Inforamcje o Alfie 147

Witam. Jestem, nowy na tym forum, zarejestrowałem się tylko po to by uzyskac informacji o moim przyszłym mam nadzieje samochodzie, jakim jest Alfa 147.
MIanowicei mam kilka pytan do was odnośnie wszystkiego na ten temat.
OPinie wasze na temat silników czy lepiej benzyne czy diesla. Powiem iż mieszkam w mieście i 80 % do jazda po mieście.
Jak sprawują się benzyniaki i dieslaki. Jaka jest ich awaryjność. Jeśli chodzi o diesla nastawiam sie na te 140 150 konne jednostki.
Jakie jest spalanie, ja wiem że zależy od stylu jazdy, ale tak średnio przy normalnej jezdzie.
W benz 1,6 tej 120 km słyszałem ze siadaja wariatory a w 2,0 w półautomacie skrzynie selespeed. Czy mam się tego przesttrzegać by uniknąć późniejszych kosztów.
Jak jest ze słynnym zawieszeniem w tej Alfie, czy prawdą jest że razz w roku czeka mnie wymiana/ bądz naprawa zawieszenie.
Jak Alfa w benzynie znosi instalacje gazową.?
Podzespoły tego samochodu i masa masa pytań których mi nie przyszła na myśl a wy mi może potpowiecie.
Z góry wielkie dzięki za każdą opinie.
Pozdrawiam.

Jesli chodzi o zawieszke to trwałość jej zależy w dużym stopniu od tego na jakich elementach będziesz ja naprawiać. Jeżeli będziesz robić na zamiennikach, możesz się przejechać. Jam zainwestujesz w ori części to pojeździsz dłużej. Jesli chodzi o silnik, najlepiej jakbyś się przejechał i dieslem i benzyna. Sam zdecydujesz co Ci najbardziej podchodzi. Przy małych przebiegach brałbym TS'a. Jesli chodzi o ich awaryjność nie ma tragedii, musisz pilnować wymiana filtrów i oleju. A skrzynia ss ekspertem nie jestem i ciężko mi powiedzieć, kolega Piotriix jest tu ekspertem od tego tematu i niedawno powiedział, że nie jest ona taka straszna, wiec pewnie tak jest. Ważne żebyś przed zakupem auto dobrze sprawdził.

Wysłane z mojego HTC One S

Jeżeli sie boisz tych wariatorów i nie potrzebujesz 120km to jest jeszcze opcja TS 105km. Jest on bez wariatora.
Mam taki silnik w swojej belli i nie narzekam. Jak na te 105km nie jest ona zmulona.

Witam sam miałem AF 1.6 105KM z 2003 z lpg,Demon prędkości to to nie był,ale najtańszy w utrzymaniu,w okresie 2 lat zrobiłem ok 40 tyś km i wymieniłem tylko łożysko w kole ,oraz prawą końcówkę, jak dużo jeździsz po mieście to tylko benzyna,diesel potrzebuje znaczne więcej czasu by się rozgrzać ,teraz mam diesle i poniżej 8 l po mieście nie mogę zejść.
Ja polecam benzyne.

,teraz mam diesle i poniżej 8 l po mieście nie mogę zejść.
Ja polecam benzyne.[/QUOTE]
Myslisz ze 147 te 115 albo 120 konne na 1 wałku beda palic troche mniej.

Powiem tak mam teraz Astrę F 1,8 16v 116koni zagazowane i szczerze powiem nie chciałbym chyba czegoś słabszego, nie zrozumcie mnie że butuje z każdych świateł i jezdze jak wariat ale czasami kilka kucy więcej się przydaje. niestety doświadczenie moje jesłi chodzi o diesle konczy się na Fiacie Ducato z 2011r 100 koni..

Mogę się wypowiedzieć nt diesla.
Jeśli chodzi o usterki/naprawy ver 8v jtd:
- wahacze trw 1160 zł - powinno wystarczyć na kilka lat (dół podobno zamienniki dają radę, więc wyjdzie nawet taniej).
- tuleje na stabilizatorach ~140 zł gumowe przód+tył (można założyć PU - powinny wytrzymać dłużej, chociaż tu opinie są podzielone)
- sprzęgło + dwumas ~1900 zł
- termostat ~180 zł (vernet) behr ~280 zł)

Jeśli chodzi o awaryjność tego auta to opinie są mocno przesadzone. Jak dbasz w codziennej eksploatacji to auto będzie służyć. Silnik - bez zastrzeżeń. Niektórzy mają po 300 kkm nakręcone i też się nie skarżą.

Jeśli uważasz, że 115 KM to za mało zawsze możesz alfę zchipować do ok 145 KM poprawiając elastyczność silnika i jednocześnie zmniejszając troszkę spalanie (przy grupowym chipowaniu u Cinka miałbyś zrobione z głową i taniej niż normalnie).

U mnie spalanie (można zejść niżej):
trasa ~6
miasto ~8,5
mieszany ~7,5 (w zależności od proporcji)

Diesla poleciłbym jeśli pokonujesz często trasy, a odcinki w mieście większe niż 10 km.
Przy wyborze najlepiej jechać na stację diagnostyczną.

Ja też mogę wypowiedzieć się pozytywnie o 8V 115HP :) Niedługo będzie drugi rok, według odometru 299kkm przejechane, zalany mam 5w40 i nie pije oleju. Wcześniej rok był 10w40 i łącznie wziął jakieś 300ml w 15tys km (czyli z poziomu MAX zeszło do prawie połowy między min-max). Przyspiesza fajnie, jeździ się super, szczególnie się nie psuje (nigdy nie stanął mi w trasie)
Jak kolega wyżej wspomniał - można podnieść moc u cinka jak się Alfa zacznie nudzić ;) Ja może się skuszę po weselu :D

Jeśli chodzi o spalanie - w stopce jest link do mojego motostat

Wariatorem nie przejmowałbym się tak bardzo. I tak po zakupie prawdopodobnie będziesz zmieniał rozrząd więc wymieniasz również wariator i masz z głowy. Ja swoim zrobiłem ok 16tys km i żadnych poważnych awarii nie było. oczywiście po zakupie wszystko zmienione tzn rozrząd z wariatorem, oleje, filtry. Poza tym trochę walki z zawieszeniem ale żadnych poważnych inwestycji.

Jednak faktycznie 8 l po miescie to troche dużo przeliczajać na 100km jesli biorąc pod uwagę gaz..
Natomiast mam jeszcze pytanie odnosnie turbin i kola dwumasowego. Jaka jest ich zywotnośc, mniej wiecej przy jakim przebiegu zaczyna juz cos niedomagać.
Odnosnie 1,6 z wariatorem słyszłaem że olej musi byc cały czas na maximum. Jakie macie spalanie w tych jednostkach bo te 2 litry raczej juz troche wciagają paliwa.
Z góry wielkie dzięki. Pzdr.

Kolego instalacja gazowa na tą chwile jest NIE OPŁACALNA zwłaszcza przy tych cenach gazu to mija sie z celem chyba że byś robił z 200 km dziennie to co innego.
W dobrą instalacje wsadzisz z 2.2k policz za jaki czas Ci sie zwróci plus wymiany, przeglądy na tą chwile niestety ale gaz jest mało opłacalny. Gazu będzie Ci więcej paliła zanim się rozgrzeje wypije jeszcze trochę paliwa już nie jest tak słodko co kiedyś na gazie

W poprzednim aucie po założeniu instalacji niestety ale silnik zaczął brać olej dość dużo oleju

@kamis24 Jeśli chodzi o spalanie jednostki 1.6 TS 120KM to w mieście zimą i odcinki max10km to wg. kompa oscyluje ok10-10.5l. W trasie wychodzi ok 6.5l przy spokojnej jeździe do 100km/h.

U mnie w takie pogody jak teraz przy jeździe głównie po mieście wychodzi w granicach 8-8,5l. Trasa to jak pisał kolega ok. 6-6.5 litra. Niestety nie jest to samochód "autostradowy". Brakuje tego 6 biegu.

1.6 120hp zalozylem gaz przy 100,000km w 14 mc zrobilem 40.000 na gazie jest swietnie nic sie nie dzieje spalanie wychodzi 36zł/100km po miescie (100%miasto) i 28zł/100km (100% trasa) w trasie. Wariator wymienie przy 160,000 przy nastepenj wymianie paska pozyje jakies 100,000km wystarczy .. nic do silnika nie dołożyłem wymieniłem zawiaz 700zł ( przod tył góra dół) tarcze klocki i tyle ...

U mnie astra po miescie pali w granicach 12-13 litrów gazu do tego benzyna na start bo jest sekwencja. Więc koszty prawie takie same jak spalanie 8 litrow ropy po miescie, takze temat dalej stoi w miejscu.
:)Czy diesel jesli chodzi o napraw jest droższy niz benzyna. Jakie są turbiny czy często się psują w alfach.

Czuję że to auto jest dla mnie stworzone, hehe tylko próbuje jakos obalić mity o alfach i się przekonać do tego.

Te mity są przez tych co nie dbają o samochody i czy to Alfa, BMW, Merolek jak nie będziesz dbał to każdego szlak trafi i na to się nic nie poradzi. Wymieniaj wszystko na czas i sprzęt będzie Ci służył na długie lata. Jak dbasz tak masz
Przed kupnem sprawdź wszystko co się da z góry i od dołu ja jak kupowałem Alfę 2 razy byłem na stacji diagnostycznej i spędziliśmy tam łącznie chyba z 5h staraliśmy sie sprawdzić wszystko co jest możliwe

Diesel droższy w naprawie hmm zależy co się popsuje bo czasem benzyniak jest dużo droższy niż diesel w naprawie
Ja się przełamałem i kupiłem 147 JTD i już innego auta nie chce

diesel jest na pewno droższy w naprawach, porównaj ceny części tego samego modelu(w benzynie i dieslu) na allegro i sam sie przekonasz. to samo z filtrami paliwa itd. do tego jak będziesz jezdził zimnym dieslem na krotkich dystansach to narobisz sobie bigosu. do tego dwumasa:( Jeśli jednak robisz dłuższe przeloty to kupuj diesla, ja mam trzy i nie chce więcej jeździć kuchenką na gaz:rolleyes:

A co powiecie o tej jednosce benzynowej 150 konnej tylko ze skrzynią manualnA ??

Kolego nie upieraj się na jakiś konkretny silnik. Według mnie lepiej ocenić auto w całości. Co z tego, że trafisz taki silnik jaki będziesz chciał a blacha będzie do kitu albo będzie po dzwonie. Niestety wybór nie jest tak duży jak Ci się wydaje. Jak zaczniesz jeździć i oglądać to zobaczysz. Jak trafisz ładną, zadbaną, nie bitą i z dobrym silnikiem, który nie wyje, kopci, stuka itp. to bierz a do silnika się przyzwyczaisz każdego. A jak będziesz dbał to każdy Ci posłuży. Takie moje zdanie

Zgadzam się w 100%.

Diesel 150 KM w miescie sie marnuje ;) a ja sie cierpie! To auto jest stworzone na trasy.... i to krete!! :crazy_pilot:
DF

PEWU ja juz auto oceniłem w całości dlatego wybór padł na 147. Mysle ze musze byc ukierunkowany odnosnie silnika bo tak to moge jezdzic i ogladac kazda napotkana 147, takie jest moje zdanie, ale dzięki za kazde słowo a to sie ceni. :)

Podłączę się pod wątek

- Jak jest z klapami wirowymi? Podobnie jak w 159? (czyli 120KM wersja ich nie ma, 150KM ma?)
- Jak to jest z Q2 i wykopywanie się ze śniegu? Teoretycznie powinno ciągnąć zawsze po tym, gdzie nie ma uślizgu, ale wolałbym usłyszeć opinię kogoś posiadającego Q2 (może być i GT Q2)

--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)

Chodziło mi nie o model tylko o konkretny egzemplarz. Z jednej strony masz rację ale pytanie brzmi ile jesteś w stanie "poświęcić" aby dostać auto z konkretnym silnikiem kosztem np. wyposażenia lub też stanu ogólnego. Jak wybierzesz silnik, wyposażenie, na którym Ci zależy to wybór znacznie się ograniczy. Według mnie oglądanie każdej 147, która jest w pobliżu ma sens bo będziesz miał porównanie.
Ja ze swojej strony mogę Ci tylko życzyć dużo szczęścia i cierpliwości w poszukiwaniach. Inna sprawa jeżeli masz samochód i nie zależy Ci na czasie, wtedy faktycznie można się skupić na konkretach. Oby Ci się udało, bo warto. Alfa daje dużo przyjemności z jazdy. Ja wcześniej miałem astre f i polo 6n i zupełnie nie ma porównania do 147.
Ja swoją kupiłem w sumie przypadkiem bo po 3 miesiącach jeżdżenia za samochodem to był jedyny sensowny wybór (szukałem polo, ibizy bo wtedy nie miałem jeszcze pojęcia :)) ale mi się spieszyło bo byłem bez auta.

Ja jeżdżę Alfą 147 JTD 115KM od września, zrobiłem nią jakieś 5 tysięcy km, jest to mój pierwszy samochód. Co do awaryjności: awarii brak. Czeka mnie wymiana zawieszenia, ale to jest normalne, należałoby też wymienić sprzęgło. Reszta działa pięknie. Szczerze mówiąc jestem niesamowicie zadowolony z auta, jeździ fenomenalnie, wygodne, trzyma się drogi wspaniale. Na zakrętach człowiek wie, że jedzie :)

Zgadzam się jednak z przedmówcami, żebyś nie nastawiał się aż tak na jeden konkretny silnik. Alfy bywają bardzo zaniedbane, zajeżdżone, a jak taką kupisz, to będziesz klął jak szewc na nią i sprzedasz z nastawieniem "nigdy więcej Alfy". Szukaj zadbanego egzemplarza - ze 115 KM cinek jest w stanie wycisnąć spokojnie 140 KM, więc moc będzie. Tylko nie będzie 6. biegu, który (z własnego doświadczenia) na autostradzie bardzo by się przydał. Szukanie zadbanego egzemplarza 150 KM, z niezłym wyposażeniem może zająć bardzo dużo czasu.

Nastawianie się na markę+model+silnik to ciężka sprawa ... ja 4 miesiące szukałem Peugeota 406 2.0HDI i ... kupiłem całkiem przypadkiem niezłą Alfę :D

Cytat:

---

Napisał mmax88

Szukanie zadbanego egzemplarza 150 KM, z niezłym wyposażeniem może zająć bardzo dużo czasu.

---

Racja .Mi zajeło prawie dwa lata ale znalazłem i nie zamieniłbym na inny samochód. Dobrze trafiłem.

ci co żle trfili, juz dawno nie czytają tego forum:cool: ja też pojechałem kupić peugeota, ale że pan sie spózniał i miałem troche wolnego czasu pojechałem z nudów zobaczyc Alfę, no i jest... jak na razie zrobiłem termostat i zaślepienie EGRa. czas pokaże:)

Cinek Cinek, tak o nim mówicie, rozumiem ze jest to koleś co ogarnia alfy na cała polskę tak? czy ktoś to z forum jest. ?? ile taka impreza podniesienia mocy kosztuje. ?

Cytat:

---

Napisał pepol1

Racja .Mi zajeło prawie dwa lata ale znalazłem i nie zamieniłbym na inny samochód. Dobrze trafiłem.

---

Podobnie mi. Bez pośpiechu i emocji. Kupiłem z lawety, z delikatnym uszkoszeniem. Sam wybrałem dobrego fachowca, kupowałem części i pilnowałem żeby wyszło cacy.
I tak jest. Autam głównie jeździ żona - ja tylko delektuję się jazdą w weekendy kiedy wypucuję auto i zatankuję :). Do tej pory przejechała 13 tys. km(aktualny przenieg ok 110 tys.km) - bezawaryjnie. Drobną obsługę robię sam(jestem z wykształcenia i zamiłowania mechanikiem) i muszę powiedzieć a raczej potwierdzić to co pisali przedmówcy - Jak dbasz tak masz.
Co do Cinka - moja 147-mka ma silnik 93 kW czyli 126 KM taka wersja na francję, chociaż eper po VIN-ie mówi 150 KM - w jaki sposób jest ograniczona moc? Czy duży problem jest tylko przywrócić jej te 150 KM?

Pozdr.
DF

kamis24 mowa o człowieku, który jest użytkownikiem tego forum i jednocześnie zajmuje się profesjonalnymi modyfikacjami softów. Jego firma nazywa się bodaj Cinsoft. Impreza tania nie jest, ale czasem pojawia się specjalna oferta dla forumowiczów :)

i właśnie jest sezon IV na taką ofertę - kilka stów w kieszeni zostaje :-)

dział "tuning" - temat jest

- - - Updated - - -

kamis - tak - na całą Polskę - bo skoro nawet z Pomorza chłopaki przyjeżdżają i są zadowoleni to coś musi być na rzeczy :-)

- - - Updated - - -

abo sie kliknij w link pod moją sygnaturką

Drodzy forumowicze, powiedzcie mi na temat panewek w 147 w silnikach benz. Słyszałem że przy ostrzejszej jezdzie badz tez przy ostrym ruszaniu lubią się panewki przekręcić. Czy to prawda ??

Wypowie się ktoś na ten temat ?

nie prawda

albo inaczej - spotykana czasem sprawa z tymi panewkami ale nie odważyłbym się tak krótko ocenić powodów jak ostre ruszanie czy ostra jazda bo jeden jeździ ostro ale ma odpowiedni olej i jego stan itp itd
drugi olewa jak mu kapie bo jak dzwonił na serwis i powiedział że coś mu kapie to powiedzieli że olej - no to olał :-)
i ruszył kiedyś jak już wykapało i lipa wyszła