Witam Wszytskich.
Jestem właścicielm 156 1,8 TS. Mam ją od nowości - już 8 lat. Cała historia.
Ale tym razem mam coś takiego : po uruchomieniu silnik nie wchodzi na obroty. Kiedy wciskam gaz zaczyna cos strzelać pod maską i dopiero przy głębokim wcisnięciu gazu normalnie pracuje. Kiedy próbuje ruszyć - bez szans, zero mocy. Wszystko ustępuje, kiedy silnik jest rozgrzany, ale przy obrotach 5000-60000 zaczyna znowu strzelać pod maską Macie jakis pomysł ?
Z góry dziękuję i Wszytskich pozdrawiam !!
![]()
Osiem lat z Alfą 156 TSDD :uszy: