świst w kabinie z nawiewu

Witam wiem że rozpoczynam nowy post gdzieś to już było ale nie mogę znaleźć, z kratek nawiewu dochodzi świst jakby silnika który nagłaśnia się zależnie od obrotów, jakby nie było filtra kabinowego albo była gdzieś dziura w grodzi silnikowej, filtr jest na miejscu żadnego otworu w grodzi nie znalazłem. Gdy jadę z jakąś stałą prędkością jest to jednostajne najgorsze jest podczas przyspieszania nic nie daje wyłączenia nawiewu pozamykania kratek.
Mam nadzieję że mi ktoś pomoże, znajdzie jakiś punkt zaczepienia od czego szukać.

A to nie jest moze gwizdanie turbiny..? tak zwany efekt karetki.. Ja tak mam i duzo bylo pisane na ten temat...
Ten Twoj gwizd tylko z tym mi sie kojarzy, zwlaszcza ze nasila sie z obrotami silnika...

Pozdrawiam:)

u mnie tez stale świszczy- bez względu na obroty. Ucisza sie dopiero jak auto stoi...

tez to zaobserwowalem ,wymienilem opony na zimowe i myslalem ze to od opon.zrobilem geometrie i ustawilem zbieznosc ale dalej piszczy heh.piszecie ze od turbo? a co z tym turbo ze tak swiszczy?

Kończy sie :)

Nie chce tu zbytnio mieszac bo troszke malo informacji kolega napisal. No bo tak jesli kolega na postoiu da pogarach turbo sie zalaczy a nie zacznie swistac? to chyba nie turbo. Jesli kolega bedzie jechal 100km wrzuci na luz nie dodajac gazu turbina spadnie z obrotow do minimalnych a bedzie nadal swistac? to tez chyba nie turbo. Ja mialem takie swistanie jak zalaczalem kilime okazalo sie ze chlodziwo bylo a oleju brak. No ale nie wiem czy kolerga teraz jezdzi na klimie pewnie nie.

Hmmm a nie będzie to przypadkiem zbiorniczek z płynem od wspomagania? Miałem tak i świstało w zależności od obrotów silnika... W moim przypadku wymiana płynu pomogła :). Jest na forum dość obszerna dyskusja na ten temat (wymiana zbiorniczka). Sorry jak się mylę... ;)

U mnie tez turbo swista ale tylko podczas przyspieszania i to przez krótki czas tak do trzeciego biegu. Ale zeby na stale swistala??? przeciesz turbina pracuje w roznym zakresie raz sie kreci powoli a raz bardzo szypko wiec jesli dziek jest taki sam niezmienny obojetnie co robimy z gazem zacząlbym szukac innej przyczyny. Zaciekawilo mnie to co powoduje swistanie w zbiorniczku plynu wspomagania?? pytanie do kolegi.

Cytat:

---

Napisał lukasz159

U mnie tez turbo swista ale tylko podczas przyspieszania i to przez krótki czas tak do trzeciego biegu. Ale zeby na stale swistala??? przeciesz turbina pracuje w roznym zakresie raz sie kreci powoli a raz bardzo szypko wiec jesli dziek jest taki sam niezmienny obojetnie co robimy z gazem zacząlbym szukac innej przyczyny. Zaciekawilo mnie to co powoduje swistanie w zbiorniczku plynu wspomagania?? pytanie do kolegi.

---

Hej,
Kolega wyraźnie napisał, że: "...z kratek nawiewu dochodzi świst jakby silnika który nagłaśnia się zależnie od obrotów" więc nie jest to dźwięk jednostajny.
Lukas159 - Co do świstów, gwizdów itp ze zbiorniczka wspomagania jest tego sporo TUTAJ.
Pozdrawiam

w moim przypadku to zbiorniczek i plyn odpadaja bo niedawno wymienialem,jedno i drugie.no nic,jak turbo sie konczy to trudno,bede jezdzil dopuki sie nie rozleci bo kasy narazie brak hmmm

Cytat:

---

Napisał grzechu7

w moim przypadku to zbiorniczek i plyn odpadaja bo niedawno wymienialem,jedno i drugie.no nic,jak turbo sie konczy to trudno,bede jezdzil dopuki sie nie rozleci bo kasy narazie brak hmmm

---

Po pierwsze to czy u Ciebie na pewno swiszczy turbo? to bardzo latwo zdiagnozowac.
A po drugie to kazdy znajacy sie mechanik powie Ci ze przy pewnym przebiegu swiszczenie turbo i pocenie sie weza przy nim to normalna sprawa i wcale nie oznacza "konczenia sie" Turbo najmocniej gwizdze na zimnym silniku, przy cieplym to zjawisko jest ograniczone lub zupelnie nie obecne. Ja kupilem moja i na zimnym silniku gwizdala turbina, na cieplym tez ale o wiele ciszej, potem zrobilem chipa u Cinka i normalnym jest ze teraz gwizdze glosniej, ale zrobilem juz prawie 20kkm i zadnych zmian nie zauwazylem a moj obecny przebieg to 197500km

Pozdrawiam:)

włąsnie znalazłem taką walcowatą puszkę na lewo od egr-a za silnikiem do której wchodzi dość lużno przewód powietrza idący od rury dolotowej. Może stamtąd świszczy? Kto wie co to za puszka i czy ten przewód nie powienien w niej siedzieć ciasno?

Nie powinien. Ma byc taki luzny. Pytalem sie mechanika ma to cos wspulnego z podcisnieniem. Nie chce walnac boba ale to chyba odma. Wiem tylko ze ma byc luzny bo sam myslalem zeby to uszczelnic ale mechanik powiedzial ze nie ma takiej opcji. Dodam ze mechanik to moj kolega 8lat w FIACIE wiec na minę by mnię nie wcisnol. Pozdrawiam

hm,niewiem, czy to ma coś wspólnego, ale dziś miałem naprawiany alternator i już nie świszczy... :)

Z tymi moimi mechanikami po prostu można szału dostać. W UK a przynajmniej w moim mieście, są gorzej niż fatalni.
Wymieniłem opony, serwis, geometrię, I teraz nawiew na przednią szybę piszczy jak dziub od czajnika z gotującą się wodą. Szału dostaje bo nie wiedzą dlaczego. Żadne turbo czy zbiornik wspomagania ponieważ tak się dzieje tylko kiedy nawiew działa, nawet bez włączonego silnika.
Plus od jakiegoś czasu zmagam się z dźwiękiem jakby "śrutowanie" kiedy klima działa, i wtedy to jest większe lub mniejsze zależnie od obrotów aż kiedy po prostu przestanie dźwięk śrutowania znika.

U mnie klima regularnie "śrutuje". Objawy takie same, jak opisałeś. Mechanicy nie wiedzą.