Dokładnie, jestem tego samego zdania, ale nie próbujmy wmówić tu potencjalnemu kupującemu że doprowadzenie auta do bardzo dobrego stanu (zaznaczam iż pojęcie "bdb" jest bardzo subiektywne) będzie kosztować go 2 Harty i 1000 zł bo to z dużą dozą prawdopodobieństwa nie prawda.
Dzięki, poprawiłeś mi humor z samego rana. Za godzinkę lecę do kumpla na prasę wywalać tuleje z tylnych dolnych wahaczy , zwrotnic i belki. Ta AR 166 z 98 roku, która ma oryginalny wahacz górny to wyjątek potwierdzający regułę, zawieszenie w AR 166 nie jest trwałe bo nie jest dostosowane do masy auta, już w AR 147 w którym działa podobny system nie dawało sobie rady, a to prawie pół tony mniej na kołach. Na dobrych zachodnich drogach, bez dużych obciążeń eksploatacyjnych będzie sprawować się ok, ale w Polsce nie ma szans żeby Alfa MY98 z Polskiego salonu i przebiegiem (liczę minimum 16x 10k) wytrzymała na oryginalnym zawiasie taki czas.
Masz rację , przestrzeliłem o jakieś 2 tysiące zł. Kompletny zawias części - 5k + robota, opony da się wyrwać całkiem spoko za 1.5k.
Ta Alfa jest w wersji Super, czy od razu będziesz zmieniał sprężyny, bo B8 jest dedykowany do zawiasu o zmniejszonym skoku ?