Alfa 156 1.9 16v FL Gdy auto dłużej stoi ponad 20h i na dworze jest koło zera stopni mam problem z odpaleniem. Trzeba kręcić z 5-6sekund. Gdy temperatura jeszcze bardziej spadnie czas rozruchu zwiększa się.
-Sprawdzałem cisnienie pompa CR nabija je od momentu zakrecenia rozrusznikiem w 1-1.5sek (robiłem logi)
-sprawdzałem wtryski na maszynie- są wzorowe,
-wymienione świece żarowe i sprawdzane po wykręceniu grzeja wszystkie równo i bardzo szybko są czerwone,
-na kompie żadnych błędów,--
-czyszczony regulator na pompie CR
Czy jest możliwe że regulator na pompie jest jakiś walnięty? Skoro ciśnienie nabija to według mnie jest sprawny. Mam rację?
-Czy jest możliwe że cofa się paliwo skoro ciśnienie na listwie jest dobre?
Pamietam w tamtym roku, w duże mrozy łapał najpierw na jeden gar, potem kolejny, aż wreszcie zapalił. Jak pochodził z minutę zgasiłem go, poszedłem znów odpalić to łapał od strzała. Ogólnie nieraz potrafi odpalić bezproblemu ale to 1 na 10 razy przy mrozach.