Witam. Zmierzylem z ciekawosci kompresje w mojej alfie . Pomiar zrobilem pierw na zimnym silniku i wyszlo po 12.5 atm. Potem odpalilem silnik chodzil 20minut po czym znow wykonalem pomiar i na cieplym silniku wyszlo tylko 9atm. Co to Oznacza?
Printable View
Witam. Zmierzylem z ciekawosci kompresje w mojej alfie . Pomiar zrobilem pierw na zimnym silniku i wyszlo po 12.5 atm. Potem odpalilem silnik chodzil 20minut po czym znow wykonalem pomiar i na cieplym silniku wyszlo tylko 9atm. Co to Oznacza?
Ciśnienie sprężania mierzy się na ciepłym silniku.
Słabiutkie te ciśnienie powinno być około 11
Na zimnym leje strasznie paliwem a dwa może stać olej w cylindrach z nieszczelnych uszczelniaczy zaworowych
Wykonałem własnie jeszcze jeden pomiar ale zrobilem tak jak w instrukcji czyli wykrecone wszystkie swiece i krecenie rozrusznikiem z pełnym gazem. I jestem spokojny. Lewa strona patrzac od przodu ma rowno po 13atm natomiast prawa po 12.5atm. WCZesniej mierzylem w taki sposob ze wykrecalem pokolei i krecilem rozrusznikiem do momentu odpalenia i gasiłem odrazu.
Ano, jest spoko :)
Własnie dziś z chłopakami na uczelni zachodziliśmy w łeb, skąd taki dziwny pomiar, a tu akurat kwestia wykonania ma spore znaczenie :P
Wszyscy mi mowia ze zaraz panewki strace bo to boxer i wgl wadliwy. czy skoro mam dobra kompresje ,max stan oleju wymieniony rozrzad i silnik nie stuka to moge bez obaw jezdzic ? Rano tylko troszke jak nowy diesel przez chwile chodzi... A czy ten motor mozna krecic do odcinki?
To nie są jakieś tam mocne stuki tylko po prostu niewiem często w silnikach VW z rana tak inaczej chodzą tak klekocząco troszke.
Auto nie przydymia mi ani na wysokich obrotach na ciepłym silniku ani na małych obrotach na zimnym silniku.
Hmm spotkałem się z opiniami że boxery lubią obroty to pomyslałem że wręcz zdrowo kręcić je wysoko , przecież ten mój "ciągnie" to w sumie dopiero od 3,5 tyś obr... i wtedy ma fajny dzwięk.
Może tak z kręceniem do odcinki przesadziłem ale np jadąc nią jakoś 150km/h obroty są już jakoś 5tyś a to są już duże obroty. Zimny silnik nie kręce nawet wyżej niż 2tyś obr...
Na jakim oleju jeżdzisz?
IMO wolno Ci łapie ciśnienie w głowicach na zimnym, to może być wina zbyt lepkiego w niskich temperaturach oleju (tanie 15W40 lub 10W40 np. mobil s2000) oleju lub dużej ilości syfu w układzie smarnym.
Zimnym silnikiem najlepiej jeździć 2-3 tys, 1-2 tys jest niskie ciśnienie oleju i to nie jest zdrowe dla niego.
Od 2007r ta Alfa przejechała 100tyś km na oleju 10w40 , teraz został zalany 15w40 i przejechała na nim 13tyś km. Na dniach wymieniam olej na 10w40.
Poprzedni własciciel namieszał troche , zmienił na 15w40 bo mu wcieła trochę oleju i pomyślał że czas na zmiane.
Ale myśle że jak tylko tyle KM to nic jej nie będzie , olej jest bardzo czysty jak by dopiero został zalany.
Mam jeszcze jeden problem , auto normalnie nagrzewa mi się do lekko ponad 80st i trzyma tą temperaturę no chyba że długo stoi to idzie 2-3mm wyżej i włacza się wiatrak ale mam problem z ogrzewaniem.
Jak już ma te 80 st i włączam ogrzewanie na max gorące to przez dobre 5minut daje zimnym może lekko letnim powietrzem. Dopiero po chwili zaczyna lecieć letnie takie z hmm 20st C powietrze mimo tego że jest na max gorące ustawione.
Nie ma różnicy czy trzymam na 3 tyś obr czy na wolnych obrotach..
To znaczy że olej w ogóle nie czyści a cały syf zostaje w silniku. Dobry olej to po 1000 km jest czarny jak smoła. do tego, minerała pali auto zwykle więcej bo ma niższą temperaturę zapłonu.
Zmieniaj olej na dobre 10W40, np. Valvoline Maxlife, możesz przy okazji zrobić płukanie układu olejowego i powinno przestać klekotać, co tam klekocze.
jak się robi płukanie?
jak to w domu zrobić?
Każda płukanka ma na opakowaniu instrukcję. Zazwyczaj się dolewa ją do oleju, auto musi pochodzić i spuszczasz cały olej ot filozofia.
co do płukanek to powiem, że są bardziej i mnie agresywne. jeżeli pierwszy raz to polecam mniej (ja tak zrobiłem) gdyż nie byłem pewien silnika do końca by nie rozpuściło mi gumowych uszczelek i też skróciłem czas z 10 min na 5. te agresywne są z siarczkiem molibdenu i leje się je gdy jest się w 100% pewnym silnika i jego kondycji. taką zastosuje na drugi raz.
silnik huczy bo płukanka się pieni w środku, po jej zastosowaniu i przejechaniu 3000km od wymiany mam olej ciemniejszy ale nie czarny czyli coś tam popłukało :) do tego chodzi ciszej :)
Ja robiłem płukankę dwa razy w Maździe Xedos 6 1.6, raz w Renault Megane 1.4 i w swoim TSie też raz. Zawsze używałem Liqui Moly Motor Flush czarnego, w Xedzie przy drugim płukaniu skróciłem czas z 10 do 5 min, bo olej był strasznie do d... i nie warto było silnika przeciążać. Efekt? Zawsze taki sam, auto chodzi ciszej, równiej, zamiast jednego wielkiego hurgotu z głowicy słychać ewentualnie jeden zabłąkany, klepiący popychacz :P A zlewa się strasznie zasyfiony, czarny olej. Mam w planach w ramach koła naukowego zmierzyć wpływ płukania układu na ciśnienie oleju, ale trochę kłopotliwa by była procedura (wlać nowy olej do nigdy nie płukanego auta, zmierzyć ciśnienie, przejechać parę tys. km, zrobić płukankę i na nowym oleju znów zmierzyć ciśnienie, a najlepiej tak w parunastu autach, żeby mieć grupę badawczą :P)
A dwusiarczek molibdenu to środek smarny, więc jego zawartość w płukance jest silnie pożądana, co by silnika płukaniem nie przytrzeć.
A jak się to robi - ano, tak jak napisali koledzy, silnik na pewno będzie głośniej chodził w tym czasie (ale nie ma prawa terkotać inaczej jak z głowicy!) i warto mieć oko na wskaźnik temperatury.
jeszcze zapytam:
cieknie mi, znaczy bardziej się poci uszczelka wałka rozrządu (czy simmering, jak to się zwie nie wiem)
wymieniłem olej, ale nie płukałem w ogóle (weszło tylko 4l). Poprzednio był lany 15w40 więc wszystkie dziury pozatykał i teraz:
Czy przepłukać i zalać jeszcze raz (teraz leje Valvoline MaxLife :) ), czy koniecznie wymienić uszczelkę? I czy to wpłynie na silnik?
Jakiś typo mi mówił, że mi pierścienie zaczną puszczać :/
(mam nadzieję, że nawiązuję do tematu, jak coś to sorry za off-topic :P )
Koniecznie wymienić uszczelkę, co to za pytanie w ogóle, kiedyś zacznie się nią lać konkretnie :P Pierścienie nie zaczną puszczać od płukanki, zwykle wypłukuje trochę brudu z rowków pierścieniowych i lepiej chodzą. Tym bardziej nie zaczną puszczać od wymiany uszczelki, lol.
nie no chodziło mi o wpływ płukanki na silnik i pierścienie, nie wpływ wymiany uszczelki :P
bo czy to nie jest tak, że mineralny jest gęstszy od półsyntetyka (w każdym razie zatyka bardziej) i jak zaleje półsyntetyk (i przepłukam) to wszystkie mi uszczelki pójdą?
O BORze, znowu to samo :P Mity mechaników z PRLu.
Mineralny nie jest gęstszy, tylko ewentualnie bardziej lepki i to tylko w niskich temperaturach (niskie są też tzw. pokojowe). W wysokich (czyli warunki pracy silnika) mineralny jest mniej lepki od syntetyka, łatwiej się pali i ma jeszcze masę innych wad. Uszczelki mogły pójść ewentualnie, ja się zalało do auta nieprzystosowanego do olejów na bazie estrów taki olej - zmieniały się przez lata materiały uszczelek, jak i zmieniły się sposoby produkcji oleju. Jeżeli po wymianie oleju zacznie się lać z jakiejś uszczelki, to znaczy, że i tak była do wymiany - nie rozumiem logiki, w jakiej uszczelnienie silnika brudem jest prawidłowe, a jak ciśnienie oleju wypchnie brud, to też będzie się lało.
A swoją drogą, nomenklatura mineralny-półsyntetyk-syntetyk też w dzisiejszych czasach nie ma już jako takiego zastosowania. Większość olejów na rynku z punktu widzenia takiego określania jest mineralna. Sugerowanie się klasą SAE tez nie ma pod tym względem sensu, a nawet byle kupa spełnia tzw. dopuszczenia producentów. Liczy się jakość oleju i ilość dodatków oraz to, żeby zalany olej spełniał warunki producenta i pasował do warunków atmosferycznych pod względem SAE. 15W40 w zimie to masakra dla zimnego rozruchu, 10W to minimum na Polską zimę, a 5W najlepiej (z tym, ze tu trzeba uważać na tanie oleje 5W).
A jak masz wlane Valvo Maxlife po minerale, to spokojnie przejeździj tak z 10 tys., zrób płukankę i znów wlej ten olej. Ma bardzo dobrą liczbę zasadową, świetnie wypłukuje nagary.
Motul 15W50 ma o ile pamiętam temperaturę krzepnięcia w pobliżu 10W40 innych marek :) Ale to akurat wyjątek, z jakiegoś powodu jest 15W ^^
A ile wchodzi oleju do tego mojego 1.6 boxera? Pomyslałem ze skoro moj silnik zrobil 170tys km na 10w40 i ostatnie 13tys km na 15w40 to ja mu teraz zaleje 5w40 bo poczytalem ze mozna tak zrobic. Co wy na to?
http://www.heingericke-moto.pl/motul...-1l-synth.html
wiem ze jest dedykowany do motorow ale pamietam ze kiedys byla wersja do samochodow
To tyle sprostowanai
Pozdrawiam
ok
Mam prosbe moglbys zerknac na moj temat <czy to walek rozrzadu> i wypowiedziec sie
Widzac twoja kolekcje aut masz pewnie spore doswiadczenie z Alfami Romeo dlatego zalezy mi na twojej opini
Pozdro