[156] Olej w zbiorniku po kapitalce, dotarcie, gaz a dym

Witam,
Posiadam alfę 156 1.8 TS z 2003 roku. Auto miało generalny remont około 2,4 tys km temu. Był wymieniany cały dół silnika, ze starego została praktycznie tylko głowica. Była ona regenerowana, szlifowane zawory, wymienione prowadnice, uszczelniacze, wymieniony wał korbowy, tulejowany blok, wymienione pierścienie, panewki główne, korbowodowe, sprzęgło, świece, termostat i jakieś tam drobne rzeczy. Kapitalka, bardzo droga. Przyczyną remontu było to, że alfa wypalała olbrzymie ilości oleju. Natomiast jakieś 1500km po remoncie zauważyłem, że jest bardzo mało oleju w silniku. Minimalnie moczyło bagnet na jakieś około 0,5 cm, uzupełniłem do pełna (prawie 2l), ale olej nadal znika, monitorowałem stan oleju- jest na połowie skali, czysty na bagnecie. Dziś jak otworzyłem maskę moją uwagę zwrócił zbiornik z płynem chłodzącym, był czarny i większy stan jak normalnie. Odkręciłem korek i moim oczom na korku i ściankach ukazał się „majonez” a zamiast wody był olej silnikowy. Jestem przekonany, że oleju w zbiorniczku do około 1,8-2 tys km nie było zbiorniczku, ale olej znikał.

Zastanawia mnie natomiast czemu teraz dopiero olej jest w zbiorniczku. Dodam, że po remoncie po przejechaniu 1500km alfa kopciła na biało, nie za dużo, ale jednak. Nie było to takie mocne jak przed remontem. Czy to wina uszczelki ? Mechanik mógł popełnić jakieś błędy? Jeśli tak to jakie? A może uszczelka?

Oprócz tego około 2000 został założony też gaz, sekwencja. Właśnie tam zwrócono uwagę na to, że alfa bierze olej. Po rozmowie z mechanikiem zatankowałem do pełna benzyny i wyjeździłem cały bak. Teraz w większości też jeżdzę na benzynie, chociaż na gazie też mi się zdarza.
Czy samochód powinien być już dotarty? Czy instalacja gazowa może w jakikolwiek wpływać na całą sytuację? Autem jeździ się do 3000 obrotów, nie jest gazowana, jazda spokojna. Olej miał być zmieniany niedługo, na razie dolewany.

A może to wina chłodniczki oleju? Miałem przypadki, że przez nią parę razy znajdował się olej w zbiorniczku wyrównawczym.

Jak dla mnie to masz uszkodzona uszczelkę pod głowicą i olej przedostaje sie do układu chłodzenia. Może mechanik źle ją założył, może użył stare szpilki głowicy, może głowica nie miała zrobionej płaszczyzny. Dużo tego "może" w takim przypadku. Taki ubytek oleju nie jest normalny nawet podczas docierania. Jedź do mechanika i niech poprawi fuszerkę

W 1.8 Ts o ile się nie mylę nie ma chłodniczki oleju

Dramat kolego. Silnik do ponownego remontu - głowica do rewizji i nowa uszczelka.

Cytat:

---

Napisał Loco

W 1.8 Ts o ile się nie mylę nie ma chłodniczki oleju

---

Właśnie sam nie jestem co do tego pewien. W 2.0 wiem, że na 99% jest, co do 1.8 nie wiem. Po prostu podałem to co przyszło mi do głowy, lepiej napisać to co się wie, a może akurat trafi się w sedno problemu.

Mam nadzieję, że bez remontu takiego wielkiego się obędzie i to tylko uszczelka.
Na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę oprócz rewizji głowicy?
I dlaczego dopiero teraz pojawił się majonez i olej w układzie chłodniczym? Nie powinno tak się dziać od razu?
Raczej instalacja LPG nie ma wpływu na całą sytuację? Może pytanie laickie, ale na pewno mechanik będzie na nią narzekać.

teraz to mechanik winien na swój koszt robić... spier****ł robotę i tyle. Może nierównomiernie przykręcił głowicę a przy dzisiejszych uszczelkach cienkich jak żyletki to nie trudno

Jeśli po tak małym przebiegu od zdjęcia głowicy się to stało to obstawiałbym, że albo szpilki głowicy zostały dokręcone ze złym momentem ale zostały użyte stare szpilki i się rozciągnęły.

Jeśli głowica po 'przeglądzie' to uszczelka i nie róbcie znowu tragedii z uszczelki pod głowicą. Koszty nie są tak wysokie... Andy jesli szlif głowicy nazywasz remontem to tak silnik do remontu :)

Nie ma co sie zastanawiac tylko odstawic do mechanika i niech robi... uszczelke wsadziles oryginal czy jaki tanszy odpowiednik? Tak czy inaczej cos zostalo zle zrobione albo nie dopatrzone.

No niestety raczej masz sp.....y ten remont. Oczywiście na początek uszczelka pod głowicą.
Ale to niekoniecznie musi być koniec Twoich problemów. Weź pod uwagę jak wygląda układ chłodzenia gdy został zalany olejem. Nie tak łatwo się tej mazi z chłodnicy i nagrzewnicy pozbyć.
Poza tym zastanawiąjący jest ten znaczny ubytek oleju. Nie wydaje mi się żeby cały ten olej poszedł do układu chłodzenia. Raczej tulejowanie i wymiana pierścieni nie zakończyła się pełnym sukcesem.
Oczywiście jazda na gazie nie ma żadnego znaczenia i nie miała wpływu na zaistniałą sytuację.

A może płyn poszedł do silnika i został wydmuchany, a olej poszedł do układu chłodzenia... Nie ma co panikować. Najpierw uszczelka, a potem się można matrwić.

Cytat:

---

Napisał Tytanowy

Właśnie sam nie jestem co do tego pewien. W 2.0 wiem, że na 99% jest, co do 1.8 nie wiem. Po prostu podałem to co przyszło mi do głowy, lepiej napisać to co się wie, a może akurat trafi się w sedno problemu.

---

Mechanik też coś mówił, że może to być to, więc jak? Jest tak chłodniczka? 1.8ts 2003 rok.

Cytat:

---

Napisał tomasi

Mechanik też coś mówił, że może to być to, więc jak? Jest tak chłodniczka? 1.8ts 2003 rok.

---

Jest czy nie nie zmienia to faktu, że nie jest to przyczyna. Bo skąd olej w układzie chłodzenia?

gdy ja mialem uszkodzona chlodniczke oleju to wlasnie mialem olej w zbiorniczku wyrownawczym. myslalem ze to upg ale naszczescie wymiana chlodniczki i dokladne plukanko zalatwilo sprawe.

Dziwna sprawa... Ale poszukałem w Google trochę o chłodniczce oleju i jest trochę tematów w stylu - uszkodzona chłodniczka i olej w układzie chłodzenia. Ja osobiście nie mam zielonego pojęcia "Co ma piernik do wiatraka" ale mechanikiem nie jestem :)

Cytat:

---

Napisał Kazek

Jest czy nie nie zmienia to faktu, że nie jest to przyczyna. Bo skąd olej w układzie chłodzenia?

---

A no właśnie stąd że robiłem parę aut w których był olej w zbiorniczku wyrównawczym, a przyczyną była właśnie chlodniczka. Więc nie gadaj mi kolego, że to na pewno nie przez to.
Jeżeli więc, w 1.8 była chłodniczka to najpierw bym się temu przyjrzał. Tym bardziej, że mechanik powiedział to samo co ja.

Mam nadzieję koledzy, że uświadomiłem Wam, że chłodniczka również temu może być winna i nikt nie będzie pisał teksty typu "co ona ma do tego" bo wiem co piszę. Więc za nim zaczniesz kolejny remont silnika, szlif głowicy i wymianę uszczelek tak jak tutaj Ci doradzano, sprawdź to co napisałem wcześniej i teraz.

Pozdrawiam