czyli poprawnie pokazał ECu numer błędu.... nie mozna żle naprężyć paska, w końcu robili to mechanicy.....
Pasek był firmy gates. Rozrząd miał być taki sam jaki jest wstawiany na pierwszym montażu niestety okazał się jakimś chińskim syfem... Obecni mechanicy nie chcieli ustawiać paska na tym rozrządzie, tym bardziej kazali mi zapomnieć o gwarancji na usługe.
Poprzedni warsztat kusił tanimi cenami niestety w nim chlebem codziennym były stare golfy i ople nawet blokady musiałem dać własne. Cały czas byłem przy wymianie i do prawdy nie pamiętam żeby naciągali pasek. Niestety jaka cena taka usługa
Coś mi się wydaje że rozrząd niestety był zle zmontowany i kiepsko naciągnięty pasek a ty miałeś dużo szczęścia.
Części na wymiane najlepiej dobrać po VINie bo potem są takie jaja a za 320 zł komplet to na pewno nic dobrego skoro sam napinacz SKF to prawie 200zł a gdzie reszta.Niech teraz alfiszon śmiga po naprawie
Tak przy okazji: w lecie wymienilem rozrzad i naciagnalem napinacz tak, zeby wskazowka byla jakies 6mm powyzej punktu referencyjnego. Liczylem, ze z czasem opadnie wlasnie do tego punktu. Niedawno minelo 1500km od wymiany i postanowilem zajrzec pod obudowe rozrzadu. Mocno sie zdziwilem, bo wskazowka jest jakies 4mm ponad punktem ref. Przy sprawdzaniu pamietalem o pokreceniu walem nieco w prawo. Czy to normalne?
Też uważam, że powodem przeskoczenia paska był za słabo napięty napinacz.
To tak jest, jak się robi rozrząd w TS u mechaników od golfów.
Takie rozrządy za 320 zł nie są aż tak złe, bo zwykle pasek i rolki są markowe, a pompa to jakiś chińczyk.
Ja niedawno w sklepie we Wrocławiu kupiłem markowy zestaw po rabacie za 400 zł - pasek gates, rolki ina, pompa, bugatti.
- - - Updated - - -
[QUOTE=radek-j;1018278]Tak przy okazji: w lecie wymienilrozrzad i naciagnalem napinacz tak, zeby wskazowka byla jakies 6mm powyzej punktu referencyjnego. Liczylem, ze z czasem opadnie wlasnie do tego punktu. Niedawno minelo 1500km od wymiany i postanowilem zajrzec pod obudowe rozrzadu. Mocno sie zdziwilem, bo wskazowka jest jakies 4mm ponad punktem ref. Przy sprawdzaniu pamietalem o pokreceniu walem nieco w prawo. Czy to normalne?[o/QUOTE]
To znaczy, że miałeś porządny pasek. Mój najgorszy przypadek to ok. 8 mm opadnięcia wskazówki po przejechaniu ok. 2 tys.km na pasku dayco. Na szczęście w porę to skontrolowałem i poprawiłem, bo pewnie miałbym silnik do remontu.
Dlatego teraz zawsze nainam pasek trochę więcej, a potem przeprowadzam kontrolę po przejechaniu ok. 2 tys. km i reguluję, jeśli jest taka potrzeba.
Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 11-11-2012 o 14:18
Tylko, ze ja tez mam pasek dayco
Chyba bede musial go pilnowac...
Mam jeszcze jedno pytanko. Czy po opadnieciu napinacza przeprowadzasz cala procedure ustawiania rozrzadu (blokady, czujnik, luzowanie kol) czy po prostu tylko podciagasz napinacz?
Ostatnio edytowane przez radek-j ; 12-11-2012 o 11:40
Nie mam zastrzeżeń na razie do pasków DAYCO,zakładam jeszcze GATES albo CONTI.
Reszta SKF i pompy-metelli,bugatti,SKF jak tanio to ew.AIRTEX jest znośny
Zerknąć na ustawienie trzeba profilaktycznie i podciągnąć napinacz
Trochę zapomniałem o temacie...
Auto wyszło już z naprawy, koszt duży, wymieniony ponownie rozrząd na oryg. fiatowski...
Różnica znaczna, przyśpieszenie wróciło, auto zbiera się teraz idealnie, nie sprawdzałem jak ze spalaniem (przed przeskokiem palił na moje oko dużo, po przeskoku brał olej a z kolei palił mniej)... Wyciszył się też silnik, wcześniej było słychać delikatne "cykanie" (pewnie wina złego ustawienia), teraz słychać płynny "szum" silnika, jest OK