Printable View
Witam
dzisiaj przy przyspieszaniu usłyszałem dziwny szum z okolic maski/przedniej szyby. Brzmi bardzo podobnie do nawiewu powietrza ale jest słyszalny tylko przy przyspieszaniu. Zdarzyło mi się to już raz jakiś miesiąc temu a potem przestało aż do dzisiaj. W oba te dni był bardzo silny wiatr czy to może mieć z tym coś wspólnego ? Silnik działa normalnie, moc normalna, przyspieszenie też.
Stawiam na jakieś pęknięte przewody. Najprawdopodobniej przewód łączący intercooler z turbiną. U mnie był pęknięty i było słychać ewidentny szum. Objawy były identyczne jak u Ciebie. Z tym, że silnik potrafił delikatnie "falować" w momencie, gdy powietrze uciekało przez dziurę.
Zaobserwowałeś może kopcenie na czarno?
Poproś kogoś, aby przegazował silnik, a Ty wybadaj skąd ucieka powietrze, przyłóż tam rękę i zaobserwuj czy czuć powiew powietrza. U mnie wiało po dłoni w okolicy filtra powietrza
dzięki za radę sprawdzę. Dziwiło mnie tylko że przez miesiąc nie było tego w ogóle słychać a dzisiaj znowu. Nie ma różnicy w mocy ani spalaniu.
Hmm, to dziwne, bo spadek mocy powinien być, jeśli powietrze gdzieś ucieka. A co z tym kopceniem?
Postał cały dzień i dwie noce i znowu nie ma tego dźwięku. Kopci cały czas normalnie. czarnego dymu nie ma trochę szarego na zimnym silniku.
różnica temperatur, zimny silnik- to normalne. U mnie tak samo. A sprawdzałeś ręką ten przedmuch w komorze silnika?Cytat:
Napisał fivety
Jeszcze nie właśnie, kiepsko ostatnio z czasem :( Dzisiaj zrobiłem ponad 100 km i ani razu nie było tego dźwięku. możliwe że jakby jakiś przewód był pęknięty to by dawało efekty tylko od czasu do czasu ?
Nie wiem szczerze mówiąc i wątpię. Ale może coś powoduje chwilowe zapchanie się pęknięcia.
będę musiał dokładnie obejrzeć te przewody i sprawdzić tak jak mówiłeś i wtedy coś napisze.
Wjedź najlepiej na kanał, bo od góry niewiele dojrzysz. Sprawdź jeszcze czy puszka od filtra powietrza jest szczelnie zamknięta. Możliwe, że jest poluzowana i filtr się przesuwa pod wpływem drgań i dla tego tylko czasami powoduje szum. Chociaż niedokładnie zamontowany filtr powietrza powinien bardziej powodować świst, a nie szum
Sytuacja dosłownie sprzed 10 minut: wiem, że u mnie też była pęknięta rura intercoolera, ale była załatana takim "półśrodkiem", usłyszałem szum, zakręciłem i po 2 minutach już szumu nie było...
U Ciebie stawiam na to samo
popieram tez tak miałem aż kompletnie spadła rura i wcale nie miało mocy i kopcił na czarno jak cholera
mi w pewnym momencie (ale to wczesniej) zaczęła kopcić tak, że prawie nic nie widziałem w tylnym lusterku. Zakleiłem na szybko i czekam teraz na część. Jak dojdzie to będę wymieniał. Dlatego pytałem kolegę czy kopci. Ale dziwne jest też to, że nie zaobserwował spadku mocy, a u mnie troszkę zaczęło mulić.
Cytat:
Napisał Abidibi1509
Witam! mam podobny problem szumi mi przy dodaniu gazu (jak sie turbo załącza), straciła lekko na mocy ale nie kopci, zdiagnozowałem źródło dmuchania ale nie wiem co to może być? Dmucha pod spodem z gumowej rury idącej między chłodnicą a silnikiem w poprzek auta od strony intercoolera. Czy to jest właśnie ta rura intercoolera? czytałem również na forum że ktoś robi te rury z kwasiaka tylko nie wiem kto i po ile. Pozdrawiam!
- - - Updated - - -
Dostałem się pod auto i wiem już, że to wąż od intercoolera do turbo, pytanie tylko jak ściągnąć opaski zaciskowe? nigdy takich nie widziałem i nie wiem jak sie za nie zabrac...;(
opaski po prostu odkręcasz śrubokrętem. Jest na nich miejsce, gdzie kręcisz śrubokretem, a opaska się zaciska lub luzuje. Technika ściągnięcia samego przewodu nawet dla laika zajmie ok 2 minut.Cytat:
Napisał pawyl007
Najpierw oczywiście ściągnij pokrywę silnika- tą dolną
Odkręć obie opaski
Zdejmij stary przewód (u mnie był nadgryziony zębem czasu i był elastyczny przez co zdjęcie go było banalnie proste)
Rada ode mnie- przy zakładaniu nowego węża posmaruj jego końce od wewnątrz (lub miejsca do których go montujesz) czymś tłustym- łatwiej Ci będzie kręcić nim i odpowiednio nałożyć.
Na koniec zakładasz i skręcasz opaski- tylko skręcaj z uczuciem, żeby nie zrobić za dużych wgnieceń w przewodzie, bo słyszałem, że od tego też lubi pękać
powodzenia :)
jakby sprawa była aktualna, to ja ponad 2 tygodnie temu wymieniłem u siebie ten przewodzik. Stary był nadgryziony zebem czasu (dosłownie :D), przez co miękki i pęknięty. Tak to wyglądało
Załącznik 88058
Załącznik 88060
Załącznik 88061
mam to samo... narazie prowizorka taśmą zaklejone ale nowa już jest i czeka na wymianę. Niedziela przedemną ;]
Taśma wytrzyma 2 tygodnie, góra miesiąc :) też to praktykowałem do momentu znalezienia części i dostarczenia do mnie. Najpierw trzyma, później zaczyna pękać i przepuszczać nawet bokiem
ja mam juz nowy waz w domu. Narazie alfa stoi w garazu a ja jestem na wyjezdzie wymienie dopiero w niedziele;d
Ja wymieniłem swój i Alfa, nawet troche mocy nabrała ;) chyba przez to że wąż jest sztywny i sie tak nie rozszerza;d
Raczej przez to, że do turbiny nie jest podawane "oszukiwane" powietrze i, że powietrze, a tym samym ciśnienie nigdzie nie ucieka:) u mnie było to samo