Printable View
Witam!
Mój silnik bardzo głośno pracuje, głośny dźwięk dochodzi z okolic rozrządu , oraz w okolicach alternatora , nie jestem w stanie dokładnie zlokalizować samego źródła dźwięku. Rozrząd był robiony ( bez wariatora ) , alternatora nie tykałem, ładuje dobrze .
Jakieś diagnozy ?
może nagraj dźwięk to będzie łatwiej
To po wymianie rozrządu zaczął głośno chodzić silnik?
Nagram jutro dźwięk , ale nie gwarantuje doskonałej jakości, ponieważ na tą chwilę nie dysponuje jakimś wymarzonym aparatem .
Przed i po wymianie chodzi równie głośno .
Obstawiam łożyska na alternatorze. Ładuje dobrze ale prawdopodobnie już nie długo przestanie ładować. Zdejmij pasek i uruchom silnik. Jak będzie cicho tzn że alternator, bądź jakas inna rolka podpięta pod ten pasek. Jak zdejmiesz pasek to spróbuj pokręcić wszystkimi rolkami. Jak któraś będzie ciężko chodziła to do wymiany.
Klekocze jak diesel czy dźwięk jest bardziej metaliczny? Dobrze się zbiera? Wariator, źle ustawiony rozrząd lub zawory. Nic innego na myśl mi nie przychodzi.
Nie chodzi jak diesel, i nie ma metalicznego dźwieku
wygląda to na padnięty wariator, może podczas wymiany paska źle został ustawiony rozrząd
U mnie chodził jak disel i po wymianie wariatora zaczął chodzić jak prawdziwa Alfetka. Mnie się wydaje na stówę że to warjator.
Ale u mnie nie chodzi jak diesel, napisałem o tym wyżej ludziska :) . Po prostu pracuje głośno, nie ma żadnego klekotania
dawaj łideo bo nikt nie ogarnie :)
może po prostu głośno leci i już :P
Miało być moje łideło, ale dźwięk identyczny jak tu :
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ternatora.html
No i co Panocki o tym myślą? :D
Ściąg pasek od alternatora i zapal auto, jeśli będzie cisza to możesz zacząć szukać przyczyny w alternatorze lub w reszcie sprzętu napędzanego tym paskiem.
Też bym obstawiał alternator i zrób to jak najszybciej :) Ja kiedyś miałem podobnie tylko, że w innym aucie... jadę sobie pewnego razu i nagle słyszę jakby ktoś mi rzucał kamyki pod podwozie... kontrolki się zapaliły, zjechałem na przystanek, nagle silnik cichutko zaczął pracować... zaglądam pod maskę, a tam rozsypane łożysko, obudowa pęknięta i spadł pasek :D
Zrobione.
Oczywiście winowajca to alternator :)
moze wydech poleciał ?
a tak serio zdejmij pasek i uruchom silnik, jak dzwiek bedzie nadal dochodzil z okolic rozrzadu to jedz do mechanika tam gdzie Ci wymieniali niech to obejrza, moze pompy wody nie zmienili.
mi tak głosno chodzil to wytłukł sie wirnik w alternatorze, ladował bez problemu ale wyło jak cholera
Cytat:
Napisał marekf6
Kolego, jakbyś czytał wyżej, napisałem że winę za to ponosił alternator...