Ciężko mi powiedzieć, jak wyglądało projektowanie 155, ale miała to szczęście, że trochę techniki zostało jej z dobrych czasów Alfy. Natomiast 159 była robiona kompletnie na "odwal się". Jakaś dziwna platforma dzielona z GM (przypomnę, że prototyp Brery miał napęd na tył i silnik V8), silniki nie wiadomo jakie, skrzynia biegów z Opla, wszystko łatane bez ładu i składu, jakby ktoś wyszedł z założenia, że skoro karoseria ładna to "ciemny lud to kupi". Cały proces projektowania tego samochodu był pod prąd filozofii Alfy - 75-ka miała napęd transaxle, tylne tarcze przy osi, Giulia ma karbonowy wał i napęd na tył, a 159... No właśnie. To nadal Alfa i kochałbym jak swoją
, ale za 20 lat wszyscy będą ten model przemilczali z lekkim zażenowaniem. Nawet Sergio go publicznie złajał.
- - - Updated - - -
Jeden jedyny test, który wszyscy tłuką na tym forum od kilku lat.