JTS – ustawienie rozrządu – mam wątpliwości… potrzebuję pomocy

Przepraszam za to, że może pytania są głupie, ale mam wątpliwości. Silnik jest składany na nowo, nie chciałam zaczynać od źle ustawionego rozrządu.

Napiszę szczerze, to przerasta mnie, czujnik zegarowy, poległam. Doczytałam, że mała wskazówka pokazuje przesunięcie w mm, a duża w setnych. Z tego wynika, że przesunięcie wynosi 5mm ostatecznie… przed GMP. Wał pokrywa się ze znakiem pod nim. Nie wiem jak powinno być fabrycznie, ale z tego co widziałam to musi być chyba ileś przed GMP – tylko ile? Nie da się ustawić na równe 0?
Nie wiem, jakie tam będą możliwości korekty samym wałem, bo to tak wyglądało, że ciężko ustawić, ponieważ potem spadała wskazówka – tłok szedł w dół. I był taki w sumie jeden punkt, kiedy stało stabilnie.
- czy ewentualną różnicę należy korygować wałkami rozrządu?
- 1 mm to jest ile stopni? I czy to się przekłada x2 na wałki rozrządu?
- I czy ja w ogóle dobrze odczytuję wskazania czujnika zegarowego?
- albo może pomiar nie był prawidłowo wykonany?

Oglądając zdjęcia po raz n-ty i odtwarzając wydarzenia nabrałam jakiś wątpliwości…

Tak, to było – zgodziło się na znakach pod wałem i potem na tej obudowie. Mechanicy patrzyli na krzywki i popychacze na ssącym i wydechowym:

Załącznik 100481 Załącznik 100486 Załącznik 100484 Załącznik 100487 Załącznik 100483Załącznik 100488 Załącznik 100485 Załącznik 100456 Załącznik 100457 Załącznik 100458Załącznik 100459 Załącznik 100461 Załącznik 100462Załącznik 100463 Załącznik 100464 Załącznik 100465Załącznik 100466 Załącznik 100467 Załącznik 100468 Załącznik 100469 Załącznik 100470 Załącznik 100471Załącznik 100472 Załącznik 100473 Załącznik 100474Załącznik 100475 Załącznik 100477

Czy robić drugie podejście? Czy to ma znaczenie? Czy jest poprawnie?

nie jestem specjalistą od TS i JTS, ale moge pomóc Ci w tym jak sprawdzic ile to jest stopni
sposób jest banalnie prosty,
zmierz obwód kola pasowego, wynik podziel na 360, i wyjdzie ile mm to 1 stopien
potem narysuj pisakiem skale przed znakiem na kole i już.
poza tym jak masz zamontowane blokady to wał powinin chyba być w TDC.

pzd.

Nie za bardzo rozumiem, z czym masz takie problemy?
Po wkręceniu czujnika należy za pomocą klucza nasadowego powoli obracać wałem w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara dotąd, aż wskazówka czujnika zatrzyma się.
Wtedy tlok pierwszego cylindra znajdzie się w GMP.
W tym położeniu wału korbowego należy zablokować wałki blokadami i założyć pasek.
Następnie dla sprawdzenia poprawności ustawienia rozrządu należy wykonać 2 pełne obroty wału aż do ustawienia tłoka w GMP i przyłożyć blokady - wszystko ma idealnie pasować.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał george11

nie jestem specjalistą od TS i JTS, ale moge pomóc Ci w tym jak sprawdzic ile to jest stopni
sposób jest banalnie prosty,
zmierz obwód kola pasowego, wynik podziel na 360, i wyjdzie ile mm to 1 stopien
potem narysuj pisakiem skale przed znakiem na kole i już.
poza tym jak masz zamontowane blokady to wał powinin chyba być w TDC.

pzd.

---

To nie jest takie proste, jak myślisz. Tu nie można zrobić zwykłej podziałki z równymi odstępami, jak kreski na termometrze.
Zobacz w literaturze, jak się oblicza zespół tłok-korbowód, bo jesteś trochę zielony z tej dziedziny.

A dla autorki tematu informacja.
Według moich doświadczeń z ustawiania rozrządów w TS-ach, błąd w okolicach GMP na czujniku zegarowym wynoszący ok. 0,3 mm przekłada się na błąd ustawienia kół rozrządu o ok. 1 ząbek, czyli ok. 7,2 stopnia na wałkach rozrządu i ok. 3,6 stopnia na wale korbowym.
Dlatego nawet nie myśl o wartościach błędu ok. 1 mm, bo to może spowodować błąd ustawienia nawet ok. 10 stopni.
Po to masz czujnik zegarowy, żeby ustawić tłok do 0,01 mm.
Na Twoich zdjęciach widać, że tam są jakieś kłopoty ze stroną ssącą. Na wyzerowanym tłoku blokada na wałku ssącym nie leży prawidłowo - wygląda na to, że wałek ssący ma niewielkie wyprzedzenie. To trzeba delikatnie skorygować.

Dziękuję.

Ale niestety mam znowu wątpliwości. Teraz mam problem z czujnikiem i z tym, że po założeniu paska bez blokad wału – przesuwają się wałki – wydechowy to widać było od razu, a czujnik zegarowy pokazuje tysięczne przesunięcie wału. Wygląda tak jakby mała wskazówka była poza zakresem. Nie mam pewności, że wał się nie poruszył.
- z blokadami wałków jest taki problem, że dorobione śruby musiały być docięte. Ze względu na rozmiar pokrywy zaworów – na części ssącej są krótsze i nie można ich przykręcić. Śruby idą od dołu, więc trzymają blokadę. Na części wydechowej można przykręcić.

1 pomiar:
W porządku rozumiem, że czujnik mam po to, aby ustawić GMP na nim == 0 jak wał się zatrzyma, gdy tłok jest na górze. Tylko, że myślałam, że po założeniu paska trzeba sprawdzić, czy wał się nieznacznie nie poruszył. I, że to ma być do 0.01. Bo jak tylko GMP, to wskazówka się zatrzyma, gdy wał się zatrzyma, więc...
Jeśli - chodzi o blokady, to krzywka pasowała idealnie na wałku wydechowym, który jest nowy. Nie widziałam, czy ten efekt na ssącym zależały od ustawienia wałka rozrządu, czy od stopnia wytarcia krzywki. Natomiast ssącego nie dało się ustawić tak by krzywka nr 2 pasowała idealnie, nawet przed założeniem paska. Tam chyba widać na oko, na zdjęciach ze zbliżenia, że stopień zużycia krzywki na cyl. 2 jest za duży, względem blokady, to chyba nie są setne, wznios krzywki nie pasuje idealnie do blokady. Ma za mały wznios. Całkiem możliwe, że każda krzywka ma inny wznios i Dx byłoby takie sobie. To nie są setne wytarcia, a dziesiętne, skoro widać po blokadzie. Wymiar naprawczy nie wiem jaki jest, 0.4 – 0.6 już kwalifikuje, ale czy jest powyżej 0.1, to nie wiem. Próbowałam mierzyć suwmiarką, ale są obłe i nie można zachować powtarzalnych warunków pomiaru (nie potrafiłam tego zrobić, powtarzalność była żadna). W końcu zdecydowałam, że dam nowy wałek ssący.

Średnica koła pasowego wału w JTS == 148 mm, obwód wyliczony ok. 464.72 mm. Wychodzi 1 mm – ok. 1,29 stopnia.
Na tym czujniku ta mała wskazówka ten 1mm to jeden jej pełny obrót na zegarze. Jak przestawić o 1 ząb na wale robi 3 obroty + – 0.01 – 3mm na wale to daje jakieś 3,87 stopnia na ząb. Blokady wtedy nie pasują. Na wałkach pewnie jest x2 == przesunięcia w stosowne strony.
Tak wynika z moich obliczeń.

2 pomiar:
Dzisiaj – kolejna próba, tym razem z nowym wałkiem ssącym. W sumie to nie wiem, trzpień pomiarowy od pewnego momentu jest w górze, a wskazówka mała wciąż na zero, a może raczej poza zakresem? Może już dalej nie mierzy?
- przed pomiarem ustawiłam małą wskazówkę na zero.
- Wał nie był blokowany – w pewnej pozycji stało nieruchomo. Nie ma do JTSa blokady na wał – jest tylko na koło zamachowe, znalazłam w sieci. Nie mam takiej blokady. Nie wiem teraz czy ją kupić.
- po założeniu górnej części paska – zegar pokazał nieznaczne wychylenie, ale widać, że wydechowy się przesunął, ssący mniej, ale nie plasowała się krzywka tak ładnie jak na początku. Jeśli widać, to nie są setne. I teraz nie wiem, czy trzpień pomiarowy podniesiony do góry nie pozwolił na pomiar, lub go wykonywał w niewielkim zakresie, bo się zablokował? Albo może ma za mały zakres pomiarowy? Czy wał się po prostu nie przesunął? Znaki na obudowie - jest szeroki, więc to nie jest precyzja rzędu 0.01.
- potem jak został skorygowany wydechowy, to mechanik kręcił dwa obroty wałem i wtedy już krzywki nie zmieniały swoich pozycji, a czujnik powracał do pozycji wcześniejszej.
- jeśli wał się poruszy - korekta wałkami nie bardzo wg mnie ma sens.
- na żywo, na koniec ustawienie blokadowe wyglądało, że w porządku, na zdjęciach widać różnice.

Nie wiem, czy trzeba znowu ustawiać od samego początku? Moim zdaniem coś jest nie tak, jeśli precyzja ma być taka duża. Nie mam chęci 3x tego ustawiać i prosić o to mechanika, bo już i tak przesadzam i w końcu może się zdenerwować. Ale kupuję nowe elementy, nie chciałabym, aby ECU musiało kompensować różnice, których może nie być. ECU skompensuje większe różnice, tylko, że wtedy będzie źle palił, może.

Czy może zostać i nie będzie miało znaczenia?


Załącznik 100810 Załącznik 100823 Załącznik 100824 Załącznik 100825 Załącznik 100826 Załącznik 100827 Załącznik 100828 Załącznik 100829 Załącznik 100830 Załącznik 100831 Załącznik 100822 Załącznik 100821 Załącznik 100820 Załącznik 100811 Załącznik 100812 Załącznik 100813 Załącznik 100814 Załącznik 100815 Załącznik 100816 Załącznik 100817 Załącznik 100818 Załącznik 100819 Załącznik 100832

Nie chcę podważać fachowości Twoich mechaników, ale z tymi zdjęciami coś jest nie tak.
Na zdjeciach nr 7 i 12 dokładnie widać, że tłok jeszcze nie dotknął końcówki pomiarowej czujnika, bo mała wskazówka nie ma żadnego wychylenia i wskazuje 0
Ten czujnik ma zakres pomiarowy od 0 do 5 mm, więc nie ma takiej możliwości, aby wyzerować tłok w GMP mając całkowiete zero na czujniku.
No i tam coś z tą blokadą lub krzywka na wałku ssącym chyba jednak coś się dzieje.
Może blokada nie jest doskonale wykonana lub rzeczywiście krzywka jest trochę wytarta.

Chyba to zależy od ustawienia początkowego małej tarczy. Trzpień pomiarowy był na dole, a jest w górze, więc się przesunął i zero było ustawiane, jak wał się zatrzymał. Wskazówka jest poza zakresem chyba potem, ta mała. Mechanik na początku cofał wał, a potem przesuwał w prawo, aż zatrzymał się, inaczej nie założyłby paska.

Najwyżej sprawdzę ten czujnik na czymś innym, co się dzieje w pozycji 0 na małej tarczy jak dotknąć końcówki i czy można zablokować trzpień pomiarowy.

Wałek ssący jest nowy, blokady pasują, więc chyba to sztuka dla sztuki.

--------------------------

Chodziło mi o to, że jeżeli można zablokować trzpień pomiarowy w pozycji podniesionej, to potem pomiar jest niepoprawny lub wcale go nie ma. I wtedy nie wiadomo, czy wał był w GMP, czy nie, po czujniku. Poza tym w czasie kręcenia wałem 2 pełnych obrotów (co widać po lokalizacji białego paska na pasku) przestawił się nieco wałek wydechowy – wtedy, więc nie pasowało idealnie. Jeśli miało być, tak jak napisałeś, że po kręceniu wałem dwóch pełnych obrotów ma pasować idealnie. To tak nie było. Mechanik mówił, że nieco może się przestawić, bo pasek się naciąga.

Skończy się pewnie ponownym ustawianiem, ze zdjęciem paska od samego początku. Zobaczę jutro.

Już raz było tak, że elektryk interweniował w sprawie rozrządu, mimo, że samochód chwilę wcześniej miał rozrząd wymieniany, a objawy mogły sugerować takie problemy.

Jeszcze raz napiszę - " PO WYKONANIU 2 PEŁNYCH OBROTÓW MUSI PASOWAĆ IDEALNIE".
Mechanik gada głupoty - nowy pasek się nie naciągnie od razu po przekręceniu 2 obrotów wałem.
Pasek naciaga się minimalnie po przejechaniu ok. 1- 2 tys. km i wtedy dobrze jest to skontrolować i zrobić ewentualną korektę.
Cały problem tkwi w tym, że w ustawieniu GMP położenie głównie wałka ssącego jest, mówiąc obrazowo" niestabilne i nawet minimalne ruchy, jakie się zdarzają podczas dokręcania kół rozrządu powodują, że po wykonaniu 2 obrotów występują drobne różnice.
Trzeba robić dotąd, aż wszystko będzie idealnie pasowało.
A co do czujnika to nie znam konstrukcji tego czujnika, który jest na zdjęciach, ale wszystkie czujniki, którymi dotąd się posługiwałem miały możliwość wyzerowania tylko dużej wskazówki, poprzez obrót tarczy głównej z podziałką 0,01 mm - tej białej zewnętrznej.
Natomiast mała wskazówka z tarczą określającą pełne milimetry pozostaje zawsze w nieruchomym środkowym polu - w Twoim czujniku polu koloru niebieskiego - i nie ma możliwości jej wyzerowania.
No czyba, że ten czujnik jest jakiejś nieznanej mi konstrukcji i ma przycisk (podobnie jak np. manometry) do wyzerowania obu wskazówek jednocześnie.

- wykonanie blokad jest takie sobie ale bez przesady można na nich ustawić rozrząd, to nie rakieta na księżyć.
- tłoki ustawiamy na 1 cylindrze w okolicy GMP i dopiero wtedy wkręcamy czujnik dynamometryczny.
- wysokość trzpienia czujnika należy tak dobrać aby mała wskazówka wskazywała około 2 mm.
- dopiero po takim ustawieniu ponownie, już dokładnie ustawiamy GMP, zawsze kręcąc w prawo wałem korbowym.
- mała tylko dygresja, po ustawieniu rozrzadu napinacz ustawiamy na maksa, robimy dwa pełnie obroty, napinacz zwalniamy do położenia roboczego.
- kolejne dwa pełne obroty i blokady muszą pasować.
- zwykle pasuje idealnie wałek wydechowy, ssący z związku z dokręcaniem koła pasowego lekko odbiega od idealnego ustawienia.

aczy blokady nie powinny być założone po stronie wydechu na drugiej panewce, a po stronie ssącego na czwartej ? Tak przynajmniej pokazuje Elearn. właśnie robie rozrząd w swoim jts'ie i jade według elearna. I w którą stronę mają być ustawione te blolkady ? czy wyżłobieniem w strone rozrządu (paska) czy w strone popmy paliwa ?

Mają być założone tak, jak na zdjęciach Majki nr 3 i 4.
Zresztą na blokadach pewnie masz napisane oznaczenia cylindrów S2 i W3 i trzymaj się tego, bo inaczej będziesz remontował silnik.

Skoro mówisz, że zakładać tak, to dlaczego w Elearnie jest podane, żeby zakładać w miejsce 4 panewki na ssącym i 2 na wydechowym ? o co tu chodzi ? i w którą stronę mają być wyżłobienia na krzywki ? w strone rozrządu ? Może Majka sie wypowie jak to ustawiła dokładnie i czy wszstko gra :) Bardzo bym prosił o rzetelną wypowiedź :)

A gdzież tam znowu, przecież ECU skompensuje :)

Czemu wywołujesz mnie do odpowiedzi, to nie wiem, bo ja akurat mam wątpliwości. Należy może pytać tych, co ich nie mają. Tak byłoby logicznie.

Wyżłobieniem w stronę rozrządu, choćby dlatego, że musisz widzieć krzywkę jak ustawiasz rozrząd. Sama nie wiem…

Majka jest klientem i nie ustawia, nie wymienia elementów, nie naprawia. Ale to nie znaczy, że nie może mieć wątpliwości… wręcz przeciwnie. Nie muszę ufać wszystkim mechanikom, zwłaszcza, że moja GT to ma już historię pewną z ustawianiem rozrządu...

Ustawiał mechanik z 20-letnim doświadczeniem. Ale ten sam mechanik, już wcześniej ustawił mi wałek ssący na przyspieszenie, co musiał korygować elektromechanik.
- kontrolować muszę, bo to mój samochód i moja kasa. Poza tym chcę umieć sprawdzić poprawność ustawienia rozrządu i napraw. Nie chcę absolutnie wymieniać rozrządu osobiście.

Miałam i mam wątpliwości, co do finalnego ustawienia.
1.
- blokada na wałku ssącym pasowała idealnie, aż do dwukrotnego kręcenia wałem.
- podczas kręcenia wałem, wałek ssący przestawiał się na przyspieszenie.
- korekta nie była możliwa, ponieważ jakby osiadał.
- to samo się działo na wałkach - starym i nowym.
- widziałam idealne ustawienie wałka ssącego w mojej GT, gdy korektę robił elektromechanik. To było przed remontem.
2.
Wał chodził b. ciężko, tak mówił mechanik. To, też było niepoprawnie.
3.
Inny problem był taki, że były ukręcone śruby od łożysk. Zostały dorobione w Zakładzie, ale okazały się za długie po nałożeniu blokad. Niektóre dociął za bardzo i były za krótkie, tak, że nie można było dokręcić blokad.
4.
Czujnik zegarowy był na cyl. 4 z innej przyczyny. Dla sprawdzenie czy GMP wypada na tym samym stopniu na każdym cylindrze == czy wysokość, na której jest tłok w GMP wału na każdym cyl. jest taka sama. Różnica była większa od 0,4mm, a to silnik z bezpośrednim wtryskiem.
5.
Naprawy elementów silnika, robiło 2 szlifierzy. Ten drugi dostał wał i blok, pod osiowanie. Korbowody zostały w Zakładzie. To raczej niepoprawnie się odbyło, zwłaszcza, że wymiarowanie wskazywało, że korbowody są nieco jajowate, granicznie. Może dlatego taki efekt z tymi panewkami korbowodowymi, dziwnymi wytarciami, po 5000 kkm. A może to skutek błędu montażowego i to się stało nim samochód wyjechał z warsztatu. Nie wiem, nie znam się na tym. Ale proces raczej nie postępuje, bo nadal korbowody są na swoim miejscu.
6.
Więcej takich wątpliwości miałam, ale nie ma co ich opisywać. Nie byłam gotowa na remont silnika, ale byłam gotowa, dzięki niektórym kolegom na sprawdzenie pracy silnika i jego osprzętu po remoncie.
7.
Jest możliwe, że w tym egzemplarzu, nie można ustawić poprawnie rozrządu, mimo, że robi się to poprawnie.
Nierówną pracę tłoków oraz wynik Px, który może, choć nie musi, sugerować przyspieszenie wałka ssącego możesz zobaczyć na oscylogramach/zrzutach w moim wątku głównym.

Ustawienie rozrządu nie ma raczej wpływu na aktualny stan rzeczy, czyli rozjechane korekty czasu wtrysku i błąd p1173, ale ma wpływ na pracę silnika. W sytuacji, gdy tam jest nierówno – wg mnie może to potęgować objawy, generować problemy z kompresją i nierówną pracę silnika na b. jałowym. Po prostu ten sam zapłon wypada na każdym cylindrze na innym kącie w stosunku do GMP wału, a różnice aktualnie są na tyle duże, że ECU nie potrafi tego skompensować… W moim egzemplarzu korzystniej zawsze było ssący opóźnić, pracował kulturalniej na jałowym.

Jak jest ustawiony wałek ssący aktualnie, po drugim otwarciu silnika – nie widziałam. Na pewno na blokadach.

Nie gra, ale to raczej nie rozrząd stanowi podstawowy problem.
- to jest problem :
http://www.forum.alfaholicy.org/156/..._ssacym-2.html
- mimo, że GT ma się całkiem dobrze, jezdnie.
- korbowody są na swoim miejscu, temp. oleju w tych temp. letnich – 118 st, w stałej jeździe na 3000 rpm oraz przy spokojnej jeździe. Ciśń. Oleju OK.

Testów aktualnych, testerem z GT jeszcze nie skończyłam. Brakuje mi wysokich rpm i testów TP, MAF, SA z przyspieszań w zakresie do 3000 rpm i powyżej 3000 rpm. Akurat chcę to zobaczyć i co się stanie z temp. oleju na 5000 rpm w stałej dłuższej jeździe. Ale to muszę na autostradę porządną wyjechać. Kto będzie chciał, to też zobaczy. A kto, nie, to nie.

Nie poddałam się z naprawą GT. Znowu czekamy, ale może i dobrze, konkretniejszy przebieg od ostatniego otwarcia to może jakieś nowe info.

napisałaś tak, jakbym wywołał Cię na ring, ja po prostu chciałem wiedzieć jak zakończyła się sprawa z Twoim JTS'em :) i fajnie że tak szczegółowo to opisałaś i profesionalnie do tego podchodzisz :)
Ja mój rozrząd już poskładałem- oczywiście były problemy z jego ustawieniem jak to w tym silniku z przebiegiem 170kkm, ale koniec końcem wszystko spasowało.
Blokady miałem ustawione na 4 panewce po stronie ssania i na drugiej po stronie wydechu i wszystko chodzi jak należy. Autko zapala lepiej niż przed wymianą i lepiej wkręca się na obroty (to też zasługa wyczyszczonego nagaru), więc kolego SG0240:

Cytat:

---

Napisał SG0240

trzymaj się tego, bo inaczej będziesz remontował silnik.

---

Mam nadzieję, że nie będe musiał. Wszystko sprawdziłem i pasowało idealnie, kolejność zapłony, przejścia na wałkach. Po założeniu blokad na 3 i 3 panewkę wałków rozrząd byłby przestawiony dokładnie o 180st. Więc teoretycznie nie powinno być problemu. W TS'ach zakładało się na trzecie panewki.
Jeszcze raz dzięki Majka, za wyczerpującą odpowiedź i życzę powodzenia w dalszych pracach.
Będęśledził wątek na bierząco :) Pozdrawiam.

E tam ring, zwykła dyskusja.

Wierzę, ale w swoich samochodach będę sprawdzać różne rzeczy, innymi metodami.
Teoretycznie i praktycznie – pod warunkiem, że silnik ma idealnie równą kompresję na cylindrach.

Pozdrawiam.

PS) Nigdy nie będę rzeczowa, nie mam takiej natury :)
Zobaczymy jak to będzie.Trzeba poczekać na rzeczową ocenę mechanika.