Z tymi 240.000 km to nie przesadzajmy - moja BESTIA ma dokładnie tyle przejechane i bierze ok. 160 ml oleju na 1.000 km.Napisał lesio146
Z tymi 240.000 km to nie przesadzajmy - moja BESTIA ma dokładnie tyle przejechane i bierze ok. 160 ml oleju na 1.000 km.Napisał lesio146
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Jeżeli dymi po odpaleniu rano, stawiam na uszczelnienie popychaczy.
Przy okazji trzeba chyba pierścienie zmienić.
Moja rąbie ponad litr - litr i troszkę na 1000.
Z tym, że nie ma żadnego dymienia.
Przejechane ma ponad 140kkm.
Witam]
u mnie tak jak u kolegi powyżej , na 1000 km jakies 150ml oleju
przejechane ma 160 000 ale podejzewam z 50 tys ktos urwał
i ja niedługo zabieram sie za pierscienie i uszczelniacze.
jakby ktos mial jakies namiary na dobre czesci do silnika to chetnie skorzystam
pozdrawiam
ja dolewam średnio około 1,5l od wymiany do wymiany (8-9kkm). Pewnie w przyszłym tyg jak będę robił rozrząd to przy okazji miskę uszczelnię, bo zostawiam plamki.
Przebieg 160kkm i wiem ze nie kręcony (chyba ze w przeciągu pierwszych 2 lat od produkcji).
P.S. możne to głupie pytanie ale co sadzicie o zalaniu jakiegoś minerała aby remont przesunąć w czasie. Czy raczej TS`y nie lubią olei mineralnych
P.S 2 Jak dokładnie działa ten moto doktor? Z tego co wiem to niektórzy leją go razem z nowym olejem od wymiany do wymiany. Mi znajomy mechanik powiedział ze te specyfiki moglem sobie lać jak jeszcze kadettem jeździłem ale do alfy nie poleca
w takim razie poddaje sie.pewnie z moja(TIGA ma tez ten problem) cos nie tak.136 000 km i swinia jedna nie chce brac oleju.od zmiany do zmiany(ok 10 tys km) moze z 2 setki polknie.a recze ci ze delikatnie nie jezdze.co mam robic :shock: przedmowca wspominal o MOTODOKTORZE ze niby dobre.pomaga.z mojego doswiadczenia wynika ze nie.pozdrawiamNapisał as
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Bardzo dobrze Ci powiedział.Napisał kozi146
juz ci pisze jak dziala MOTODOKTOR.dawno temu smigalem PF 125p.kupielem auto z przebiegiem 65 tys km i zajechanym silnikiem(slabe cisnienie oleju,i duze spalanie oleju)poradzil mi znajomy cudo pt.MOTODOKTOR.wlalam jak instrukcja przewidziala.nic nie dalo.po okolo miesiacu zdecydowalem sie na naprawe silnika.wyjolem go(po spuszczeniu oleju)jakie bylo moje zdziwienie jak ow MOTODOKTOR w formie kisielopodobnej byl sobie w misce.takie to dobre g...Napisał oran
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Doktor do Alfy... Kto chce miec przedwczesna wymiane wariatora i oblepiony silnik to polecam. Naprawde polecam... :wink: Doktor o.k.,ale do starego Kadetta, dokładnie. Faktycznie Leszek,bedzie trzeba podjechać do fachowca ,bo nasze Alfy są jakieś inne,bo oleju nie biorą.Moja duzo przelatane nie ma,bo 90pare ,ale nigdy wiecej jak 100- max 150 ml nie łykła. Więc od wymiany do wymiany oleju nie dolewan. Pogadajcie dobrze i szczerze ze swoimi Bellami w garażu , o przebiegu (tym faktycznym), traktowaniu auta i o wszelkich płynach ustrojowych... A wszystko bedzie si :wink:
Pozdrawim Tiga
motoktor powoduje zagęszczenie oleju (właśnie w/w kisiel) i w konsekwencji krótkotrwałe poprawienie kompresji silnika. Metoda od lat stosowana przez handlarzy na giełdach. Ja używałem tego środka do mojego poprzedniego samochodu Fiat Croma 2,0 i dało się odczuć różnicę. Oczywiście nie jest to panaceum na wieczność, jedynie odwleczenie naprawy głównej silnika do następnej wymiany oleju. Nie sądzę, że powinieneś się przejmować wariatorem skoro i tak szykuje Ci się remont generalny silnika a motodoktor pozwoli Ci odbyć podróż o której wspominałeś i utrzymać w miarę znośną kompresje silnika co w konsekwencji zapobiegnie zatarciu np na panewkach.
Jasne , po co w ogole tracic kase i dbać o Alfe. Wszak i tak kiedys się rozpadnie... ;// Nie tędy droga mi sie wydaje.Napisał jj82