Flaszka dla Grześka za mądra gadkę![]()
Flaszka dla Grześka za mądra gadkę![]()
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
To nie jest tak, że kto bogaty to leje benzynę. Prowadzę interesy z ludźmi, którzy jeżdżą samochodami za kwoty z dwójkami lub trójkami na przodzie i 5 zerami... i te samochody w porażającej większości posiadają LPG.
Raz zapytałem posiadacza 645ci...z LPG- czemu Jeździsz na LPG? Ten odchylił rękaw i pokazał mi nowego Patka na nadgarstku ( dla niekumatych - nieprzyzwoicie drogi zegarek ). W komentarzu powiedział krótko- Czy Ty byś rocznie taki zegarek z rury wypuszczał ? Dodał też, że wlew gazu to nie ujma, a oszczędności zdecydowanie pozwalają mu pożyć.
Sam mam V6 z LPG i każdą zaoszczędzoną od pół roku złotówkę przy tankowaniu przeznaczam na mój biznes- i Wiecie co ? Ujmy nie czuję, a w ramach odsetek z biznesu...z końcem roku 2013 kupię sobie 159 z końca produkcji za zaoszczędzoną gotówkę. I ja tam tym samym LPG lubię bardzo, bo w końcu mój portfel nie zamyka się z powodu dziesiątek paragonów za benzynę, tankując za drobne kwoty...a z powodu kasy, która w nim zostaje przy każdym tankowaniu do pełna.
Może poleciałem buractwem, ale ja jestem z tych, co uważają, że jak można zaoszczędzić to trzeba zaoszczędzić, a oszczędności trzeba pomnażać a nie przejadać.
Ja robię około 20-22 tysięcy kilometrów rocznie. Nie jeżdżę wyłącznie delikatnie- po to kupiłem Alfę by mieć samochód, który coś tam sobą reprezentuje i by dawał mi frajdę. Nie jestem fanem elektronicznych bajerów, a po doposażeniu mojej 156 w tablet i modem 3g, stwierdzam, że mam większy wypas aniżeli jakikolwiek system multimedialny do 10 tysięcy złotych, który montuje się seryjnie. To nie jest drogie i reprezentatywne auto, ale nie czuję wstydu, gdy stawiam moje 156 w lecie, umyte i na letnich kołach...obok Bentleya jednego z kolekcjonerów, który ostatnio zaczął u mnie kupować. Wręcz tamten jegomość z sentymentem wspomina czasy gdy posiadał 156 w 98 roku z V6. LPG także nie powoduje u niego obrzydzenia...gdyż połowa przeszło jego aut w firmowej flocie posiada LPG, przez co zostaje mu w kieszeni więcej pln-ów, pracownicy mogą też więcej zarobić a i on ma kasę na choćby kolekcjonerskie hobby, dzięki czemu w efekcie ja też mam kasę...bo mam kienta.
Co do gazowania TBI i wszelakich JTS-ów. Jak się zrobi na to rynek to instalacje w granicach 4,5k pln będą szły jak świeże bułeczki. Szczególnie do silników TBI, które wbrew pozorom są niestety przyszłością. Mało już wolnossących benzyniaków w nowych samochodach. Niby współczesne wozy tyle nie palą...ale trend oszczędności przy przebiegach rzędu 20 tys km i więcej w ciągu roku powoduje, że opłaca się wywalić nawet 5 tysięcy na instalacje. Ja choć nie widzę dla siebie raczej nic innego niż 159 v6 mimo wszelkich wad tego auta i przede wszystkim wad silnika- na pewno bym zagazował takie coś i jeśli bym takie coś kupił to zagazuje je choćby to miało mnie wynieść około 6 tysięcy. Czemu? Bo w ciągu 2 lat, przy eksploatacji planowanej na 4-5 zacznie mi się wszystko zwracać. Dodam tylko, że jeździlem 2.4 jtdm i nie jestem w stanie się przekonać. Marki z kolei na BMW nie zmienię, bo 5 e60 nie pociąga mnie do siebie aż tak jak 159, choć silnikowo zdecydowanie miałbym właśnie w BMW co wybrać dla siebie.
- - - Updated - - -
Ja robię około 20-22 tysięcy kilometrów rocznie. Nie jeżdżę wyłącznie delikatnie- po to kupiłem Alfę by mieć samochód, który coś tam sobą reprezentuje i by dawał mi frajdę. Nie jestem fanem elektronicznych bajerów, a po doposażeniu mojej 156 w tablet i modem 3g, stwierdzam, że mam większy wypas aniżeli jakikolwiek system multimedialny do 10 tysięcy złotych, który montuje się seryjnie. To nie jest drogie i reprezentatywne auto, ale nie czuję wstydu, gdy stawiam moje 156 w lecie, umyte i na letnich kołach...obok Bentleya jednego z kolekcjonerów, który ostatnio zaczął u mnie kupować. Wręcz tamten jegomość z sentymentem wspomina czasy gdy posiadał 156 w 98 roku z V6. LPG także nie powoduje u niego obrzydzenia...gdyż połowa przeszło jego aut w firmowej flocie posiada LPG, przez co zostaje mu w kieszeni więcej pln-ów, pracownicy mogą też więcej zarobić a i on ma kasę na choćby kolekcjonerskie hobby, dzięki czemu w efekcie ja też mam kasę...bo mam kienta.
Co do gazowania TBI i wszelakich JTS-ów. Jak się zrobi na to rynek to instalacje w granicach 4,5k pln będą szły jak świeże bułeczki. Szczególnie do silników TBI, które wbrew pozorom są niestety przyszłością. Mało już wolnossących benzyniaków w nowych samochodach. Niby współczesne wozy tyle nie palą...ale trend oszczędności przy przebiegach rzędu 20 tys km i więcej w ciągu roku powoduje, że opłaca się wywalić nawet 5 tysięcy na instalacje. Ja choć nie widzę dla siebie raczej nic innego niż 159 v6 mimo wszelkich wad tego auta i przede wszystkim wad silnika- na pewno bym zagazował takie coś i jeśli bym takie coś kupił to zagazuje je choćby to miało mnie wynieść około 6 tysięcy. Czemu? Bo w ciągu 2 lat, przy eksploatacji planowanej na 4-5 zacznie mi się wszystko zwracać. Dodam tylko, że jeździlem 2.4 jtdm i nie jestem w stanie się przekonać. Marki z kolei na BMW nie zmienię, bo 5 e60 nie pociąga mnie do siebie aż tak jak 159, choć silnikowo zdecydowanie miałbym właśnie w BMW co wybrać dla siebie.
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
Dziewczyna dziś potrzebuje rycerza anie dusigrosza.