Ja ma średnie spalanie na poziomie 7,2 mierzonej z całego zbiornika lejąc pod korek dwa razy aby dobrze zmierzyć. Oczywiście jeżdżąc normalnie nieraz trochę bardziej dynamicznie (miasto50%/trasa50%). - 2,4jtd 138km.
Ja ma średnie spalanie na poziomie 7,2 mierzonej z całego zbiornika lejąc pod korek dwa razy aby dobrze zmierzyć. Oczywiście jeżdżąc normalnie nieraz trochę bardziej dynamicznie (miasto50%/trasa50%). - 2,4jtd 138km.
Właśnie nie jechałem, bardzo mi się podoba... mam zamiar przejechać się jak znajdę coś w swojej okolicy a później chciałbym obejrzeć tą co podałem dużo wczesniej w linku... Tylko trochę daleko może ktoś pomoże z forum
---------- Post added at 20:37 ---------- Previous post was at 20:35 ----------
Oj chciałbym się zmieścić w 8l/100kma jak u was z blacharka ???
Liczne rysy i odpryski miejscami do gołej blachy. I co najciekawsze grama rdzy na nich nie widać. Podwozie też w stanie idealnym.
Oczywiście![]()
Na forum.
Poza tym że Ci się podoba miej na uwadze że jeżeli sam nie grzebiesz przy aucie to mechanicy mogą Cię z torbami puścić. Mało kto przy 166 umie robić. Więc każą pół auta po kolei wymieniać![]()
Ja szukałem alfy ponad 6 miesięcy PONAD!!!. Obejrzałem chyba z 20 samochodów z internetowej szrotwni zwanej....... (nie obrażając internetowych serwisów giełdowych). Przejechałem pół Polski albo i całą......
Samochody oferowane jako igły okazywały się kapciami. Po jeden powinienem pojechać z kijem na nie z miernikiem do lakieru i kablem do kompa.
I standardowo najciemniej pod latarnią. Kupiłem samochód w swoim mieście "prawie taki jakiego szukałem".
Na moim celowniku nr 1 była 159 ale okazała się za mała dla mojej rodziny. A kombi wogóle nie wchodziło w grę.!!!!
166 ma duży bagażnik spokojnie wejdzie do niego łóżeczko turystyczne, wózk conneco, dwie torby turystyczne sztywne, zabawki, kilka drobnych toreb)
Do środka w długą trasę około 500km wygodnie jadą 4 osoby z fotelikiem z tyłu.
Skórzana tapicerka doskonale się czyści pozwalając zachować czysty samochód.
A gdy postawisz VECTRE obok ALFY to tak jak byś postawił taczkę obok limuzyny![]()
Ostatnio edytowane przez firstone ; 11-10-2011 o 21:38
Ja też od kolegi z pracy kupiłem przez przypadekale warto wrócić do wątku który poruszył marek230482 tzn czy umiesz cos sam przy autku zrobić czy nie. Ja np tak jak i marek230482 ( z tego co wywnioskowałem z postów) robimy wszystko sami międzyinnymi - wymiana tylnego zawieszenia ( całego) rozrząd z pompą wody, wszystko co masz na pasku klinowym, turbine wyciągnąłem i wyczyściłem, zdązyłem juz sam zregenerwoać alternetor i rozrusznik i wile innych których już na prawdę nie pamiętam. Płacimy tylko za części a mechanicy jak widza 166 to się jej boją - jak pojechałem na zbieżność i zobaczyli zawias z tyłu pomierzyli to im kąty nie pasowały i kombinowali jak je tu podciągnąć ( szukali dziur do rozwiercenia i zmiany kątu często tak robią jak auto ma dzwona i kąty nie trzymają ) jak to usłyszałem to im ładnie podziękowałem i pojechałem gdzie indziej