym silniku? Ja nigdy nie maiłem z nim styczności... Jak się sprawuje? Są jakieś problemy z turbo?
z góry dzięki.
Silnik jest zajebisty. Jeśli działa. Jak przestanie (panewki, wał) to na remont wydasz tyle, co na ten samochód.
Pytanie o silnik to polecam zadać w dziale 166:) Tam jest kilku uzytkowników.
Tomek, sugerujesz, że panewki, wał lubią padać? Przy jakim przebiegu? Czy zależy to od eksploatacji? W każdej jednostce napędowej może to pość, tylko tu jest turbina... no ale bez przesady :)
Oj tam po co starszysz.Cytat:
Napisał Tomek_KRK
Padnie to założy 3.0l i jazda.
Z zewnątrz wygląda nieżle tylko ten czarny środek/makabra/ ale to można wymienić jak komuś czarny nie leży.
wszystko jest dobre jak działa:) więc ten komentarz był zbędny:)
Panewki są bardzo podatne na przyspieszone zużycie - problem znany od czasów 164-ki. Przy jakim przebiegu? Trudno określić - wszystko zależy od sposobu eksploatacji i jakości stosowanego oleju. Natomiast problemem jest naprawa po takim wydarzeniu tego konkretnego silnika. Wał jest azotowany, więc w przypadku jego uszkodzenia pozostaje ... kupno nowego wału (używanych jest tyle, co kot napłakał). Sprawdzona używka potrafi osiągnąć cenę 1500 PLN (sam wał !!!). Do tego koszt panewek, profilaktycznie pierścienie, komplet uszczelek, przy okazji robisz też przegląd głowic - 6 tysięcy złotych szybko przestaje wystarczać na PORZĄDNĄ naprawę.Cytat:
Napisał boss_do
sugerujesz odpuścić? ja wole opierać się na doświadczeniach innych... po co odkrywać koło na nowo:) Pytanie brzmi: jak często owe zużycie miało miejsce przy stosunkowo niskich przebiegach? Generalnie silnik ma znakomitą opinię, więc śmiem twierdzić że sporadycznie. a dla mnie liczą się fakty. Jak pisałem wcześniej, nie miałem nigdy V6.
To kup 3.0 V6, a nie 2.0 TB.Cytat:
Napisał boss_do
Mam rozumieć że tak byś zrobił na moim miejscu... przemyśle temat.
Po pierwsze ten silnik skończono montować w 166 w 2000 roku. Nie spełniał norm spalin XXI wieku. Więc nie rozumiem jakim cudem ten jest z 2001 roku. To nie możliwe. Jeżeli chodzi o sam silnik to jest świetny. Miałem jeszcze kilka tygodni temu :D chwalę. Ale pamiętaj że jest bardziej wymagający. Świece co 20 tys. Podatny na przewody WN które są potwornie drogie. Turbina na którą trzeba uważać jak na każdą inną, regulacja zaworów co jakiś czas. W 3,0 tego nie ma. Jeżeli chodzi o panewki to fakt statystycznie "padają" częściej niż w 24V. Ale to nie TS że musisz się tego od razu bać. Jak autem nie latał szczyl i wie coś o aucie więcej niż to ile leciał na autostradzie to auto warte uwagi. Ten silnik wymaga większej dbałości ale fun jest nieporównywalny. Za to sporo tańszy i prostszy rozrząd :P
dzięki za podpowiedzi...
Mam do Was wielką prośbę: czy ktoś z Was mieszkający w okolicy (Sieradz) może podjechać i obejrzeć wstępnie to auto? Facet przez telefon sprawia wrażenie cwaniaka - cwaniak-uje. Trochę to mi się nie podoba, a nie chcę robić 600 km w obie strony bez sensu.
Z góry dziękuję za pomoc :)
Szukaj innej.Cytat:
Napisał boss_do
I tak zrobię... oprócz cwaniactwa: pomimo kilku próśb nie podaje nr VIN, po zaproponowaniu sprawdzenia auta w ASO stwierdza "to ja już dziękuję za rozmowę" i wali słuchawką... mi to wystarczy żeby definitywnie zrezygnować i radzę to każdemu, kto myśli o tym egzemplarzu...
Tak jak pisałem. Nie było V6TB po 2000 roku. A że sprzedawał przychlast jakich pełno to słysząc cwaniaka od razu odpuszczaj.
termostat z tego co wiem jest juz nie do kupienia
A Tobie o co chodzi? :)Cytat:
Napisał lizard
mnie chodzi o to ze zdobycie czesci do tego silnika graniczy juz z cudem mialem ten motor w gtv i niezle sie trzeba bylo napocic by cos dostac nowego O TERMOSTACIE MOZNA JUZ ZAPOMNIEC
Fakt. Wiele części jest rarytasem ale akurat termostat nowy oryginał rok temu kupiłem w sklepie fiata we wrocku :)