this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Rura odpowietrzająca jest czysta, coś mi się wydaje,że problem odmy dotyczy silników TS na LPG . Chyba że się mylę?
Reset ECU przywraca parametry takie z jakimi samochód wyjechał z salonu. Nie masz możliwości ingerowania oddzielnie w jego parametry. Teraz wszystko jeszcze zależy od stanu przepływki, sondy i wszystkich podzespołów które zczytują dane o pracy silnika i w razie potrzeby wprowadzają poprawki w ECU.
No dobrze ale dalej nie uzyskalem odpowiedzi na swoje pytanieASO zaleca przejechac ok 200 km na samej benzynie zeby wszystko sie ulozylo i po tym czasie dopiero przelaczyc na gaz, a co jesli przelacze na gaz powiedzmy po 10 km? Bedzie wtedy zle zrobiona adaptacja czy jak?
dokładnie, w JTD rzadko są z tym problemy , no ale skoro pytałeś...
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Jeżeli chodzi o adaptację to wydaje mi się, że w moim aucie (mam sterownik M2.10.4 - inny niż w przy twoim silniku) adaptacja następuje dopiero po rozgrzaniu silnika do temperatury załączenia się wentylatora chłodnicy. Praca przez jakiś czas w takich parametrach - to jest włączanie się i wyłączanie wentylatora - pozwala na ostateczne pozbycie się falowania. Tak robię na benzynie i gazie oddzielnie. Sterownik pracy na gazie mam "samouczący się" - Mistral II. W moim aucie do czasu kiedy nie zrobię takiej adaptacji - mam problemy z falującymi obrotami włącznie z gaszeniem się silnika przy dojechaniu do skrzyżowania.
wal_kon
ja napisze tak wiosna idzie i znikają mi obroty![]()
moreeek - zapewne chodzilo Ci ze znika Ci falowanie obrotow?
Tez zauwazylem u siebie ze jak jest cieplo na dworzu to nie faluja mi obroty, mysle ze ma cos to wspolnego z tem silnika... czym wieksza tym lepiej i obroty nie faluja, przynajmniej tak zauwazylem.
Witam. Obiecałem, że jak coś się zmieni to dam znać. Kilka dni temu miałem poważne kłopoty z jazdą na LPG. Samochód mulił, czasami nawet nie mogłem ruszyć spod świateł. Zdecydowałem się więc wymienić membrany w parowniku. Po tym zabiegu już drugi dzień nie mam żadnych kłopotów z uruchamianiem zimnego silnika na Pb. Nic z tego nie rozumiem, ale wychodzi na to, że stary parownik LPG może ogłupiać ECU. Zobaczę, co będzie się dalej działo.
Nie tylko parownik ogłupia Ecu benzyny. Tak samo np. zanieczyszczone wtryskiwacze. Wszystkie elementy LPG nie działające do końca poprawnie zmieniają parametry ECU benzyny. W moim przypadku zanieczyszczone wtryskiwacze zmieniały czasy wtrysku benzyny.