Dla mnie tez teraz jazda autem to wyczekiwana chwila, w tygodniu robie raptem kilkadziesiat km. Czasem tesknie za czasami gdzie robilem po 150km dziennie choc bylo to bardzo meczace i bardzo kosztowne. Swoja droga ludziom sie w dupach poprzewracalo. Nasi rodzice nie mieli wcale aut i potrafili dojechac do pracy kilkadziesiat km, odstawić dzieci do przedszkola i przytaszczyc zakupy na plecach. Mamy luksusy mogac dyskutawac czy jeden nowy czy 3 stare...
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka