Prosba o porade "cieknacy olej ze skrzyni" Alfa 156 2.0 97r

Witam was koledzy pisze z zapytaniem poniewaz mam problem. Od ok miesiaca zauwazylem plamy pod samochodem i niestety
jest to olej ze skrzyni "cieknie z 5 biegu tzn z tej skrzynki gdzie on sie znajduje" to wiem na 100 procent. Tydzien temu dolalem
ok 300 mililitrow oleju ale zauwazylem ze po dolaniu tego oleju ubywa go jakby szybciej niz przed dolaniem czy to normalne? i
najwazniejsze pytanie nie mieszkam obecnie w polsce i mam do przejechania na swieta 1400 km czy dam rade mimo cieknacej skrzyni
dojechac bez szwanku jesli doleje olej dzien przed wyjazdem? bardzo bym prosil o jakas odpowiedz moze ktos mial juz taka sytuacje?

miałem podobny problem z tym ze mi przepuszczały simmeringi. wymieniłem wszystkie i po sprawie..

To normalne w alfach. Ja też niedawno zabrałem się do usunięcia wycieku spod pokrywy 5 biegu.
Te skrzynie są skręcane bez uszczelek i jak stwardnieje hermetyk to cieknie.
Ja to zrobiłem na silikon, bez wyciągania skrzyni z samochodu, ale roboty jest sporo, bo trzeba zdjąć cały 5 bieg i uszczelniać z obu stron tej grubej blachy, która jest między skrzynią, a pokrywą 5 biegu.
Ale coś za duży ten twój wyciek - jesteś pewny, że właśnie tam cieknie ?
Może masz jakieś większe pęknięcie albo puścił simering na wałku sprzęgłowm.

Najpierw zdiagnozuj skąd tak naprawdę masz wyciek,może to być uszczelniacz walka sprzęgłowego,uszczelniacze półosi raczej rzadko występuje spod pokryw,ale wiadomo wszystko może się zdarzyć,jeśli wyciek jest naprawdę duży obawiam się że możesz nie zrobić tej trasy bezawaryjnie.

Dzieki za odpowiedzi chlopaki ale tak czy siak nie mam wyjscia jak zrobic ta trase jedyny plus taki ze bez problemu idzie odkrecic srube od skrzyni i uzupelnic olej wiadomo nie jest to super konfortowe ale tylko taki mam pomysl na chwile obecna dolac przed wyjazdem, w trakcie i jakos dojechac macie jakies sugestie jak dojechac spokojnie nie wiem nie przekraczac 3 tys obrotow jechac na najwyzszym biegu ? a co do remontu skrzyni jesli dojade to i tak wymienie wszystko raz jeszcze wszystkie simeringi , uszczelnie skrzynie co sie da to sie zrobi. Fakt faktem jest to 1 najpowazniejsza awarie w alfie od ponad 50 tys jakie nia zrobilem.Poki co kontroluje stan oleju i bede dolewal. Jak stoi to nie cieknie ale jak juz wszystko sie rozgrzeje stane i po chwili widze jak olej robi sobie kap kap :(

Weź dużą folię, dobrze rozgrzej silnik i podłóż pod skrzynię.
Zostaw samochód na biegu jałowym ok. 0,5 godz i zobacz, ile oleju wyciekło i skąd kapie.
Jeśli puścił simering na wałku sprzęgłowym to plama będzie w okolicach złożenia skrzyni z silnikiem, jeśli spod pokrywy 5 biegu to bliżej lewego koła.
Napisz, co stwierdziłeś.

Załącznik 77798Na to pytanie moge odpowiedziec poniewaz olej cieknie wlasnie z okolic laczenia skrzyni i silnika jest tam nie duza szpara a zaraz obok jest czarna blacha i olej splywa sobie tamtedy i na ta lape gdzie wchodzi uklad wydechowy. Co do tej pokrywy ciezko cos zobaczyc ale tam tez jest wszystko wilgotne od oleju ostatnio czyscilem tam wszystko i sprezonym powietrzem probowalem cos wyczyscic zeby konkretnie wiedziec co jest grane ale najpowazniejszy wyciek jest z miejsca laczenia skrzyni z silnikiem co do oleju ciezko stwierdzic nie probowalem z folia ale gdy silnik jest rozgrzany i chodzi na biegu jalowym to kapie dosc szybko a jak zgasze silnik to po ok 5 moze 7 min wyciek sie konczy . Stan oleju w silniku jest ok nic nie brakuje procz wlasnie skrzyni. Poprostu lipa straszliwa :(

No to wygląda, że niestety sprawa jest grubsza, bo puścił simering wałka sprzęglowego i masz duży wyciek, więc trzeba będzie wyjmować skrzynię.
Jazda z tym w długą trasę jest dość ryzykowna.
Może jednak spróbuj to naprawić na miejscu.

Chcialem tak zrobic ale problemow jest kilka. Kwota w norwegi jest zabojcza nawet ale kij z kasa poswiecilbym ja bez problemu ale to sa partacze i jakby cos poszlo nie tak wywineli by sie sianem i tyle .Wiec wole dolewac olej i zaryzykowac bo serwis w norwegi powie ze nie umieja tego zrobic i tyle oddadza auto i nadal jestem w czarnej du.. .Moze moglbys mi cos doradzic jak przetrwac ta podroz jakis pomysl?

Trzeba ustalić wielkość wycieku, żeby było wiadomo ile można przejechać bezpiecznie bez dolewania oleju.
Najlepiej napełnić skrzynię na poziomo stojącym samochodzie, przejechać pewien odcinek, np. 100-200 km i ponownie napełnić skrzynię.
Dla skrzyni w miarę bezpiecznie będzie, jeśli nie dopuścisz do ubytku większego niż ok. 0,5 l.
Z ilości dolanego oleju łatwo obliczysz, jaki odcinek możesz pokonać bez dolewania oleju.
Może nie będzie aż tak źle i uda się wrócić do Polski np. dolewając tylko jeden raz w drodze.

No to dopiero teraz piszesz że chcesz nią wrócić z zagranicy,jeśli tak to dwie butelki oleju an dolewkę a w kraju na pewno usuniesz wyciek,tylko jeszcze jedna sprawa jak olej dostanie się na tarczę sprzęgła to również sprzęglo będzie do wymiany.

Dzieki chlopaki co do sprzegla przezyje te koszta bo to w porownaniu do tego jak to wyglada w norwegi to jest kropla w morzu jedyny moj priorytet to dojechac. Napewno dam znac czy dojade i poki co bede non stop pilnowal stanu oleju tak jak pisal SG0240 i musze wymyslic jakis patent zeby nie zostawiac plam ale to da sie zrobic pozdrawiam i dziekuje jeszcze raz :-)

Przecież kolega pisał w pierwszym poście, że ma do zrobienia 1400 km na święta.
Jak padnie simering na wałku sprzęgłowym to sprzęgła tak łatwo nie zalewa, bo konstruktorzy to przewidzieli i zrobili odpływ dla oleju.

Nie będę zakładał nowego tematu.
Ale też mam od wczoraj wyciek.
Mrozy przyszły - 9 - 12 i zaczeło sie :P

Wyciek mam na środku i kapie dosyć tego.
Pytanie skąd.
Olej patrzyłem i mam go ok.
Wspomagania też,

Jest to na środku ale dziwne bo mam osłonę silnika więc to na osłonę powinno kapać no nie?

Wróżenie z fusów musisz zdjąć osłonę i zobaczyć , może akurat u ciebie cieknie z pod misy albo simmering na wale, jeżeli to drugie to olej tak szybko nie ubędzie.

jak słabo leci to może dojedziesz, gorzej jak wyciek w czasie drogi się powiększy

Witam serdecznie pisze maly edit Alfa dojechala bez problemow 1450 km w tym czasie dolewalem olej 2 razy i ogolnie ubytku nie bylo duzo co 600 km 0.3 litra oleju .Wiec nie bylo zle
jedyny problem jaki poczulem podczas jazdy to wyprzedzanie slizgnelo mi sie 2 razy sprzeglo wiec najprawdopodobniej wymienie tez sprzeglo ale
to sie okarze w tym tygodniu bo auto bedzie rozebrane i zobaczymy co konkretnie poszlo ze ciekl olej pozdrawiam wszystkich i wszystkiego dobrego w nowym roku :D

Cytat:

---

Napisał dropas

Witam serdecznie pisze maly edit Alfa dojechala bez problemow 1450 km w tym czasie dolewalem olej 2 razy i ogolnie ubytku nie bylo duzo co 600 km 0.3 litra oleju .Wiec nie bylo zle
jedyny problem jaki poczulem podczas jazdy to wyprzedzanie slizgnelo mi sie 2 razy sprzeglo wiec najprawdopodobniej wymienie tez sprzeglo ale
to sie okarze w tym tygodniu bo auto bedzie rozebrane i zobaczymy co konkretnie poszlo ze ciekl olej pozdrawiam wszystkich i wszystkiego dobrego w nowym roku

---

to super ze alfa się spisała i nie poddała się tak łatwo,
pozdro i najlepszego

Witam kolejna aktualizacja i ostatnia bo temat juz zamkniety. Alfa zrobiona wszystko jest juz ok wiec jestem bardzo zadowolony choc nie bylo lekko. Musialem wymienic cala skrzynie bo walek sprzeglowy dostal takich luzow ze nie oplacalo sie naprawiac wymianiac prawie wszystkich lozysk wiec kupilem druga skrzynie plus nowe kompletne sprzeglo bo stare poprostu utonelo w oleju tak jak wysprzeglik ktory od oleju spuchl jak balon nie wiem jak alfa przejechala 1450 km ale moja cholera dala rade jestem z niej dumny pozdrawiam serdecznie