Dzisiaj stwierdziłem że coś chyba jedna jest nie tak....Jeżdzę ostatnio trochę mniej bo rowerek ciągle kusi,a jak już jeżdze to raczej tak delikatniej z pedałem gazu.Ale dziś jakoś tak bez włączonej muzyki jechałem i tak mi sie wydaje że silnik pracuje jakby głośniej,nie tłumik...tylko silnik tak słyszę bardziej i jak bepnąłem to owszem obroty w górę.....ale nie wyrywa kierownicy jak wcześniej.Nie ma takiego powera .I jak otworzyłem szybę słyszę jeszcze taki jakiś świst powietrza jakby......macie pomysł o co kaman??lewe powietrze??dawałoby taki efekt??