w ostatnim roku zmieniłem wahacze górne dwa razy/fast/dolne raz również fast,po wymianie owych wahaczy już po tygodniu wracało lekkie stukanie,które z tygodnia na tydzień się pogarszało.Po miesiącu jazdy już nie mogłem słuchać stukania i pukania,wiec je reklamowałam,reklamacja została uznana kolejny raz.Padła męska decyzja,dół trv oryginał nad oryginały,góra trv oryginał nad oryginały /z napisem boge/.Wymienione na trv uff,będzie spokój,przód stał się sztywniejszy,różnica odczuwalna miedzy fast a trv ogromna.Tydzień spokojnej jazdy a tu hu. psu w dup. znowu zaczyna coś pukać,podobnie jak do walniętego wahacza,mam juz dosyc,macie jakieś podpowiedzi co jeszcze sprawdzić,czemu się tak dzieje na co zwrócić uwagę