Drgania i świst 1.9 JTD

Witam, mam dwa problemy z Alfą (oby proste do rozwiązania).

Pierwszy z nich to drgające koło pasowe napędzające urządzenia pomocnicze, na wolnych obrotach drganie jest dość mocno zauważalne, samo koło ma około rok, nie widać żadnych śladów zużycia. Zauważyłem też, że śruba, która trzyma koło zębate wału korbowego też lekko drga (nieznacznie) jednak samo koło zębate nie wykonuje żadnych podejrzanych ruchów. Swego czasu wymieniałem to koło jak wpadła mi jakaś śrubka (nie wiem jakim cudem) i zerwała klin i trochę uszkodziła pasek, oczywiście natychmiast wszystko z tym zrobiłem i nic złego się z tym nie działo. Jak myślicie co może być powodem takich drgań? Koło pasowe to Corteco.

Drugim problemem jest świst, który słychać od około 1400 - 1500 obr/min, turbinę słychać chwilę później. Taki sam świst słychać również podczas jazdy po odpuszczeniu pedału gazu i zwalnianiu (od ok. 2000 do 1400 obr/min). Węże od i do turbiny są całe, opaski wszystko dobrze trzymają. Jakieś pomysły?

Jeśli masz to jest to najprawdopodobniej sprzęgiełko alternatora!

Cytat:

---

Napisał ANET

Jeśli masz to jest to najprawdopodobniej sprzęgiełko alternatora!

---

Alternator jest nowy, sprzęgiełko również, nie starsze więcej niż 3 miesiące.

może zdejmij pasek pk i przejedź się kilkaset metrów bez niego,tyle to kierownicą ukręcisz i aku nie zastrzelisz,być może to koło i dźwięk który opisujesz jako świst to jeden temat.Kto wie może uda sie zmniejszyć obszar poszukiwań usterki.
zawsze jest opcja,że trafiłeś na felerne koło pasowe i po roku zdechło.
pozdrawiam

Jak wystarczy mi dziś czasu to sprawdzę bez koła, mam nadzieję, że jak już to właśnie ono, pójdzie najwyżej na gwarancje.

- - - Updated - - -

Przed chwilą byłem u Alfy i sprawa wygląda następująco, koła nie ściągałem na razie, ale na postoju po dodaniu gazu w sumie nic takiego nie słychać, tylko turbinę i żadnych innych niepokojących dźwięków. Jakby też ktoś pytał to wymienione niedawno są: alternator ze sprzęgiełkiem, rolka prowadząca, napinacz, łożysko sprężarki klimatyzacji oraz pompa wspomagania. Zostaje tylko to koło pasowe. Czy coś może tak piszczeć tylko podczas jazdy?

Mam podobny objaw w okolicy obr. 1250-1300, nie nazwałbym tego sykiem, najlepiej słychać jadąc między budynkami, lub betonowym murem oddzielający jezdnię. Wydaje mi się, że któreś łożysko napędu agregatów się kończy. Jak zdejmiesz pasek to zacieśnisz pole poszukiwań:)

W najbliższym czasie (kilka dni) wymieniam koło pasowe, wtedy zobaczymy co i jak choć ma dziwne przeczucie że to buczenie (świszczenie) to jednak coś innego będzie:(

A kopci przy przyspieszaniu??

Cytat:

---

Napisał sebo18188

A kopci przy przyspieszaniu??

---

Nic a nic, zero jakiegokolwiek dymu. Dźwięk pojawia się niezależnie od biegu i prędkości.

- - - Updated - - -

Właśnie byłem pod Alfą ze ściągniętym kołem pasowym, a także się kawałek przejechałem, niestety dalej jest świst:/ Przy obrotach jałowych pod spodem w okolicy skrzyni biegów słychać takie rytyrtytyty jakby pochrapywanie (nie wiem dokładnie jak to nazwać). Czyżby sprzęgło się kończyło? Mam przejechane 225 000 km od 160 000 jest u mnie a nie wiem czy wcześniej coś robiony było.

Panowie również będę wdzięczny za podpowiedź. Temat jest taki sam. Piszczący pasek i dziwny odgłos. Pierwszy raz mam silnik diesel i myślałem, że to po prostu jego specyfika. Pasek będę wymieniać na daniach. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Rolki kręcą się ładnie prosto. Tylko to głośne "terkotanie". Z góry dzięki za pomoc.

Nikt Ci kolego nie zdiagnozuje na odległość co Ci terkocze pod maską. Musisz sprawdzić wszystkie rolki, alternator, sprężarkę i zobaczysz na którym łożysku jest luz. Pasek może piszczeć z wielu przyczyn, mógł się rozciągnąć i wystarczy wymiana, albo napinacz słabo naciąga pasek. Wracając do terkotania to uszkodzone koło dwu masowe pasowe też daje taki dźwięk. No ale musisz wszystko samemu sprawdzić bo wróżek ani wróżków to tutaj nie znajdziesz :D

Jeden problem usunięty, koło pasowe było uszkodzone, dziś przyszło nowe (Dayco) i teraz zero szarpania paskiem i napinaczem:)
Co do drugiego problemu to nadal pozostał. Coś mi mówi, że sprzęgło się kończy, gdy puszczam pedał sprzęgła do końca to słychać takie dinggg.

Trochę czasu minęło i kilka elementów wymienionych (nic już nie drży), ale teraz na wolnych obrotach słychać jakby pukanie (tak jak klekot silnika tyle, że trochę głośniejsze), odgłos dochodzi jakby z okolic pierwszego cylindra, ale słychać go tylko siedząć pod samochodem i gdy maska jest zamknięta. Wymieniony od ostatniego czasu został dwumas, sprzęgło kompletne, uszczelnienie wału i skrzynia zalana została nowym olejem. Jakieś propozycje? Może jakiś znawca JTD z okolicy mógłby posłuchać Alfiny?

wtryski bądź luz zaworowy do sprawdzenia.

Pewnie dmucha ci spod wtryskiwacza, trzeba wyjąć wtryskiwacz, najlepiej frezem wyczyścić gniazdo i założyć nową podkładkę miedzianą, luz zaworowy objawia się metalicznym stukaniem słabszym lub mocniejszym, zależy jaki luz :)

A czy jakby to był wtryskiwacz to nie byłoby go słychać od góry? Bo właśnie z góry jest cicho, tylko jak do kanału wejdę to słychać. A czy możliwe żeby taki dźwięk pochodził od uszkodzonego wysprzęglika, który cały czas lekko "dociska" sprzęgło? Teraz wróciłem z pracy, ale wcześniej tata sprawdzał Alfinę i twierdzi że jak odkręcił wysprzęglik i ramię było luźne to nie było tego dźwięku.

Jak najbardziej od góry, ale jak mówisz, że słychać od dołu to na pewno coś innego.

Może coś nagranie pomoże? Nagrane pod samochodem w okolicy pomiędzy skrzynią a silnikiem.
http://www.supershare.pl/?d=4061AEE42

- - - Updated - - -

Ajj, nikt nie ma żadnego pomysłu? Mam dostęp do kabelka i MES, gdyby potrzebne były jakieś parametry do diagnozy. Dodam, że mam wrażenie, że ogólnie silnik stał się trochę głośniejszy także przy normalnej jeździe.

Jak się okazało, nowy dwumas był je*nięty, po przejechaniu 50km ma większe luzy niż stary po 230k km, jedzie na reklamacje. Za valeo dziękuję już bardzo.

No to nieciekawie, obawiam się, że pomimo tego, że kupisz dwumas innego producenta to i tak może być wyprodukowany przez valeo, przynajmniej taka sytuacja występuje w zestawach sachs.

Cytat:

---

Napisał pawel2910

No to nieciekawie, obawiam się, że pomimo tego, że kupisz dwumas innego producenta to i tak może być wyprodukowany przez valeo, przynajmniej taka sytuacja występuje w zestawach sachs.

---

Czyli pozostaje mi LUK tylko, rozmawiałem dziś z gościem ze sklepu i też mi to właśnie powiedział, chociaż zaznaczył, że nie zawsze tak jest.

Dokładnie.
Bierze się to stąd, iż np. w danej chwili albo w ogóle jedna z firm nie produkuje sprzęgła czy koła dwumasowego do danego modelu auta.
Wtedy zaopatruje się w innej fabryce. Uszczerbku na jakości nie ma, ale i tak czujemy się oszukani...

Witam ponownie. Problemów ciąg dalszy. Silnik chodzi "twardo", silnik stał się jakby głośniejszy, na wolnych obrotach są drgania, a dwumas jest nowy i poduszki w dobrym stanie. Mój trop idzie w kierunku układu wtryskowego. Podpiąłem dziś Alfinę pod MES i po uaktywnieniu kilku parametrów zobaczyłem coś takiego:
Załącznik 89275Załącznik 89276
Czy dawka paliwa wtrysku pilotującego w obu przypadkach może wynosić 0? Mogę zrobić więcej screenów jeżeli tylko to pomoże i coś się z tego można dowiedzieć. Dodam, że ciśnienie paliwa oczekiwane jak i zmierzone są bardzo zbliżone niezależnie od obrotów silnika, różnice są minimalne do ok. 1 - 2 barów.

Masz stary sterownik to komp niewskaże dawki ani korekt.

Wysłane z mojego GT-I9000

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Masz stary sterownik to komp niewskaże dawki ani korekt.

Wysłane z mojego GT-I9000

---

Faktycznie korekt nie wskazuje w ogóle. Test przelewowy może mi coś powiedzieć?

Sprawdzałeś kiedyś luz zaworowy?

Cytat:

---

Napisał majster

Sprawdzałeś kiedyś luz zaworowy?

---

Sprawdzałem chyba niecały rok temu i mieścił się w granicy tolerancji. Ale w najbliższym czasie umówię się na jego regulację.

http://www.supershare.pl/?d=4061AEE42
Prosiłbym znawców JTD o ponownie przesłuchanie pliku z linku, już na prawdę nie mam pomysłów co to może być. Słychać od spodu w okolicy 4-tego cylindra (licząc od rozrządu) tylko na wolnych obrotach, po dodaniu nawet lekko gazu (1000 obr/min wzwyż) dźwięku tego już nie słychać. Niedawno byłem u dwóch mechaników i jeden twierdzi, że to normalna praca diesla i nic nie słyszy złego, a drugi coś słyszy, ale mówi, że to nic takiego.

Faktycznie dziwny trochę odgłos, trochę twardawo pracuje, a układ wydechowy sprawdzałeś i sam kolektor wydechowy? U mnie podobnie pyrkotał benzyniak w oplu vectrze b jak miałem pęknięty kolektor wydechowy.

Cytat:

---

Napisał pawel2910

Faktycznie dziwny trochę odgłos, trochę twardawo pracuje, a układ wydechowy sprawdzałeś i sam kolektor wydechowy? U mnie podobnie pyrkotał benzyniak w oplu vectrze b jak miałem pęknięty kolektor wydechowy.

---

W najbliższym czasie zaglądnę i tam, mam nadzieję, że to coś małego (czyt. taniego). Tylko ta zima przeszkadza.

Dziś luz zaworowy został wyregulowany, ale to nie on. W poniedziałek zaglądam do wydechu a później sprawdzam wtryski. Jeszcze do tego wszytkiego padł dziś czujnik wału korbowego:/

Witajcie ponownie, dziś wymontowałem wtryskiwacze i zawiozłem do sprawdzenia, przed chwilą telefon od fachowca i mówi, że nic szczególnego nie widzi w nich, zdaje się wszystko ok, nieco większe przelewy niż powinny być, ale wszystkie 4 wtryski podobne wyniki dają. Martwi mnie jedna sprawa. Po podłączeniu do MES Dawka paliwa wtrysku pilotującego wynosi 0, ale czas wtrysku pilotującego już wykazuje pewną wartość, czy dawka też nie powinna mieć konkretnej wartości?

Kolego, po kupnie mojej 2.4 10v miałem podobne objawy tzn: głosniejsza praca silnika, małe wibracje na zimnym i rozgrzanym silniku, no i pozniej jeszcze wywalalo mi błąd od czujnika wału. po sprawdzeniu wtrysków okazało sie takze, ze wszystkie 5 miało bardzo dobre parametry(ktos je juz wczesniej regenerował) na koniec okazało sie, ze winien byl przestawiony o rozrzad.

A z tym przestawionym rozrządem miałeś moc normalnie? Żadnych innych objawów niepokojących prócz głośniejszej pracy?

moc była normalna, troszke ciezej miał palic(przekrecil ok 5 razy i załapał)

Rozrząd jest dobrze ustawiony, ze dwa tygodnie temu sprawdziłem, Alfina pali od strzała. A co z tą dawką wtrysku pilotującego? Bo wtryskiwacz się otwiera nawet przy 0,2 ms (fachowiec powiedział, że przy takim czasie nie widać mgiełki, ale słychać go jak się otwiera), a MES twierdzi, że dawka wynosi 0 niezależnie od obrotów.