Zakup Alfy 166

[m4rk]

realne koszty dobijają do około 2-3 tysięcy

no i to jest to, co mowilem o kosztach z mojej strony - wycena mechanika na zrobienie calego przodu w mojej (bez amortyzatorow i sprezyn) to 1600, dlatego mnie osobiscie zastanawialy te dziwne sumy, ktore zaczely sie tutaj pojawiac

[marek230482]

Masa.... Panowie mają w pewnym sensie rację. Ale przyjmuje to raczej formę dziwnej rywalizacji ego.
Gdyby ktoś miał być tak świątobliwy żeby kupować w ASO nową zwrotnicę i nowy wahacz (bo przecież te dwie rzeczy trzeba kupić) to nie kupi 166. A już na pewno nie zarejestruje się na forum. Tu jesteśmy żeby sobie pomagać, ułatwiać. A nie kozaczyć kto wyda więcej. Nikogo tu nie interesują idealistyczne deklaracje że ot tak chętnie wyda 18 tysięcy na zawieszenie. Jaki to ma sens? Tu są potrzebne informacje co ile realnie może kosztować, z czym się liczyć.

[Łukasz 166]

bussoholik i dominik2 dla mnie to możecie na zawieszenie wydać nawet i po 20 tys mnie to nie obchodzi. Tylko takim pisaniem straszycie potencjalnych ludzi zainteresowanych kupnem 166 bo czytając takie koszty zrobienia zawieszenia to nawet największy fan alfy się zniechęci. Wiadomo że 166 jest dosyć tania przy kupnie i utrzymanie kosztuje ale nie aż takie pieniądze jak wy tu wypisujecie.

[rafal0717]

Dawaj namiary na tego dostawcę części. Bo ja pytałem w ASO i sam dolny wahacz na tył kosztuje 1400zł, samych tulei trw nie sprzedaje. .

A czemu tylko pytałeś o cene, jak wszystko robisz tak porządnie trzeba było kupić i od razu zlecić wymianę.

[m4rk]

rozmawialem ze sprzedajacym tej alfy z krakowa, troche mniejszych lub wiekszych rzeczy tam sie dzialo, jakies ladowanie w rowie, generalnie na teraz do wymiany amortyzatory i sprezyny przod i tyl + oczywiscie kosmetyka nadwozia, elektryka sprawna, szyber nie cieknie, ale z tego co sie dowiedzialem stukaja szklanki. z czym to sie koledzy bussowiedzacy wiaze? jaki koszt naprawy tej usterki ew. do czego moze to doprowadzic / co moglo sie tam juz stac?

[marek230482]

Stukające szklanki??? Znam kilka przypadków kiedy się zapiekły i nie działała hydrauliczna kompensacja luzów. Czyszczenie powinno zalatwić sprawę ale czy aby na pewno to jest to stukanie???

[m4rk]

tak pan wlasciciel powiedzial, raczej sie nie przeslyszalem :p tak przy okazji podrzuce vin : ZAR93600000083802

[Rigidigi]

Masa.... Panowie mają w pewnym sensie rację. Ale przyjmuje to raczej formę dziwnej rywalizacji ego.
Gdyby ktoś miał być tak świątobliwy żeby kupować w ASO nową zwrotnicę i nowy wahacz (bo przecież te dwie rzeczy trzeba kupić) to nie kupi 166. A już na pewno nie zarejestruje się na forum. Tu jesteśmy żeby sobie pomagać, ułatwiać. A nie kozaczyć kto wyda więcej. Nikogo tu nie interesują idealistyczne deklaracje że ot tak chętnie wyda 18 tysięcy na zawieszenie. Jaki to ma sens? Tu są potrzebne informacje co ile realnie może kosztować, z czym się liczyć.

Myślę, że Marek trafnie posumował toczącą się tu kłótnie.
Sądzę, że i w mojej 145 gdybym chciał wymienić cały zawias na oryginałach, to też bym parę tysi mógł wydać. A co dopiero w 166. Cenne takie podsumowanie ile można wydać na remont, ale w praktyce tylko nieliczni będą za jednym zamachem wymieniać wszystko. A przecież na zawiasie naprawy się nie kończą.

Pytanie do bussoholika co zrobi po roku, dwóch, jak wybije się jakiś jeden element zawieszenia. Idąc jego tropem myślenia, trzeba by zacząć zabawę od nowa, przecież jeden NOWY element w zawieszeniu będzie lepszy od reszty co zmieni charakterystykę reszty zawieszenia więc znów "dyszka" z bańki..
Szacunek dla Twojej postawy, jak starasz się dbać o samochód, ale naśladując Twoją postawę, to każdego z nas puściłby z torbami Fiat Punto.

A licytując się kto dał więcej, to ja się pochwalę, że na dniach będę wymieniał rozrząd w swojej Vce i zmieszczę się w 1000pln z częściami i robocizną . Trzeba kombinować

[konrad251]

W temacie tego zawieszenia to naprawdę tam przesadzacie
Zrobiłem praktycznie całe zawieszenie po zakupie i przez rok czasu i jeździe po polskich drogiach nie miałem ani jednejnegatywnej myśli na ten temat
Dlatego Ci co tam wypisują te farmazony i piepszą o tych cenach lepiej niech zamilkną i jadą remontować swoje zwiechy do Zenka garage

[Mongoose]

Znowu troche mnie nosi i czas na kolejna alfe, myslalem o GTV, ale teraz troche po przeczytaniu, 3cia alfa bedzie 166 !



Krótko:
1. Na co zwracac uwage przy kupnie
- Najczestrze bolączki tego modelu, co skrzypi, co sie psuje, po czym od razu widac, ze samochod jest do dupy - biorac pod uwage, ze rusza ;d Pomijajac fakt turba i dwumasy, bo to rozpoznam.
2. Gdzie go najcześciej zaczyna brac rdza
3. Jak wyglada sprawa skóry w srodku - dobrej, czy zlej jakosci
4. Czy klima powinna mulić silnik, czy nie
5. Jaki wariant silnikowy najlepszy ? Celuje w 2.4 diesla z 175km, oraz czy da sie to ogarniecie chipowac, podciagnac moc, czy ktorys sie bardziej sypie, czy nie
6. Czy 2005/6 rok dorwe za 15tys, czy to za malo

Chyba tyle, licze na szybkie konkretne odpowiedzi