Robił to moj kuzyn i pracuje w jednym z warsztatów. Na razie ma wyrąbane na to i nie ma zamiaru ze mną rozmawiać. Antyreklamę na fejsie juz dostal i teraz rodzina na mnie oburzona jak ja tak wogole moglem zrobic a jak chciałem z nim porozmawiać to oczywiście telefonu nie można było odebrać bo wiedział w jakiej sprawie dzwonie. A kurde wzial 250zl za wymiane rozrzadu łącznie z wariatorem to niech bierze odpowiedzialnosc za to co zrypal. Jeśli nie będzie chciał ze mną rozmawiać to wtedy już nie będę miał żadnych skrupułów. Dodam jeszcze że za te 250zł to mi normalnie w warsztacie z pocałowaniem w rękę zrobią taką usługę a tu po rodzinie takie zdzierstwo i nie ma się komu do winy przyznać. Jeszcze żeby to za darmo było zrobione to bym machnął ręką i olał go. Wziął pieniądze to niech robi porządnie i bierze odpowiedzialność za to co robi