wahacze przednie górne - neverending story

z tymi wahaczami to niekończąca się historia. w tej chwili mam założone vema po czerwonym tuningu. gumy w super stanie, sworznie się rozjechały.
przyznam, że z powodu braku czasu nie przeglądałem forum w poszukiwaniu odpowiedzi na takie oto pytanie:
czy sworznie górnych wahaczy można poddać regeneracji, czyli wymienić (same sworznie) na nowe, czy w ogóle konstrukcja tego wahacza na to pozwala? jeżeli tak to czy możecie polecić fachowca, który takie coś robił i podać namiary, lub opisać swoje doświadczenia. czy ktoś z was przerabiał temat w ten sposób.
do komputera, aby odczytać odpowiedzi na ten temat, będę miał dostęp dopiero na koniec tygodnia, więc oszczędźcie niepotrzebnych komentarzy. pozdrawiam wszystkich chętnych do pomocy

Da sie regenerowac z tym ze czasami moze to byc "ostatnia" regeneracja bo jest to alu. Ja u siebie placilem po 50zl za sworzen.

Kup nowe, alu się nie regeneruje( Bamboszek mnie mocno zaskoczył:)), może czasem można!?

No tak , ponad rok juz jezdze bez problemow, no tak gosc ktory zajmuje sie TYLKO regeneracja sworzni zrobil mnie w uja albo nie ma pojecia o tym co robi...

Regeneruje się i górne i dolne. Dolne własciwie to tylko jeden raz i cena jest prawie taka jak za fasta. Górne z trw to mozna ze 2 razy.

Kolego kup sobie górne TRW i problem z głowy na dłuższy czas. Nie polecam żadnych zamienników. Znane z autopsji...

Cytat:

---

Napisał -BamBosZek-

No tak , ponad rok juz jezdze bez problemow, no tak gosc ktory zajmuje sie TYLKO regeneracja sworzni zrobil mnie w uja albo nie ma pojecia o tym co robi...

---

Przecież napisałem ,że mnie zaskoczyłeś, zciekawości ile km przejechałeś?
a wracając do tematu bierz tylko TRW, to sie naprawdę opłaca:)

tylko TRW i pojezdzisz

Cytat:

---

Napisał kenobi

tylko TRW i pojezdzisz

---

napiszę za kilka tyg. - będzie ocena trw
góra 25kkm
dół 52 kkm
koło 225/40/18
niby wsio ok ale jednak coś tłucze
wg szarpaków tylko gumy na stab. ale wymienim i zobaczym
\na bank napisze czy faktycznie tylko to było

Osobiście mam SWAG od niedawna górny prawy cena 190zł , TRW -240zł.Mówię o najlepszych cenach.

Zgadzam się z Bocianem.

Ja zamontowałem ostatnio Stembergi Automotiv z allegro, wytrzymały niecałe 7000, z czego 6500 zrobiłem podczas wyjazdu do Lisbony na równych jak stół drogach, padły w 6 dni haha

Na aucie miałem jeszcze z 1 montażu, auto ma 210tys. ale większość tego przebiegu w Austrii !

Cytat:

---

Napisał kerni

Ja zamontowałem ostatnio Stembergi Automotiv z allegro, wytrzymały niecałe 7000, z czego 6500 zrobiłem podczas wyjazdu do Lisbony na równych jak stół drogach, padły w 6 dni haha

---

U mnie stenbergi wytrzymały niecałe 10k po polskich drogach - dalem sie nabrać na to "wzmacniane" g**o prawda, najtańsza najzwyklejsza chińska podróba.:/ ale człowiek się uczy na błędach, już więcej takiej gafy nie zrobię :)

U mnie TRW z pierwszego (?) montażu. Sprowadzone przy 132kkm z reichu. Przy 150kkm gumy miały lekki luz ale wsadzony czerwony poli i dalej latają -185kkm. Ostatnio obniżony zawias (-30) i koło 217/45 17". Zobaczymy jak długo polatają. Na razie zero luzów. Reasumując. Polecam TRW i ew. poli.

Ja również polecam tylko TRW chociaż Vema po założeniu PU trochę pożyła ale ten ciagły odgłos trzeszczących gum mnie dobijał :). Jak komuś strasznie zależy na kasie to FAST z tych najtańszych jeszcze coś tam pożyje chociaż do trwałości OE im DUŻO brakuje :D. Reasumująć najpierw TRW a jak je zajedziesz regeneracja przy cenie vemy regeneracja trochę mija się z celem

Są i przeciwnicy TRW ,którym nie pożyły długo....Jednakże nie ma siły na to jak ktoś wpadnie np. tak z 3 razy w job twoja mać dziurę i ma wahacz przetrzymać.Wszystko ma swoje granice;)Owszem TRW przeżyje zakładając hipotetycznie z 5 mega dziur a fasty,quaki i inne zwierzaki 1 dziurę;)
Nie mniej jednak warto inwestować w sprawdzone marki.Reasumując większość jest na TAK jeśli chodzi o firmowe teile:)
Chytry 2 razy traci.Znacie przysłowie stare jak świat;)

A ja górne wymieniam co roku na qupy. Robię ok 20 kkm, Padają razem w odstępie ok tygodnia czasu. Zawsze wybijają się same gumy. Wszystkie cztery,.
Natomiast sworznie jak nowe.
Raz na rok dwie stówki jest w porządku
Dolne wymieniałem już chyba z 2 lata temu na TRW po ok 400 za sztukę. Nic nie puka itd

po 60 tyś od wymiany lewego górnego zaczyna skrzypieć. Jeżdżę na TRW i nie zamierzam zmieniać.
Fakt, że staram się jeździć slalomem by omijać nieszczęsne dziury w polskich drogach.

Si

Szkopuł jest taki że hee nie znaczy że się ma pod furą TRW to można walić każdą dziurę jak leci :D:D:D.Niestety trzeba też omijać w ramach możliwości oczywiście;)Pozdrówki dla wszystkich szanujących gabloty:cool::Nitro-Cow::Nitro-Cow::Nitro-Cow::Nitro-Cow:

Cytat:

---

Napisał zaviaseq

a ja górne wymieniam co roku na qupy. Robię ok 20 kkm, padają razem w odstępie ok tygodnia czasu

---

to nie lepiej raz na 2- 3 lata trw:)

Cytat:

---

Napisał bonzaj

to nie lepiej raz na 2- 3 lata trw

---

może i lepiej, może nie
następne będą trw o ile alfinka zostanie jeszcze przy mnie

Ja zamówiłem górne Lemfordera , zobaczymy jak to będzie. Kupiłem u kolegi "Raido" .

Cytat:

---

Napisał bocian

napiszę za kilka tyg. - będzie ocena trw
góra 25kkm
dół 52 kkm
koło 225/40/18
niby wsio ok ale jednak coś tłucze
wg szarpaków tylko gumy na stab. ale wymienim i zobaczym
\na bank napisze czy faktycznie tylko to było

---

miałem napisać to i piszę
wymienione gumki na stabilizatorze i jeszcze gumki na jednym wahaczu górnym TRW ( sworzeń był ok tylko gumki dostały po dooopie akurat z tej strony )
po ww wymiance - cisza w aucie
czyli na jednym wahaczu górnym TRW gumki wytrzymały 25kkm ( możliwe , że akurat tą stroną zdarzało mi się częściej gdzieś zdrowo przydzwonić )

Oj tak gumy stabilizatora jak i łączniki potrafią strasznie trzeszczeć i pukać u mnie mam do wymiany łączniki i gumy z tyłu bo na dołkach jest takie pukanie jakbym woził "worek ziemniaków" w bagażniku

Cytat:

---

Napisał bocian

miałem napisać to i piszę
wymienione gumki na stabilizatorze i jeszcze gumki na jednym wahaczu górnym TRW ( sworzeń był ok tylko gumki dostały po dooopie akurat z tej strony )
po ww wymiance - cisza w aucie
czyli na jednym wahaczu górnym TRW gumki wytrzymały 25kkm ( możliwe , że akurat tą stroną zdarzało mi się częściej gdzieś zdrowo przydzwonić )

---

I wlasnie dlatego TRW srednio sie kalkuluja... 20 tys to wytrzyma glupia vema ktora kosztuje przez polowe ceny TRW. Jak czytam o tym zawieszeniu to jakis zart, zeby wahacze najlepszej firmy wytrzymaly 25kkm... Takie rzeczy to tylko w alfie.

No bywa - ale jak pisalem sworzen jest ok . Drugi gorny caly czas ok. Dolne po 50kkm tez ok

I ja sie dopiszę. Auto kupiłem jak miało 140kkm, od znajomego, który to przy przebiegu 130 kkm założył komplet wahaczy kupionych w ASO (pewnie TRW). Wahacze owe wytrzymały do przebiegu 200kkm (czyli 70kkm) wymieniłem komplet na TRW kupione gdzieś w necie. Obecnie jest na liczniku 255kkm i zaczyna być słychać lewy przedni górny wahacz. Z prawej strony cisza. Obecnie jest zrobione na tych wahaczach 55kkm w niecałe 2 lata. Przy moich przebiegach to zakup czegokolwiek innego niż TRW = wymiana zawieszenia co kilka miesięcy a to raczej małoopłacalne by było. A i dużo km robie po drogach wojewódzkich, które u mnie są chyba najgorzej utzrymaną kategorią dróg. Dodam jeszcze, że gumy na sworzniach bardzo ładnie się trzymają ... nie widać pęknięć i śladów starzenia. Jedna jest uszkodzona, ale to wina któregoś z mechaników. Pytanie przy okazji ... da się ją wymienić?? Sam sworzeń nie ma luzu i jest regularnie smarowany a i cały wahacz pozatym jest ok.
Spróbuje w wolnej chwili wyjąć ten jeden górny wahacz i jak sworzeń będzie ok, to wymienię same gumy. Zobaczymy ile pożyje ;)

wracając jakby do tematu:
kto regenerował sworznie (górne lub dolne) i jest z tego zadowolony to niech, proszę, wrzuci namiary na warsztat, który to zrobił
chętnie skorzystam