Kurde...jednak Nasze kochane Alfy są ociężałe :(

[radosuaf]

A kto twierdzi, że pasuje? Chyba nie znajdziesz na tym forum mojego wpisu, który by chwalił ten silnik, raczej w każdym jestem krytyczny... Nie bardzo rozumiem, dlaczego każdemu się wydaje, że jestem przekonany, że jeżdżę Alfą idealną...

Rozumiem, że każdy inny na tym forum uważa, że ma najlepszą Alfę na świecie? No to bardzo fajnie, życzę szczęścia...





EDIT: ja wszystko rozumiem, ale jak mi próbuje dosrać kolega z kombi w dieslu, które robi setkę powyżej dziesięciu sekund (brzmi jak opis Octavki 1.9 TDI), to naprawdę nie wiem, co odpisać... mój mumin z dychawicznym 1.4 robi ją poniżej 8 sekund, a 23-letni "gracik" w 8 z małym hakiem... takie tam Cuore Sportivo...

[pafka]

Chyba nie znajdziesz na tym forum mojego wpisu, który by chwalił ten silnik, raczej w każdym jestem krytyczny...

Hmmm... To dlaczego wydając kupę kasy na nowe auto nie kupiłeś sobie go z silnikiem który by Ci pasował?

Co do TBi.
Ja na taki silnik bardzo czekałem. Gdyby się nie pojawił, nie kupiłbym Alfy. Chciałem mieć dosyć mocny silnik benzynowy z turbodoładowaniem, o niewielkiej pojemności. I taki jest właśnie TBi.
Ja z niego jestem/byłem bardzo zadowolony: dla mnie dawał mnóstwo frajdy, ładnie ciągnął od dołu, był wystarczająco mocny jak na moje potrzeby. Dla mnie niemalże idealny.
Ale czy to oznacza, że TBi jest pozbawione wad? Nie, ma je na pewno. Największą jest bez wątpienia ten nieszczęsny brak dźwięku. Miłośnicy silników wysokoobrotowych też będą rozczarowani, bo skala TBi kończy się bardzo szybko.
Mi to jednak nie przeszkadzało, by czerpać z tego motoru mnóstwo radości

[radosuaf]

Hmmm... To dlaczego wydając kupę kasy na nowe auto nie kupiłeś sobie go z silnikiem który by Ci pasował?

Bo takich nie było i nie ma. Kupiłem w zasadzie drogą eliminacji...
1. Nie diesel.
2. Nie 120KM.
3. QV czy MA? Te silniki są z grubsza porównywalne, przekonał mnie lżejszy przód w 1.4 MA (mniej podsterowności w zakręcie) i lepszy stosunek radość z jazdy do ceny. Trochę też spalanie, bo trochę tłukę nią kilometrów.

Gdyby wsadzali tam Twin Sparka albo Busso...

[pafka]

Bo takich nie było i nie ma. Kupiłem w zasadzie drogą eliminacji...
1. Nie diesel.
2. Nie 120KM.
3. QV czy MA? Te silniki są z grubsza porównywalne, przekonał mnie lżejszy przód w 1.4 MA (mniej podsterowności w zakręcie) i lepszy stosunek radość z jazdy do ceny. Trochę też spalanie, bo trochę tłukę nią kilometrów.

Gdyby wsadzali tam Twin Sparka albo Busso...

Czyli jednak chyba nie jest ten silnik taki najgorszy
Ja też bym wolał jakieś V12, 1000KM, i przyspieszenie 2 sekundy do setki. Ale w życiu nie można mieć wszystkiego. Z tych silników które były w ofercie, wybrałem TBi, i zdecydowanie spełnił on moje oczekiwania

[paweldante]

Ja również słyszałem z różnych stron, że silnik TBi jest bardzo udaną konstrukcją i jedyną wadą jest brak dźwięku. Owszem, również uważam że gdyby V6 Busso było nadal modernizowane, stworzyli by silnik wręcz idealny ( Jeremy Clarkson uważa że 3.2 V6 Alfy jest jednym z najlepszych silników na świecie - czytałem w jednej z jego książek ). Dla przykładu Lambo swoje V12 również baaaardzo długo nie zmieniało, tylko modernizowało. Dopiero chyba w Aventadorze wprowadzili nową jednostkę napędową.

[radosuaf]

Busso było zbyt drogie w produkcji, dlatego Fiat je wyciął. Z modyfikacjami było w stanie spełnić normy Euro V.

[KRS]

Radzia, mogłeś wziąć ten co ma 235 KM... sa takie Julki, nieprawdaż?

- - - Updated - - -

Do tak wspaniałego auta jak 159 taki silniczek zwyczajnie nie przystoi...

7,7 do setki, faktycznie, nie przystoi.

[radosuaf]

Są takie Julki, ale mało która na hamowni wypluwa z siebie te deklarowane 235. Podobno standardem jest raczej 215-220 KM. I, jak napisałem wyżej, dla mnie ten silnik nie ma tego WOW, które przekonałoby mnie, żeby do niego dopłacić (chyba) 12 tys. zł.
W Alfie nie chodzi o cyferki, tylko o wrażenia. To jest bardzo dobry silnik do Fiata. Ale nie do Alfy. I dlatego w 4C będzie zupełnie nowy TBi.

[pafka]

Są takie Julki, ale mało która na hamowni wypluwa z siebie te deklarowane 235. Podobno standardem jest raczej 215-220 KM.

Podobno? Skąd masz takie info?
Moja seria miała mieć 200 KM, a na hamowni wyszło 210 KM. Trudno mi uwierzyć by Julka QV miała tylko 215-220, skoro producent deklaruje 235...

Wcale bym się nie zdziwił, że gdyby to TBi miało konkretny dźwięk (lub chociaż wydech), to Twoje odczucia z jazdy byłyby o wiele lepsze - bo coś mi się wydaje, że brak wrażeń akustycznych przysłania Ci to, co ten silnik oferuje. A oferuje naprawdę całkiem sporo

[radosuaf]

Na alfaowner.com było kilka relacji ludzi, którzy byli z QV-kami na hamowni, ale nie mogę teraz ich znaleźć. Brakuje mi jeszcze, żeby coś się działo powyżej 5 tys. obrotów, bo to trochę kiepska sprawa. No i mnie się zdecydowanie lepiej wolnossakami jeździ jednak. Ferrari nie montuje turbo z określonych przyczyn.