Brak mocy, sygnał ciśnienia turbo 1.9 jtd 16V 140km

Witam wszystkich, od jakiegoś czasu mam problem ze swoja alfa, na początku kontrolka silnika zapalała się sporadycznie i gasła (gdy się zapaliła silnik przechodził w tryb awaryjny, auto traciło całkiem moc i kręciło maks do 2,3 tys obrotów, po ponownym odpaleniu kontrolka gasła i wracała moc, myślałem ze sprawca jest "gorsza" ropa ponieważ po zatankowaniu Verwy na orlenie kontrolka się nie zapalała. Jednak teraz kontrolka zapala się cały czas, nic nie daje zgaszenie auta, kontrolka powraca od razu, auto kreci normalnie do 5 tys obr., ale nie ma takiej mocy jak poprzednio (jedzie jakby miało około 90 koni). Wygląda na to, ze nie ma turba. Pojechałem na stacje podłączyć alfę do kompa pokazało 3 błędy: Wyłącznik sprzęgła P0704(ten błąd wiem z czego wynika i to nie przez niego auto nie ma mocy), Sygnał ciśnienia turbo P1235, Ciśnienie paliwa P1193. Czujnik ciśnienia doładowania z napisem BOSCH odkręciłem i przeczyściłem, EGR wraz z kolektorem ssącym wyczyszczony dokładnie, elektrozawór do sterowania turbiny najpierw wyczyściłem, potem kupiłem nowy, ponieważ myślałem, ze to on szwankuje i jest sprawcą. Sztanga nie pracuje, nie rusza się w ogóle (działa jedynie gdy odepnę wężyki od elektrozaworu a połączę je bezpośrednio, wtedy po odpaleniu silnika sztanga jest zasysana do dołu). Kierownice zmiennej geometrii raczej nie są zapieczone, ponieważ wchodzi sztanga w gruchę. Wymieniłem jeszcze filtr paliwa, wężyki podciśnieniowe oprócz tych za silnikiem (wydają się jeszcze dobre). Pomóżcie, bo już mam tego dosyć. Mechanicy w mojej miejscowości nie chcą się podjąć naprawy. A nie chcę wywalać dalej pieniędzy w błoto na części, które są dobre.

To napisz skąd jesteś bo nie będziemy zgadywać :P

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Pytałem na razie 2 znajomych mechaników, nie mają dostępu do części na podmianę w celu sprawdzenia, a nie sztuka kupować części i sprawdzać czy to one są zepsute. Chciałbym na razie wyeliminować wszystko co mogę (wyczyścić, posprawdzać). Wysłuchać wskazówek od was. Jesli nic sam nie zdziałam daje do Wrocławia na ul. paprotną słyszałem ze dobrzy mechanicy od włoskich aut. Jestem ze Strzelina.

Czyli przy odpalaniu sztanga się nie porusza? Hmm wygląda jak by działała w trybie awaryjnym ale nie od ciśnienia doładowania.

Zrób logi z MES w czasie jazdy jak masz możliwość (3 bieg - but, obroty, doładowanie oczekiwane i mierzone, ciśnienie paliwa oczekiwane i mierzone).

Być może pompa nie wydala.

tak po odpaleniu sztanga stoi w miejscu, gdy odepnę wtyczkę od elektrozaworu także zero reakcji, jak dodaje gazu to samo. Jedynie jak wypnę wężyki od elektrozaworu i połączę bezpośrednio wężyk cieńszy (który zasysa powietrze i idzie gdzieś za prawa stronę silnika) do tego grubszego który idzie na zmienna geometrie turbiny, tylko wtedy po odpaleniu silnika gruszka zasysa sztangę na około 1-1,5cm. Niestety nie mam możliwości sprawdzenia MESem.

Witam. Podpinam się pod temat. Miesiąc temu kupiłem Alfę .. wszystko ok,zrywna mocna do czasu.. mianowicie pare dni temu zauważyłem przy dodawaniu gazu podczas jazdy taką rzecz.. moment włączenia turbo tak jak zwykle wciska lecz szybko ta moc gdzieś uciekała.. tak jakby turbina niedomagała. Na drugi dzień podczas ruszania włączył się tryb awaryjny.. pod maską zauważyłem pęknięty wężyk gruszka-overbost więc wymieniłem, błąd skasowany tylko że samochód nie ma reakcji turbo tzn nie ma kopa.. ciągle wywala błąd P1235.. z racji tego że overbost był nieoryginalny kupiłem nowy oryginalny.. dalej to samo. Zabrałem się za czyszczenie egr,przepustnicy, czujnika w kolektorze dolotowym. Przepływomierz również czyściłem, na próbę włożyłem nowy bosch lecz dalej to samo. Zabrałem się za prześledzenie całego IC doszedł nowy filtr powietrza bo stary był dosyć mocno zabrudzony . Przewody podciśnienia również sprawdzone. Oględziny turbo powierzchowne , brak luzów na łopatkach oraz dodam że turbina zwłaszcza strona zimna wygląda na nową,brak śladów zabrudzeń,korozji śrubki się jeszcze świeca :) wychodzi na to że całkiem niedawno musiała być regenerowana/nowa gruszka również brak korozji jak i przewody do turbo wyglądają na nowe.
1. Jakieś sugestie co sprawdzić na co zwrócić uwagę
2. Czy cięgno gruszki da się poruszyć ręką bo chyba ja nie mam siły na to wychodzi
3. Pytanie takie trochę banalne..nowy filtr był z doklejona gąbką czy ją się odrywa? bo na starym był tylko klej bez gąbki.

Dziękuje za pomoc... problem rozwiązany

I jak zwykle bez rozwiązania... moze tak kilka słow co sie udało zrobić?

no co ty ??
jemu nikt nie odpowiedział to czemu niby on miałby może pomóc innym ?

...

Witam,
No i co to było???

Miałem podobny problem, tyle że sztanga poruszała się do połowy tego co powinna. Przyczyną okazał się trójnik za pompą podciśnienia rozdzialający na serwo i ,,resztę".
Wymieniałem najpierw wężyki, ale nic to nie pomogło dopiero jego wymiana przyniosła efekt.