[156] Zimny silnik chodzi nierówno

Witam Wszytskich.
Jestem właścicielm 156 1,8 TS. Mam ją od nowości - już 8 lat. Cała historia.
Ale tym razem mam coś takiego : po uruchomieniu silnik nie wchodzi na obroty. Kiedy wciskam gaz zaczyna cos strzelać pod maską i dopiero przy głębokim wcisnięciu gazu normalnie pracuje. Kiedy próbuje ruszyć - bez szans, zero mocy. Wszystko ustępuje, kiedy silnik jest rozgrzany, ale przy obrotach 5000-60000 zaczyna znowu strzelać pod maską Macie jakis pomysł ?

Z góry dziękuję i Wszytskich pozdrawiam !!
:D

Osiem lat z Alfą 156 TS :DDD :uszy:

zacznij od przepływomierza

Rzeczywiscie mozna w ciemno postawic na przeplywomierz. A jesli jezdziles z uszkodzonym zbyt dlugo to szykuj sie tez na wymiane sondy.

fred

nie chciał bym wprowadzić etapu "wymieniania wszystkiego" ale ja bym stawiał na jedną z cewek zapłonowych..

gadałem ostatnio z jakims gościem co tez ma 156 1.8TS i miał ten sam problem i skończyło się na wymianie cewki..

Ja też bym stawiał na układ zapłonu skoro strzela ( brak zapłonu )

Miałem tak samo, też myślałem że to przepływka, ale okazało się że cewka. Póki co przy porannym rozruchu daj mu chwile popracować po odpaleniu samemu bez wciskania gazu, po chwili powinno być już ok.

napisałem że zacznij od tego ,ale niepisałem że masz już go wymienic,zawsze możesz go wcześniej sprawdzić.Brat miał taki sam objaw.Jak rano odpaliłes nie dało sie jechac.Po nagrzaniu problem znikał.Winowajcą okazał sie właśnie przepływomierz.

Też miałem to samo i strzelał na zimnym po dodaniu gazu - po wymianie przepływomierza wszystko wróciło do normy. Najłatwiej to sprawdzić wypinając kość z przepływomierza, jeśli będzie poprawa to kupuj nową przepływkę w ciemno.

To mi przypomina sytuację z mojej2.0TS. W serwisie po zdjęciu pokrywy silnika stwierdzili wodę w gniazdach świec. Nikt nie wie jak się tam dostała.Ale po osuszeniu auto odżyło.

Cześć!

Sprawdź jak kolega słusznie zauważył, czy nie masz wody na świecach… pod tą kopułą często się zbiera podobno.

Brak mocy, ale bez żadnych strzałów, to często dziura w dolocie powietrza za przepławką, w kierunku przepustnicy – taka dygresja tylko.

Pozdrawiam,
Monika

Wszystkim pieknie dziękuję za rady :D
W poniedziałek ASO i zobaczymy.
O rezultatach wiztyty w ASO poinformuję , a jakże.


Pozdrawiam
:DDD :uszy:

Witam.

A więc rzeczywiście przepływomierz. Wymiana w ASO 910,00 PLN.
Po wymianie wszystko O.K. a nawet jakby lepiej szła.
Jeszcze raz dziekuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich
:DDD :uszy:

No to strasznie Cię skroili - a jaki masz przepływomierz, możesz odczytać i podać nam jego numer - bo normalnie taka przepływka kosztuje ok. 250 zł.

Cytat:

---

Napisał Arturro

A więc rzeczywiście przepływomierz. Wymiana w ASO 910,00 PLN.

---

Ileeeee????/ Co za złodziejstwo! Kolego to Cię skroili niesamowicie... przepływke kupisz do 300 zł Bosha, wymiana zajmuje 5 minut + adaptacja na kompie 80 zł chyba ze masz kupla to za piwko... i całe koszty...

Przeciez to rozbój w biały dzień!

Pozdrawiam serdecznie.

No tak. Kroją aż huczy :)
Ale co zrobić. Nie mam bladego pojęcia o mechanice ani czasu na szukanie na Allegro. Po prostu ciagła praca:(
Ale dzięki temu forum trochę już sie dokształciłem. Wiem np.:, że w Alfie ( że w ogóle w samochodach ) jest coś takiego jak przepływka. Generalnie forum jest super !

Pozdrawiam
:DDD :uszy:

Cytat:

---

Napisał Arturro

Witam.

A więc rzeczywiście przepływomierz. Wymiana w ASO 910,00 PLN.
Po wymianie wszystko O.K. a nawet jakby lepiej szła.
Jeszcze raz dziekuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich
:DDD :uszy:

---

Byłeś przy tym jak stawiali diagnozę i czy oddali Ci stary przepływomierz ?