dałoby radę podpiąć pod standardowy alarm jakiś czujnik wstrząsowy, który włączałby się w momencie puknięcia na parkingu w naszą piękność?
Printable View
dałoby radę podpiąć pod standardowy alarm jakiś czujnik wstrząsowy, który włączałby się w momencie puknięcia na parkingu w naszą piękność?
Pewnie da radę ,ale czy to ma sens?? Każdy przejeżdżający z głośnym ala sportowym wydechem będzie załączać twój alarm..
Zobacz ten czujnik.
http://www.denken.com.pl/index.php?p...zasowy-udarowy
taki czujnik raczej reaguje na mocne wibracje i odchylenia karoserii... jakby czujniki były aż tak czułe to byle tramwaj by je włączał. chodzi mi raczej o to czy ktoś taki czujnik posiada w swoim aucie albo zakładał coś podobnego. Wiem, że coś takiego jest np w nowych citroenach
Starsi mają seryjnie w Daewoo Nubirze alarm Prestige właśnie z takim czujnikiem i mogę śmiało powiedzieć, że zdaje to egzamin - każde uderzenie nawet w plastikowy chlapacz skutkuje ostrzegawczym sygnałem. Nie zdarzyło się, żeby włączył się od przejeżdżającego głośniego samochodu, ale od fajerwerków w sylwestra jak najbardziej :D
chyba jednak tego nie zamontuje, bo przy wczorajszych wiatrach samochód mojego sąsiada (citroen c5 picasso) piszczał co 2 minuty jak tylko mocniej zawiało xD
ja po 2 godzinach piszczenia też kur.wicy dostawałem, a to nie moje auto :P
Pamiętam za młodego jak z kuzynem rzucaliśmy w golfa IV sąsiadów jarzębiną bo alarm był tak czuły, że nawet to powodowało jego włączanie :D do dzisiaj mnie nienawidzi ;D
niektóre czujniki mają regulacje czułości ja mam taki w drugim aucie założony także można wyregulować
to byłoby jakieś rozwiązanie, bo niekoniecznie chciałoby mi się latać co chwilę do okna przy byle wietrze
Jak dobrze wyregulujesz to wiatr ci nie właczy alarmu,gorzej z tłumikami na przelot,ale policz ilu twoich sasiadów tak owy posiada,gorzej jak ci po ulicy co chwile taki smiga w tym wypadku osobiscie odradzam