wiecie dlaczego auta w niemczech sa tansze niz w polsce?? Bo jak niemiaszkowi przyjdzie wymienic sprzeglo, amorki, rozrząd itd w 8-10 letnim aucie ktore ma najechane ponad 300kkm to mu sie nie kalkuluje. Bo servisy kroja sa swoje usługi a tam kroja w euro. A i zlomowanie tez chyba troche tam kosztuje. Dlatego kiedys strasznie duzo przybylo w polsce kadetow i reszty wynalazkow juz pełnoletnich. Brat troche przywozi tych samochodow z holandi i niemczech ale z giełd to mowil ze mieli przypadek ze koles zszedl im z ceny 4700E na 3300E a normą jest 800 Euro(w polsce jak ktos zejdzie z ceny 800pln to czlowiek zadowolony). A cofniecie licznika to koszt 100pln i robia to tak dobrze ze nawet servis bedzie mial problemy zeby to zauwazycWydaje mi sie ze samochody z zachodu sa w lepszym stanie niz krajowe bo tam niemachyba takiego druciarstawa jak u nas. No ale moge sie mylic.