Witam,
Jak w temacie byłem dziś w Carserwis w Warszawie i sprzedawca twierdzi, że to ostatnia Alfa która to jest w Polsce jest to dodam SW, to moze być prawda?
Jeśli tak to ostatnia do premiery Gulli czyli do 2014 pewnie.
Printable View
Witam,
Jak w temacie byłem dziś w Carserwis w Warszawie i sprzedawca twierdzi, że to ostatnia Alfa która to jest w Polsce jest to dodam SW, to moze być prawda?
Jeśli tak to ostatnia do premiery Gulli czyli do 2014 pewnie.
Nawet jezeli nie ostatnia to na pewno jedna z ostatnich. Z tego, co sie orientuje to wiecej zostalo diesli.
ok, jeśli nawet jest to ostatnia 159 1.8TBi to co w związku z tym?
Cale forum mogloby sie zrzucić i ja wykupic.
A ja moge sie podjąc ciezkiego obowiązku eksploatacji jej :)
Jajo :), nie no rozumiem jeździsz 147 nie masz więc sentymentu -:), ale ja miałem plan kupić nową 1,8 tbi a swoja sprzedać, a zwyczajnie się już nie da.
- - - Updated - - -
Podobno podjeli biznesową decyzję produkcji Pandy w fabryce gdzie były 159, zostanie mi czekać do 2014 na Gullie - długo....
W Bielsku jest jeszcze srebrny sedan z tym motorem:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-8...C23199844.html
Prawdziwa cena na miejscu to 80 tys zł (to dość uboga wersja).
Powinno się Was wszystkich zlinczować...:P To jest 1.75, 1.8 to we folksdojczach jest:P
A z innych wersji silnikowych i nadwoziowych cos jeszcze ocalało w salonach?
Bo to jest dla mnei nadzieja ze za poltora roku gdy bede konczyla leasing mojej to moze jeszcze ocaleje jakas wyleżana w salonach to ja wezme po zwrocie obecnej.
Bo jakos na Giulie na wiosne 2014 nie mam nadziei
U krajowych dealerów zostało jeszcze 10 sztuk 2.0 JTDm 136 KM, ale w jakich wersjach nadwoziowych to nie wiem.Cytat:
A z innych wersji silnikowych i nadwoziowych cos jeszcze ocalało w salonach?
80 tys to nie z powodu "dość ubogiej wersji" Progression, a raczej rocznika tego egzemplarza - 2010
Jak za dwuletnie auto to raczej dużej łaski nie robią.
Co Ty bez szans za półtora roku, na 159, chyba, że zamówisz wszytskie części i ją sobie złożysz sama. Chociaż pewnie auto to by z tego nie wyszło i to nie z braku wiary do Twoich umiejetności mechanicznych bynajmniej.
Trochę się załatwili z tym brakiem tego segementu w asortymencie, ale cóż biznesowe zagranie fabryka produkująca Pandy zarobi więcej niż 159...
No ale na pewno jaśnie pan prezes murgrabia hrabia książe c. e. o. ( jak ktos o nim pisze ) itd. itp. Sergio M. wie co robi .
Tylko my , malutcy o ograniczonych rozumkach nie jestesmy w stanie objąć jego geniuszu
Ja swojego klekota kupiłem w Carserwisie u pana Marka 4 miesiące temu. Jestem cholernie zadowolony z tego samochodu. Choć w planach miała być 200-stu konna benzynka, ale względy ekonomiczne przeważyły i jest diesel. Obecnie ma prawie 15tyś przebiegu, średnie ogólne spalanie to 7,5l (ciekawe ile pokazywał by benzyniak).
Na twoim miejscu kupował bym i to jak najszybciej, 200 nowych koni z takim wypasem za takie pieniążki raczej gdzie indziej nie dostaniesz. Do tego żadna inna firma nie daje tyle klasy w cenie co Alfa!!!
Podejrzewam że to nie ostatnie sztuki, ale cena raczej dużo się już nie zmieni.
skoro Pande przenieśli do Włoch, to może nowa Alfa będzie u nas produkowana? ;) Na pewno marka zyskałaby na jakości wykonania!!! :)
Wyczytałem w prasie, że w polskich salonach jest jeszcze 10 sztuk 159, ale z jakim motorem itp, nie wiem.
Pozdrawiam.
- Rafał
Nie wiem czy mnie miales na mysli , bo jesli tak to ja teraz kupowac nie chce bo juz mam 159 .
W sumie dokladnie taka sama jak Ty , SW JTDm 170 koni.
Ale zuzycie srednie mam wieksze , 8,2 srednio , z tego mniej jak polowa miasto , reszta trasy
Samochod bede zmieniala za ponad poltora roku gdy leasing obecnej 159 sie skonczy
Na myśli miałem kolegę, który ten temat założył
Mi komputer też pokazuje więcej 8,0-8,1 ale jak liczę sobie sam to wychodzi mi przeważnie 7,5. Więc komputer akurat u mnie zawyża spalanie o jakieś 0,5l
jaremi
Powiedz jak wrażenia z jazdy TBi?
Przez 4-5 lat zrobię 200tyś i zmiana na następne. Z tego co liczyłem teoretycznie jestem jakieś 25tyś do przodu. Przy kupnie zastanawiałem się czy warto w moim przypadku kupić Pb i niestety ekonomia jest nieugięta. 25tyś dla mnie to kupa kasy a cena przy zakupie prawie taka sama(szkoda że benzynka nie jest dużo tańsza). Zdecydowanie wolałbym TBi śmigać, cieszyć się osiągami, błogą ciszą, świstem turbinki, nie myśleć o awariach które mogą mnie czekać w nowoczesnym dieslu(DPF, turbo, dwumas, wtryski, EGR itd.)
Mam ten komfort, że mam dwie alfy z dwoma różnymi silnikami i codziennie mogę sobie wybrać, czy chcę oszczędność JTD i zwinność 156 na miasto, czy radochę z przyspieszeń Tbi podczas wyprzedzania tirolotów i stabilność 159 na długich trasach. I tak mniej więcej używam te autka, Tbi na trasę, a JTD do miasta. Odniosę się do Twojego ostatniego zdania: Zdecydowanie wolałbym TBi śmigać ja też i kupiłbym drugi raz, cieszyć się osiągami szczególnie odejściami przy prędkościach przelotowych, błogą ciszą i kulturą pracy, świstem turbinki ja nic nie słyszę, nawet przy spuszczonej szybie, nie myśleć o awariach które mogą mnie czekać w nowoczesnym dieslu obawiam się, że to ta sama technika (DPF nie ma, dwumas jest, wtryski też są i na dodatek wrażliwe na paliwo z różnych stacji, więc ostatnio porzuciłem 95. Na dodatek są wariatory.
Andreus mozesz byc zawiedziony, masz spoko jednostke; moje wrazenia z testow sa takie ze Tbi niestety nie powala, spodziewalem sie wiecej po tym silniku, przyspieszenie nie wgniata w fotel, dzwieku nie uraczysz, w nowoczesnym, wyzylowanym turbodoladowanym silniku beznynowym psuc sie tez jest co, potwierdzam ze turbo tez nie slychac jakos specjalnie. Wszyscy pisza o osiagach, przyspieszeniu, spalaniu, wadze itp, ale prawde mowiac, jak wsiadlem i depnalem to sie zastanawaialem gdzie one sa...Jak chcesz sie bawic to dlubnij swoja SW 170 na ponad 200 koni i bedziesz mial auto szybsze niz Tbi. wg mnie zamiana 170 SW na 200 Tbi nie ma sensu. W trasach tez zawsze dizel bedzie mial przewage (elastycznosc, spalanie).
Jak szukasz beznyny i dzwieku to rozgladnij sie za jakims V6 lepiej.
Przy charakterystyce pracy Tbi muszę się zgodzić z kolegą szewim. Ja bym brał ten silnik ze względu na dźwięk (bo nie cierpię dieslowskiego klekotu) i dużo ładniejszy zapach spalin :). Cała reszta w tym silniku nie powala, niestety.
Zgadzam sie ze wszystkim co napisał Szewi.
Mam takie same wrazenia z jazd testowych 1750 , i opinie o 2,0 JTDM 170 km
Jedynym minusem jest to ze nie ma fajnego zapachu spalin benzyny , co bardzo lubie ( podobnie jak uwaza radosuaf )
No i benzyna sie wyzej kreci , lubie wysokoobrotowe silniki
Wiem ze 1750 nie kreci sie tak wysoko jak inne benzyny ale jednak wyzej niz jtdm , tak jak piszesz
I wole to niz charakterystyke diesle , no ale trudno , mam jtdm
No to czekamy wszyscy na Giulię, ciekawe co tam wsadzą pod klapę. Mam nadzieje że silniki będą mocniejsze(jakieś mocne biturbo), dynamiczniejsze, prowadzenie bardziej precyzyjne a frajda z jazdy jeszcze większa!!!
Jeśli to ma być biturbo o takim charakterze jak TBi, to moc tutaj niewiele pomoże...
Mogę poprzeć Andreusa, ponieważ mam swoja 187 KM/417 Nm 1,9 jtdm i jak wcisnę jej porządnie buta to wciska w fotele aż miło, ale jak zrobie to w 1750 niestety efektu nie ma tego, finalnie pewnie się zbierze szybciej do 100 % 1750 ale to pewnie o jakąś sekundę, ale odczucia i tak słabsze. Wiem bo jeździłem na próbnej w zasadzie na cioraniu w zeszłą sobotę i z nóg mnie nie zwalił, jednak pierwsze co bym zrobił to chip u Cinka mam nadzieje ze do 235-240 KM/ okolice 380 Nm by weszło, ale co z tego jak auta nie da się już kupić.
Fajnie by było gdyby w Gulii silniczki choć trochę przypominały te biturbo z koncernu BMW. Moment od samego dołu i stały ciąg do końca skali. Poza tym pojemność do 2.0l ma znacznie niższą cenę startową(mała akcyza). 15% różnicy w cenie przy nowym aucie to sporo, dlatego wolałbym BiTurbo od wolnossącego V6.
Klekocik też pewnie będzie mocniejszy z wyższymi niutonami i dwoma turbinkami.
Ja w nowej Gulii wolałbym wolnossące 3.0 V6 albo 2,5 V6 i napęd Q4 - marzenia-później tylko kompresorek i opony do wymiany co sezon ;)