Printable View
Witam mój problem polega na tym , że zauważyłem dziś że mam odkręconą pewną cześć podczas dotykania jej strasznie się ruszała .
Podaje ss proszę o opisanie mi co to jest za element , do czego służy , za co jest odpowiedzialny itp.
Załącznik 89530
Liczę na Waszą pomoc , bo sam osobiście nie wiele się znam.
Ta czesc pod ta rura to "puszka" filtra powietrza. Masz luzna pokrywe? W dziale zrob to sam jest opisany sposob na naprawe zerwanych srub w tej pokrywie
O ile o nia ci chodzi
To jest obudowa filtra powietrza i musi siedzie nie ruchomo. Jest przykręcana z góry trzema (o ile dobrze pamietam) nakrętkami na klucz 8 alb0 10.
O bociek mnie wyprzedził, znaczy wiosna idzie
Dzięki wielkie:D
Czyli mam rozumieć że to nie była to poważna usterka? Już dokręciłem owszem były 3 śruby na 13:]
- - - Updated - - -
Mam jeszcze jeden poważniejszy problem , szarpanie auta przed 3 tyś obrotów , widziałem że to dość częsty problem typu brak mocy, w moim regionie nie mam specjalisty od Alf , zastanawiam się czy w ogóle jest możliwość naprawy jej w stopniu takim by była dynamiczna jak na swój silnik i km , jaki to byłby koszt .
Proszę o porady , pewnie nie jeden z Was borykał się z takim problemem...
"w moim regionie" - czyli ??
- - - Updated - - -
usterka niby pierdoła ale...
mogło ssać powietrze na przepływomierz z pominięciem filtra a co za tym idzie z syfem
a co za tym idzie mogło zasyfić przepływkę
a co za tym idzie możesz mieć właśnie jaja z szarpaniem itp
no ale to tylko domysły
Cytat:
Napisał bocian
szukam i szukam i nie moge znaleźć. Proszę o podpowiedź jak może nazywać sie temat ?
Obecnie woj lubuskie m.Gubin , bywam często na Warmii ,
Hm sam nie wiem opiszę bardziej szczegółowo:
Odpalać zawsze muszę pulsacyjnie gaz naciskać bo tak bez gazu to ma ciężko,
mam słaby aku może to też ma jakiś wpływ ,
auto nie dawno kupione , wszystkie płyny wymienione , wahacz tylni pękł , poduszkę też wymieniałem .
Gdy ruszam muszę dodać trochę więcej gazu bo istnieje ryzyko że się zdławi , często tak miała , zaczyna szarpać tak do 3 tyś obrotów jest tak na każdym biegu , klakson mi nie działa , poprzedni właściciel podłożył pod obudowę dwa kartoniki ( nie można było wcisnąć go).
Ruszanie w mieście jest koszmarne zawsze zostaje w tyle , jestem ,, opóźniony'' wydaję mi się że na taki silnik dynamiki powinno być znacznie więcej .
Olej wymieniłem jakieś 2-3 tyś km temu i jego stan jest pod min dolałem tydzień temu do max i jest na połowie już;/
Gdzie szukam pomocy to "Nie zajmuję się fiatami'' , kategoryczne nie .
Instalacja gazowa jest z 2004 r. byłem u gazoli , nie mogli podłączyć się pod kompa sami nie wiedzieli co jest grane nie było sygnału.
Na biegu jałowym silnik nie równo pracuje , potrafi zgasnąć w trakcie jazdy gdy wrzucę go na luz , lub ostro przyhamuję , ostatnio zauważyłem że jak zaczynam hamować lub jechać na luzie światła minimalnie przygasają , i w klimie na 4 stopniu obrotów słychać na 0.5 sek jakby się wyłączyła tzn nie ma stałego nadmuchu powietrza tak jakby coś z prądem było , bo i te światła.
Dodam że gdy rozpędzę się do załóżmy 50 km/h i puszczę gaz z tłumika wydala się dziwny dźwięk nie umiem go opisać .
Wczoraj zaczęło zgrzytać gdy wrzucam bieg na jedynkę i r z postoju .
Jestem trochę zdołowany bo trochę tego jest ....
ano troche jest ,szarpanie i dlawienie to pewnie jak Bociek pisal przeplywomierz, a tak swoja droga podladuj baterie podlacz pod kompa pomierz kompresje nie powinien miec takiego apetytu na olej,poszukaj na regionalnym moze ktos jest z twojej okolicy i teraz cos zlosliwego <to jest tak jak sie kupuje okazje ,tanio>
Jeśli ssało powietrze z ominięciem filtra przez dłuższy czas to raczej spora szansa, że przepływka zasyfiona.
Hm 7.5 tys za 2000 r.213 tys przebiegu to chyba nie jest okazja, a ile.wg Cb miała by kosztować , sam nie wiem co robić.listę.mam dluga.jak zakupy xd
ja za moja chce 5 z haczykiem i ma zrobione wszystko i przebieg pod 160. jak juz masz rob po malu zaczynajac od najwazniejszyc rzeczy pierdolki na pozniej
Z Twojego opisu wynika ze auto to złom na kółkach. Masz dwie opcje - naprawić, nie naprawić.Cytat:
Napisał z4boj4d
Co wybierasz?
Wg mnie koszty naprawy przekroczą wartość zakupu.
Już nie dołujcie tak kolegi. Najpierw zrób porządek z elektryką. Dobry akumulator to podstawa, bo przy słabym to będzie sypać błędami, aż miło. Potem sprawdź ładowanie i to na wszystkich obrotach, bo naprzykład przy walniętym regulatorze może być tak, że na biegu jałowym ładuje dobrze a na wyższych dupa. Kojejny podejrzany to alternator lubią pękać. A z przepływka to pobaw się po podłączeniu do koputera. No i jeszcze bym sprawdził kompresję. I ten przebieg niby 200 tyś. Ja mam na swojej autentyczny przebieg 196 tyś. i silnik jak nowy nawet sprzęgła jeszcze nie wymieniałem, spalanie oleju jak na ts w normie. Nie jeżdzę jak emeryt.
Zamiast ładować kasę w osprzet zacznij od silnika. Stawiam krate browara ze próba olejowa pokaże pesymistyczne wyniki.
Jakby wszystko to co chce naprawić miałoby przekroczyć wartość zakupu to nie naprawiałbym , chcę żeby była dynamiczna bo na razie to cienizna ,Cytat:
Napisał Marcin_M
Hm... dobry aku
http://allegro.pl/akumulator-kager-b...103847226.html
Byłby odpowiedni?
Znajomy ostanio mi mówił że auto chodzi na 3 cylindry możecie mi to wyjaśnić? co może być przyczyną jakie tgo ma skutki itp itd(on nie umiał tego zdefiniować ale słyszałem to od nie jednej osoby) tak mi się przypomniało jeszcze. Pytał się również o spalanie trochę pali nie powiem , jaka powinna być norma dla 1.8 ts ?
Po piewsze nie kupuje sie aku na alegro chyba że odbiór osobisty a po drugie w sumie może być ale ten który masz na pewno jest zły? sprawdź prąd ładowania najpierw zanim pójdziesz w koszty
Domyślam się ale dlaczego nie kupuję się?
Hm czyli w byle jakim serwisie co sprzedaje aku mogę to sprawdzić , ale powiem tak jeśli jeżdżę codziennie no to jest ok nie rozładuje ale jak w weekend ostro pomrozi to już lipa jest w pon;p
bo wiesz akumulator sie ładuje a nie doladowuje, krotkimi odcinkami on nie jest w stanie sie naladowac ,podlacz na noc i wtedy sprawdzCytat:
Napisał z4boj4d
w czasie dostawy kurierzy rózne cuda zpaczkami wyprawiają a aku racze nie powinien do góry nogami jechać :)Cytat:
Napisał z4boj4d
Zapomniałem tu napisać co tam się działo ...
gościu sprzedał mi za ponad 7 szrot...
cewki , świece zalane olejem , bo walnięta uszczelka , cały komplet świec do wymiany ,cewki to samo , przewody również bo kurwa taśma izolacyjną były pooklejane więc nic dziwnego że te auto nie jechało... koszt świec przewodów zapłonowych , fajki i uszczelka 1.5k bez cewek i robocizny ...
Mechanik twierdził że niby dwie mogą zostać , co do cewek to jest pare ofert na allegro ale jak on mi mówił że 400 zł za szt z gumami no a tu widzę po 100 zł za komplet to jakiś syf totalny , miałbym prośbę w kwestii tych cewek , jakie kupić , najlepiej linki wstawcie.
Hm... myślę żeby od jakiegoś forumowicza autko kupić bo te to będzie nie kończąca się opowieść z przodu coś skrzypi , może to gumy na wachaczach?
Robiłem kompresję mam po to tak 10.5 , 10 . 10.5 , 12-13 jak to oceniacie? bo on mówił że jest dobra ....
Na dniach przestało jeździć na gazie ....
Jeśli szarpie, to najprędzej przepływka... Ja przy braku mocy przerabiałem jeszcze uwaloną sondę lambda (auto 'pyrkało' i jakby się dławiło) i silniczek krokowy. Najlepiej wypróbować na sprawdzonej używce od kogoś :) Ładować się w nowe elementy bez sprawdzenia to głupota moim zdaniem :)
Niby tak ale to stwierdził też mechanik że skoro tak jest to odpowiedniej iskry nie ma itp;p to i tak trzeba wymienić ;p